Obsługa, Programowanie i Budowa Maszyn Numerycznych
Nie naprawdę.forestgril pisze: ↑09 paź 2023, 22:40Naprawdę? Cały ten wątek, poczynając od wyboru i sprowadzenia w 2015, rozebrania, zeskrobania, szlifowania, szpachlowania, malowania emalią, malowania zielenią maszynową, przez dorobienie osi CNC, wrzeciona, podłączenia falownika, posuwów, prowadnic liniowych, obudowy, podłączenia serwo/kroków, konfiguracji elektrycznej i imaków nożowych?
i to chyba od października dopiero zrodził się ten pomysłatom1477 pisze:ie naprawdę.
tristar0 przerabia od 2021 roku
)Za to zyskała możliwości których nie miała , nie wspomnę nawet o błogiej ciszy we wrzecienniku która nastała po wywaleniu "grzechotek ".forestgril pisze:A wogle to babuszka bez korbek traci wiele uroku
No ale żaden silnik krokowy nie nadąży za zmianami położenia wrzeciona, zwłaszcza na wysokich obrotach, zawsze działamy „po ptokach”. Czy Linux CNc abocoinnego posiada oprogramowanie aproksymujace przewidywany kat i omegę, tak żeby zadawać kroki, czy tam serwoimpulsy w dobrym przybliżeniu odpowiadające spodziewanej pozycji wrzeciona?
Ależ oczywiście że nadąży.forestgril pisze: ↑10 paź 2023, 20:08No ale żaden silnik krokowy nie nadąży za zmianami położenia wrzeciona, zwłaszcza na wysokich obrotach, zawsze działamy „po ptokach”.
U mnie cisza nastała po wymuszonym czyszczeniem odłączeniu gitary (a więc i skrzynki Nortona).
Mikrometrycznej to i zębatkami nie uzyskasz. Takich tras się nie robi toczeniem.forestgril pisze: ↑10 paź 2023, 20:33A to ciekawe, ze nadąży. Jakbym chciał nagwintowac trasę dla kulek, dajmy na to 30 mm na obrót? Da sie to zrobic z sensowna precyzja? To znaczy mikrometryczna…?
