Renowacja tokarki Jotes TSS-150

Dyskusje dotyczące toczenia, remontów, modernizacji, narzędzi. Tokarki konwencjonalne.

forestgril
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 202
Posty: 554
Rejestracja: 09 paź 2023, 10:20

Re: Renowacja tokarki Jotes TSS-150

#581

Post napisał: forestgril » 20 cze 2024, 12:43

Hurra, finalnie urządzenie do pozycjonowania średnicówki teleskopowej o średnicy uchwytu 6.4 mm w oparciu o nakrętkę wrzeciona do tokarki Jotes TSS-150 jest gotowe!….

Obrazek

Obrazek
Obrazek

Prosta rzecz ale ile się musiałem napracować :) no i cieszy, że pasuje, mimo błędów po drodze

Dodane 14 minuty 28 sekundy:
Cała akcja, a zwłaszcza frezowanie rowków teowych w stole obrotowy była trochę delikatna, bo miałem
Na starej frezarce z luzami rzędu 0.1 mm tylko jeden Linial pomiarowy - dla osi X. Ale bez tego liniału byłoby dużo dużo gorzej. To jednak podstawa przy manualu.



Tagi:


forestgril
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 202
Posty: 554
Rejestracja: 09 paź 2023, 10:20

Re: Renowacja tokarki Jotes TSS-150

#582

Post napisał: forestgril » 10 lip 2024, 17:18

Trochę wody upłynęło….

Obrazek

Dodane 6 minuty 21 sekundy:
Obrazek

Trzeba było przyrząd poprawić (zrobic nowy z uwagi na za duże jednak wg mnie luzy ale już na parze liniałow więc łatwiej) a moglem zainwestować w średnicówkę….

No i przy pomocy tego przyrządu… zdjąłem serie pomiarów w różnych kierunkach i konfiguracjach przyrządu względem średnicówki teleskopowej dla danego ustawienia tulei(na razie 10mm od jej brzegu.)
Obrazek

Dodane 7 minuty 9 sekundy:
No i niestety wychodzi mi, że w kierunku góra+do materiału (godzina 1:30 patrząc na uchwyt jak na zegar) średnica jest około 65,348mm a w kierunku prostopadłym do niego (góra+od materiału, godzina 10:30) jakieś 65,320.

Czyli dla dwóch kierunków prostopadłych mamy około 3 setki różnicy i manipulacja śrubą na górze zdaje się zupełnie nic nie pomagać. Chyba niestety jest tak jak sugerował @atom1477 i za bardzo to wytarte, żeby wyregulować

Czy dać tuleje do przetoczenia/szlifu na te 3 setki ? ¢


tristar0
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 247
Posty: 3052
Rejestracja: 21 sty 2020, 17:48
Lokalizacja: Toruń miasto Tadeusza R

Re: Renowacja tokarki Jotes TSS-150

#583

Post napisał: tristar0 » 10 lip 2024, 19:49

forestgril pisze:Czy dać tuleje do przetoczenia/szlifu na te 3 setki ?
Żeby mieć luz 6 setek ?

Dodane 53 sekundy:
a kto i w czym ci ustawi tą tuleje żeby zebrać te 3 setki tak z ciekawości zapytam .
Mam wyrypane na wszelkiej maści proroków ,mędrców i wszystkich którzy stawiają się ponad innymi ,i tak ich zjedzą robaki


forestgril
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 202
Posty: 554
Rejestracja: 09 paź 2023, 10:20

Re: Renowacja tokarki Jotes TSS-150

#584

Post napisał: forestgril » 10 lip 2024, 20:38

W sumie dobre pytanie, tak naprawdę trzeba zebrać 1.5 setki, czyli superprecyzyjna robota. Pewnie trza by było wytoczyć sobie pochwe stożkową z grubszej rury, potem jakoś bardzo sprytnie zamocować idealnie w osi tuleji i wtedy szlifować jakimś grubym wałkiem. Może taniej nową tuleje zrobic…. Albo pogodzić się z luzami i zbierać delikatnie. Czyli kaplica?

