Remont tokarek Gomad DNRA i DNKA-40
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 42
- Posty: 2947
- Rejestracja: 01 kwie 2009, 23:02
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Remont tokarek Gomad DNRA i DNKA-40
Ok robota z dzisiaj.
Przygotowanie do elektrolizy. Udało mi się zdjąć resztę supportu, przerabiając stary pilnik na płaski śrubokręt.
Otwarłem też skrzynkę od posuwu. Jak się okazało w środku jest suchutko.


Coś mi dziś żadne obrazki nie chcą się wrzucać próbuje już na 3 portalach...
Dodane 1 godzina 41 minuty 28 sekundy:
Demontaż ostatniego supportu. Trochę trzeba było młotkiem i dłutkiem odbić bo nasuwany był z góry na bolcach.




Tutaj support.

Pokrywa skrzynki przekładniowej(?)


Wymontowałem tulejki z brązu i zaznaczyłem gdzie która ma być




Myślałem że to pokrywa i 2 częściowa tulejka. Jedna wbijana od środka a drug od zewnątrz razem z mocowaniem na 3 śruby.

Okazało się ze to jeden element z tuleją. Która ma w środku rowek po co?

Tutaj drutuje wszystko do elektrolizy.


Przygotowanie do elektrolizy. Udało mi się zdjąć resztę supportu, przerabiając stary pilnik na płaski śrubokręt.
Otwarłem też skrzynkę od posuwu. Jak się okazało w środku jest suchutko.


Coś mi dziś żadne obrazki nie chcą się wrzucać próbuje już na 3 portalach...
Dodane 1 godzina 41 minuty 28 sekundy:
Demontaż ostatniego supportu. Trochę trzeba było młotkiem i dłutkiem odbić bo nasuwany był z góry na bolcach.




Tutaj support.

Pokrywa skrzynki przekładniowej(?)


Wymontowałem tulejki z brązu i zaznaczyłem gdzie która ma być




Myślałem że to pokrywa i 2 częściowa tulejka. Jedna wbijana od środka a drug od zewnątrz razem z mocowaniem na 3 śruby.

Okazało się ze to jeden element z tuleją. Która ma w środku rowek po co?

Tutaj drutuje wszystko do elektrolizy.


-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 42
- Posty: 2947
- Rejestracja: 01 kwie 2009, 23:02
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Remont tokarek Gomad DNRA i DNKA-40
Ze szpachlą był ten problem że nie miałem papieru ściernego żeby ją do równa szlifować.
Tylko 150 i wyższe miałem... a po malowaniu znalazła się 80 :/
Dalej nie znalazłem sposobu na zamalowanie cyfr w noniuszu. Sprawdziłem biały pisak ale jest na rozpuszczalniku jakimś i niszczy farbę i nie da się go zetrzeć. Następna była farbka biała akrylowa. Dobrze schodzi ale z wgłębień też są za płytkie.
Musi być sposób jak to pomalować. Na YT czasem widziałem jak mieli specjalne pisaki i malowali nimi tabliczki.
Muszę zmienić aparat bo 1 na 4 zdjęcia nie jest rozmazane.
Coś nowego wczoraj tylko udało mi się popoprawiać malowanie na niektórych elementach.
Były niedomalowane miejsca.

Dodane 2 minuty 13 sekundy:
O DTR pytałem kiedyś u producenta.
Niestety w archiwum ostało im się tylko kilka kartek.
Tylko 150 i wyższe miałem... a po malowaniu znalazła się 80 :/
Dalej nie znalazłem sposobu na zamalowanie cyfr w noniuszu. Sprawdziłem biały pisak ale jest na rozpuszczalniku jakimś i niszczy farbę i nie da się go zetrzeć. Następna była farbka biała akrylowa. Dobrze schodzi ale z wgłębień też są za płytkie.
Musi być sposób jak to pomalować. Na YT czasem widziałem jak mieli specjalne pisaki i malowali nimi tabliczki.
Muszę zmienić aparat bo 1 na 4 zdjęcia nie jest rozmazane.
Coś nowego wczoraj tylko udało mi się popoprawiać malowanie na niektórych elementach.
Były niedomalowane miejsca.

Dodane 2 minuty 13 sekundy:
O DTR pytałem kiedyś u producenta.
Niestety w archiwum ostało im się tylko kilka kartek.
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 42
- Posty: 2947
- Rejestracja: 01 kwie 2009, 23:02
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Remont tokarek Gomad DNRA i DNKA-40
Wie ktoś jaki wrzeciono ma gwint?
Znalazłem tylko informację ze tam jest stożek moresea 4.
Nie pamietam skąd wziąłem informację że jest to gwint M52
Znalazłem tylko informację ze tam jest stożek moresea 4.
Nie pamietam skąd wziąłem informację że jest to gwint M52
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 42
- Posty: 2947
- Rejestracja: 01 kwie 2009, 23:02
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Remont tokarek Gomad DNRA i DNKA-40
Witam.
Ma ktoś pojęcie co mogło być w tych miejscach?
Od góry mam kieszonkę i otwór na zamocowanie czegoś.
U dołu to tylko resztki jakiejś pękniętej grubszej blaszki mi zostały. Całość najprawdopodobniej była na krawędzi sanek w kształcie U.
Tylko do czego do służyło?

