Renowacja tokarki Jotes TSS-150

Dyskusje dotyczące toczenia, remontów, modernizacji, narzędzi. Tokarki konwencjonalne.

tristar0
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 247
Posty: 3052
Rejestracja: 21 sty 2020, 17:48
Lokalizacja: Toruń miasto Tadeusza R

Re: Renowacja tokarki Jotes TSS-150

#341

Post napisał: tristar0 » 16 paź 2023, 19:10

atom1477 pisze:Kanciasty uznano za bardziej nowoczesny.
to fakt tyle że w tych kanciastych to już jakość poleciała na łeb,pamiętam jak za młodego podglądałem jak na ogrodzonym placu pod chmurą leżały surowe odlewy maszyn i co pół roku przewracali je na drugi bok i tak przez 2 lata po czym trafiały do obróbki mechanicznej dziś to ledwo odleją korpus to już obrabiają i na handel.
forestgril pisze:że toczyć się nie da, czy co? Co masz na myśli
może się da ale roboty trochę będzie zanim to doprowadzisz to estetycznego stanu użytkowania, z korpusem to można by nawet po piaskować bo były tak robione że szpachli to tam wiele nie znajdziesz .Trzymam kciuki za pomyślne doprowadzenie do ponownego użytku.


Mam wyrypane na wszelkiej maści proroków ,mędrców i wszystkich którzy stawiają się ponad innymi ,i tak ich zjedzą robaki

Tagi:


atom1477
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 63
Posty: 3777
Rejestracja: 21 kwie 2011, 10:58
Lokalizacja: ::

Re: Renowacja tokarki Jotes TSS-150

#342

Post napisał: atom1477 » 16 paź 2023, 19:37

tristar0 pisze:
16 paź 2023, 19:10
to fakt tyle że w tych kanciastych to już jakość poleciała na łeb,pamiętam jak za młodego podglądałem jak na ogrodzonym placu pod chmurą leżały surowe odlewy maszyn i co pół roku przewracali je na drugi bok i tak przez 2 lata po czym trafiały do obróbki mechanicznej dziś to ledwo odleją korpus to już obrabiają i na handel.
Od "kanciastych" do "dziś" jest ogromna przestrzeń czasowa.
Kanciaste w Polsce wprowadzono w latach '70. A odlewy sezonowano jeszcze co najmniej przez 10...20 lat (nie że tyle trwało sezonowanie, ale że w tym czasie je jeszcze praktykowano).
Jakość poleciała dopiero od lat '90.


tristar0
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 247
Posty: 3052
Rejestracja: 21 sty 2020, 17:48
Lokalizacja: Toruń miasto Tadeusza R

Re: Renowacja tokarki Jotes TSS-150

#343

Post napisał: tristar0 » 16 paź 2023, 19:42

atom1477 pisze:Jakość poleciała dopiero od lat '90.
Nie sprzeczam się kiedy poleciała jakość a o fakt że niby dziś wszystkie parametry podczas odlewania wszystkich metali można komputerowo dobrać a mimo to jakość spada na łeb ,można wyprodukować łożysko które będzie działać przez 100 lat tylko producenci myślą po co skoro sprzedadzą kolejne nowe które max rok wytrzyma.
Mam wyrypane na wszelkiej maści proroków ,mędrców i wszystkich którzy stawiają się ponad innymi ,i tak ich zjedzą robaki


forestgril
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 202
Posty: 552
Rejestracja: 09 paź 2023, 10:20

Re: Renowacja tokarki Jotes TSS-150

#344

Post napisał: forestgril » 17 paź 2023, 12:36

Ale jeśli taka "odrapana estetyka" mi chwilowo nie przeszkadza? Łoże w tej jest w zaskakująco dobrym stanie. Moc silnika nie powala, ale jak nie chcę zbierać po 5mm, to w czym rzecz?

Zresztą zastanawiam się, o co takie halo z tymi łożami. Przecie jak łoże jest obniżone (wytarte) o 0.2mm to na wałku grubości 8mm, z (ko)sinusów wynika, że grubość toczona zwiększy się o 8*(1-cos(atan(0.2mm/4mm))) = 0.001mm. JEDEN MIKRON! Przy wałku 4mm będzie to prawie 6 stopni, ale cosinus tego nadal jest równy 0.995. Czyli odchyłka na wałku 4mm będzie równa 4mm*(1-0.995)=DWIE SETKI.