Dodane 16 minuty 48 sekundy:
Taka rura z pochwa stożkowa regulowana w większej rurze przychodzi mi do głowy. Może by zadziałało ale ile zachodu ?…

Obrazek


atom1477
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 63
Posty: 3780
Rejestracja: 21 kwie 2011, 10:58
Lokalizacja: ::

Re: Renowacja tokarki Jotes TSS-150

#585

Post napisał: atom1477 » 10 lip 2024, 21:08

W swoim wątku opisywałem jak ja przetoczyłem swoją panewkę. Ale jak przetoczyć tuleję to nie wiem :D
Moja metoda była mocno prowizoryczna i niezbyt bezpieczna (dla człowieka i dla tokarki), ale generalnie się udała.
Opisać (a raczej dać linka), czy nie uwierzysz?


forestgril
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 202
Posty: 554
Rejestracja: 09 paź 2023, 10:20

Re: Renowacja tokarki Jotes TSS-150

#586

Post napisał: forestgril » 10 lip 2024, 21:56

Poproszę Linka ! Każda inspiracja dobra potencjalnie :)


atom1477
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 63
Posty: 3780
Rejestracja: 21 kwie 2011, 10:58
Lokalizacja: ::

Re: Renowacja tokarki Jotes TSS-150

#587

Post napisał: atom1477 » 10 lip 2024, 22:44

Tu masz temat, ale widzę że tam nie ma opisu jak to wykonałem:
regeneracja-panewki-z-wrzeciona-tss-150-t63147.html
Może opisałem to w jakimś innym wątku.
Wykonanie było bardzo barbarzyńskie. Wyjąłem wrzeciono, oraz łożyska oporowe od strony uchwytu.
W środku wrzeciennika zostało koło zębate wraz z łożyskowaniem (bo ma osobne).
Tym sposobem miałem tokarkę bez wrzeciennika, ale z napędem w osi wrzeciona.
Panewkę zacisnąłem (w powietrzu) wkładając do szczeliny odpowiednią blaszkę, i ściskając całość chyba opaskami zaciskowymi za gwinty panewki z obu stron. To o ile należy ścisnąć jakoś wyliczyłem. Wtedy to wyliczyłem źle, więc nie będę opisywał tamtej metody :D
Jeżeli założyć że panewka ma możliwość dowolnego ułożenia się do gniazda ("dokształci" się do niego), to poprawną metodą wyliczenia jest założenie że należy tak zacisnąć panewkę aby kręciła się z jak najmniejszym luzem w gnieździe wrzeciennika. Nie chodzi o luz wynikający z ułożenia osiowego, bo ten można regulować przesuwając panewkę osiowo (w końcu ma stożek). Tylko o luzy wynikające z niedopasowania kształtu stożków.
No i teraz najciekawsze. Całość operacji oparłem na założeniu że gniazdo we wrzecienniku jest wykonane idealnie. Powinno takie być, i nie uszkodzić się mimo upływu lat bo ta powierzchnia normalnie nie pracuje ciernie.
Do koła napędowego wrzeciennika dorobiłem jakiś okrągły dystans, tak aby po włożeniu tej usztywnionej panewki oparła się ona o niego w odpowiednim momencie (tuż przed całkowitym zaciśnięciem w stożku gniazda). Dzięki temu nie dało się wcisnąć panewki tak bardzo aby się zablokowała. Cały czas miała możliwość obrotu. Połączyłem też panewkę z tym dystansem jakimś zabierakiem, tak że panewka dostawała napęd od tokarki. Kręciła się we własnym gnieździe. Dorobiłem jeszcze jakieś smarowanie do tego.
Mając takie cudo bez wrzeciona, ale z kręcącą się panewką, wjechałem po prostu do środka wytaczakiem. Na małych obrotach, rzędu 200...300.
Pomiary wykazały że faktycznie po tej operacji grubość ścianek panewki wyrównała się.

To zdecydowanie nie jest najlepsza ani tym bardziej polecana metoda.
Ale w tamtym czasie, nie mając dostępu do żadnej innej tokarki, taka wydała mi się najprostsza i jednocześnie najdokładniejsza do amatorskiego wykonania.