Ma ktoś pojęcie co mogło być w tych miejscach?
Od góry mam kieszonkę i otwór na zamocowanie czegoś.
U dołu to tylko resztki jakiejś pękniętej grubszej blaszki mi zostały. Całość najprawdopodobniej była na krawędzi sanek w kształcie U.
Tylko do czego do służyło?

-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 309
- Rejestracja: 20 cze 2014, 15:02
- Lokalizacja: Bielawa
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 42
- Posty: 2947
- Rejestracja: 01 kwie 2009, 23:02
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Remont tokarek Gomad DNRA i DNKA-40
Dziwnym zrządzeniem losu w nowy rok sprawdzałem portale ogłoszeniowe na tokarki.
I na takim którego nie odwiedzam znalazłem podtrzymki dłutowe i okular od tej tokarki.
Szkoda że jeszcze nie było postumentu od dużej podtrzymki. Przykręca się go z lewej strony tokarki. Wrzeciono też jest na wylot.
Problem taki że ułamany jest kawałek okularu. To jest z żeliwa czy normalnie można spawać?
To się lutuje brązem?




Pytanie jeszcze takie bo dziwnie wyglądają prowadnice. Były frezowana a czy były później szlifowane czy pilnikiem robione...

![Obrazek]()


Tu reszta rzeczy rozebrana na części.






I do elektrolizy gotowe


I na takim którego nie odwiedzam znalazłem podtrzymki dłutowe i okular od tej tokarki.
Szkoda że jeszcze nie było postumentu od dużej podtrzymki. Przykręca się go z lewej strony tokarki. Wrzeciono też jest na wylot.
Problem taki że ułamany jest kawałek okularu. To jest z żeliwa czy normalnie można spawać?
To się lutuje brązem?




Pytanie jeszcze takie bo dziwnie wyglądają prowadnice. Były frezowana a czy były później szlifowane czy pilnikiem robione...



Tu reszta rzeczy rozebrana na części.






I do elektrolizy gotowe


-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 42
- Posty: 2947
- Rejestracja: 01 kwie 2009, 23:02
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Remont tokarek Gomad DNRA i DNKA-40
Dodane 1 minuta 33 sekundy:
Wracamy do tematu.
Udało się rozebrać wrzeciono. Wrzeciennik to masakra jeśli chodzi o odlew, różne dziwne rzeczy się tam dzieją.
Tu kilka fotek było
jak-zdemontowac-wrzeciono-t100460.html#p692272
Udało mi się zdemontować i rozłożyć przekładnie posuwu
To coś było niesamowicie dziwacznie zamocowane. Ogólnie cała tokarka jest tak zbudowana że się nie da rozłożyć.

Najpierw trzeba zdjąć koło pasowa które składa się z dwóch części, tak żeby można było pasek wymienić ale ktoś je na odwrót założył i nie da się paska wymienić łatwo.
Żeby to zdemontować trzeba ściągnąć wał napędzający suport. Odkręcić 6-9 śrub z frontu.
A potem włożyć coś w element który utrzymywał wał, wał jest zamontowany na kołku.
Wtedy cały element się przesunie w lewo i można go wyjąć. Wybija się go z łożyska w korpusie tokarki
Element już rozmontowany, mechanizm był zablokowany, koła zębate są uszkodzone łożyska zatarte. Wygląda jakby w środku był piasek.

Dodane 3 minuty 32 sekundy:
To pierwsze to skrzynka 2 biegów, prawie rozebrałem ją. Jak wcześniej pisałem dziwnie się to demontuje.
Musiałem wybić układ na wałku łożysko zębatka duża zębatka mała łożysko... W kierunku zębatki małej wyszła przez obudowę łożyska.
Wtedy mogłem ściągnąć to łożysko ściągaczem, i zdemontować zębatkę. A potem resztę cofnąć i wyciągnąć z korpusu...
Wracamy do tematu.
Udało się rozebrać wrzeciono. Wrzeciennik to masakra jeśli chodzi o odlew, różne dziwne rzeczy się tam dzieją.
Tu kilka fotek było
jak-zdemontowac-wrzeciono-t100460.html#p692272
Udało mi się zdemontować i rozłożyć przekładnie posuwu
To coś było niesamowicie dziwacznie zamocowane. Ogólnie cała tokarka jest tak zbudowana że się nie da rozłożyć.

Najpierw trzeba zdjąć koło pasowa które składa się z dwóch części, tak żeby można było pasek wymienić ale ktoś je na odwrót założył i nie da się paska wymienić łatwo.

Żeby to zdemontować trzeba ściągnąć wał napędzający suport. Odkręcić 6-9 śrub z frontu.
A potem włożyć coś w element który utrzymywał wał, wał jest zamontowany na kołku.
Wtedy cały element się przesunie w lewo i można go wyjąć. Wybija się go z łożyska w korpusie tokarki

Element już rozmontowany, mechanizm był zablokowany, koła zębate są uszkodzone łożyska zatarte. Wygląda jakby w środku był piasek.


Dodane 3 minuty 32 sekundy:
To pierwsze to skrzynka 2 biegów, prawie rozebrałem ją. Jak wcześniej pisałem dziwnie się to demontuje.
Musiałem wybić układ na wałku łożysko zębatka duża zębatka mała łożysko... W kierunku zębatki małej wyszła przez obudowę łożyska.
Wtedy mogłem ściągnąć to łożysko ściągaczem, i zdemontować zębatkę. A potem resztę cofnąć i wyciągnąć z korpusu...