Jedna setka względem osi to się rozjedzie na poprzecznym supporcie albo na samym nacisku na wałek nawet przy dobrej nowej tokarce. Gdzie tu jest mój błąd?

Dodane 4 minuty 53 sekundy:
tristar0 pisze:tylko producenci myślą po co skoro sprzedadzą kolejne nowe które max rok wytrzyma


H UJE! nienawidzę ich za to.


bear
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 13
Posty: 1300
Rejestracja: 15 gru 2014, 23:03
Lokalizacja: Łódź

Re: Renowacja tokarki Jotes TSS-150

#345

Post napisał: bear » 17 paź 2023, 12:42

atom1477 pisze:Wszystkie wtedy takie były. Chyba raczej ze względu na łatwość wykonania formy do odlewu, niż ze względu na wygląd.

Dokładnie, "kanciaste" formy i tak specjalnie się robi ze "stożka" co by odlew stosunkowo prosto mozna było usunąc z formy. Przy okrągłych kształtach to już w ogólę bajka przy odlewie stąd zapewne taki wygląd tych starych maszyn.


atom1477
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 63
Posty: 3777
Rejestracja: 21 kwie 2011, 10:58
Lokalizacja: ::

Re: Renowacja tokarki Jotes TSS-150

#346

Post napisał: atom1477 » 17 paź 2023, 17:11

Nie tylko stąd. To też kwestia mody.
Do lat '70 samochody też były okrągłe.
Potem zrobiły się kanciaste.
Okrągłe wróciły dopiero gdzieś po 2000 roku.
I to się pewnie będzie powtarzać, o ile jeszcze będą samochody :D

A co do odlewów, to okrągły kształt daje też większą wytrzymałość.


tristar0
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 247
Posty: 3052
Rejestracja: 21 sty 2020, 17:48
Lokalizacja: Toruń miasto Tadeusza R

Re: Renowacja tokarki Jotes TSS-150

#347

Post napisał: tristar0 » 17 paź 2023, 19:27

forestgril pisze:o co takie halo z tymi łożami
o to że łoże wyciera się nie równomiernie z reguły przy uchwycie bardziej więc zamiast zarzucać sin... czy cosinusami weż kawałek pręta szlifowanego zamocuj w uchwycie podeprzyj konikiem (pod warunkiem że koń w osi ) i przejedź czujnikiem zegarowym .Samo wyjdzie czy masz 1 mikrom czy 0,3 mm

Dodane 1 minuta 21 sekundy:
żeby się nie okazało że masz 0.5 mm :lol:
Mam wyrypane na wszelkiej maści proroków ,mędrców i wszystkich którzy stawiają się ponad innymi ,i tak ich zjedzą robaki


forestgril
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 202
Posty: 552
Rejestracja: 09 paź 2023, 10:20

Re: Renowacja tokarki Jotes TSS-150

#348

Post napisał: forestgril » 17 paź 2023, 21:17

tristar0 pisze:.Samo wyjdzie czy masz 1 mikrom czy 0,3 mm


Zara, zara. Co ja mam niby zmierzyć? Zużycie łoża, czy jakość wałka?


tristar0
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 247
Posty: 3052
Rejestracja: 21 sty 2020, 17:48
Lokalizacja: Toruń miasto Tadeusza R

Re: Renowacja tokarki Jotes TSS-150

#349

Post napisał: tristar0 » 17 paź 2023, 21:31

no łoża ,jak zamocujesz wałek w uchwycie a w imaku zamocujesz czujnik to wyjdzie gdzie masz uskok na łożu i ile
Mam wyrypane na wszelkiej maści proroków ,mędrców i wszystkich którzy stawiają się ponad innymi ,i tak ich zjedzą robaki


forestgril
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 202
Posty: 552
Rejestracja: 09 paź 2023, 10:20

Re: Renowacja tokarki Jotes TSS-150

#350

Post napisał: forestgril » 17 paź 2023, 22:23

tristar0 pisze: no łoża


A ja właśnie o to pytam - jakie znaczenie ma niewielkie zużycie łoża, powiedzmy w granicach 0.2mm, skoro ostatecznie liczy się jakość wałka (czyli ile jest mikronów niedokładności mierząc średnicę w różnych punktach). Skoro ostrze supportu chodzi stycznie do bocznej linii obrabianego przedmiotu, to niewielkie przesunięcie noża w górę i w dół, nie wpływa znacząco na ostateczną średnicę wałka tegoż - co wynika z try(wialnej gonometrii).

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Toczenie / Tokarki Konwencjonalne”