Mając dostęp do drugiej tokarki można to zrobić bardziej prawilnie (i to całkiem łatwo, bez takiego dziwnego mocowania jak narysowałeś).


forestgril
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 202
Posty: 554
Rejestracja: 09 paź 2023, 10:20

Re: Renowacja tokarki Jotes TSS

#588

Post napisał: forestgril » 10 lip 2024, 23:56

Dzięki. Dość pomysłowe i faktycznie z deka ryzykowne. Mogło się zatrzeć przy niepomyślnej pomyłce. No ale w sumie poległeś, Jak wynika z dalszej komunikacji. Bo nie udało ci się wyregulować luzu i nadal toczyła Stożek. Nakręcając nakrętkę o 1° blokowało ci się dokładnie tak jak u mnie. Rozumiem że tak już zostało? Teoretycznie mam dostęp do drugiej Tokarki ale w tej chwili jest troszkę zawalona drewnem w zakładzie stolarskim kolegi. Moja dzika konstrukcja z rysunku Miała za zadanie zapewnić sztywność Tuleji/panewki brązowej podczas toczenia/szlifowania. Śruby w liczbie przynajmniej sześć miały za zadanie wyregulować położenie osi panewki która w tej chwili jest powiedzmy jajowata jak najbliżej prawdziwej osi Wrzeciona. Potem można byłoby tak delikatnie szlifować. Bez umieszczenia tego pochwowo toczonej stożkowej rurze, Odkształcenie w czasie obróbki tak naprawdę może tylko psuły by mi moją panewkę brązową. Nie wiesz jak wykonywano to w zakładzie Jotes. Być może wytaczano te panewkę już po zamocowaniu w pochwie stożkowej wrzeciennika Na Fryzarce. Nie wydaje mi się że można by ją z dokładnością do setki toczyć czy szlifować bez dokładnego przylegania do powierzchni stożka. Jest chyba za cienka na to.

Słowa tuleja i panewka używam zamiennie. W końcu nie wiem, co lepsze. :) jest to tuleja bj to kawałek rury i jest to panewka bo jest między obsadą łożyska (pochwa wrzeciennika) a tym, co jest ulizyskowane (wrzecionem)


atom1477
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 63
Posty: 3780
Rejestracja: 21 kwie 2011, 10:58
Lokalizacja: ::

Re: Renowacja tokarki Jotes TSS

#589

Post napisał: atom1477 » 11 lip 2024, 08:27

forestgril pisze:
10 lip 2024, 23:56
Dzięki. Dość pomysłowe i faktycznie z deka ryzykowne. Mogło się zatrzeć przy niepomyślnej pomyłce. No ale w sumie poległeś, Jak wynika z dalszej komunikacji. Bo nie udało ci się wyregulować luzu i nadal toczyła Stożek.
Poległem na drugiej części (regulacji). Już po obróbce.
forestgril pisze:
10 lip 2024, 23:56
Nakręcając nakrętkę o 1° blokowało ci się dokładnie tak jak u mnie. Rozumiem że tak już zostało?
Teraz już wiem że tak ma być :D
forestgril pisze:
10 lip 2024, 23:56
Śruby w liczbie przynajmniej sześć miały za zadanie wyregulować położenie osi panewki która w tej chwili jest powiedzmy jajowata jak najbliżej prawdziwej osi Wrzeciona. Potem można byłoby tak delikatnie szlifować. Bez umieszczenia tego pochwowo toczonej stożkowej rurze, Odkształcenie w czasie obróbki tak naprawdę może tylko psuły by mi moją panewkę brązową.
To oczywiste co chciałeś uzyskać. Mówię tylko że to nie takie proste jak się wydaje. Spora ilość szczegółów do wykonania o wyregulowania. Wytoczenie stożkowej tulei do mocowania jest szybsze i prostsze.
forestgril pisze:
10 lip 2024, 23:56
Nie wiesz jak wykonywano to w zakładzie Jotes.
Nie wiem, ale się domyślam. Z rury (dłuższej, grubszej, i pełnej czyli nieprzeciętej wzdłużnie), a więc z czegoś co łatwo sztywno zamocować. I wtedy z jednego mocowania można zrobić dwie powierzchnie idealnie centrycznie.


forestgril
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 202
Posty: 554
Rejestracja: 09 paź 2023, 10:20

Re: Renowacja tokarki Jotes TSS-150

#590

Post napisał: forestgril » 11 lip 2024, 13:44

Może ale ta panewka nawet jeszcze bez przecięć jest nadal raczej cienkościenna. Może trza by było to po prostu policzyć. Ale teraz, z przecięciem to nawet mocowanie w sztywnej tulei stożkowej nie wystarczy starczy, bo potem trzeba centrycznie ustawić a żaden normalny uchwyt nie zapewni centrycznisci w takim stopniu. Chyba, że chodziło Ci o przetoczenie tego stożka w rurze i wsadzenie panewki bez wyjmowania, co dałoby od razu dobra oś. W sumie tak łatwiej pewnie.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Toczenie / Tokarki Konwencjonalne”