Frezarka...od projektu do realizacji....

Maszyny ze stali, aluminium, odlewów itp.
Tu możesz również przedstawić się i opisać swoją maszynę

candle
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 11
Posty: 154
Rejestracja: 20 lis 2004, 01:22
Lokalizacja: Lublin

#521

Post napisał: candle » 25 wrz 2006, 01:40

widze ze panowie sie rozmazyli...
przeto pragnolbym zauwazyc ze cena samych lozysk podana przez olo_3 to prawie polowa ceny kupczego wrzeciona, a gdzie reszta elementow?
ja wiem, ze marzenie rzecz prosta, a radosci z budowy nic nie zastapi, tylko jakos nie sadze zeby tu chodzilo o radosc
bo zbudowac wrzeciono ktore ma 18000 rpm napedzane silnikiem circa 400W, ktory wazy jedyne 4-5kg i zaplacic za to okolo 2000zl to chyba niezupelnie to, co gmaro by chcial osiagnac



Tagi:


pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 11
Posty: 7737
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

#522

Post napisał: pukury » 25 wrz 2006, 01:43

witam !! pewnie na wachaczu ( krótkim pchanym ) . co do łożyskowania - a co ędzie jak wszystko się nagrzeje - gdzie się podzieją te setne milimetra ? ( lub dziesiąte - nie wiem ) . a możę by tak polecieć na całość i założyć chłodzenie olejem ? . wystarczy mała pompka zębata / zbiornik 2l / rurki . a zamiast łożyska kulkowego dać rolkowe ( zawsze się będzie mogło osiowo przemieścić ) . pozdrawiam !!
Mane Tekel Fares

Awatar użytkownika

Autor tematu
gmaro
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 201
Posty: 3671
Rejestracja: 23 sie 2005, 13:27
Lokalizacja: zapytaj
Kontakt:

#523

Post napisał: gmaro » 25 wrz 2006, 06:59

olo_3 pisze:Nie masz czasem tego w AutoCad ?
to zaczynam rysować..i może uda się nam tu wspólnie zweryfikować projekt bo parę osób włączyło się do tematu..

[ Dodano: 2006-09-25, 07:02 ]
skoti pisze:gmaro, jakie wielkości przewidujesz tulejek lub stożka ?

zastanawiam się nad tulejkami ER20 lub ER25 czyli coś podobnego jak w wrzecionach elte tych o mniejszych mocach , trzeba wziąść pod uwagę pole robocze mojej maszyny i wielkość całości czyli to co jest na rysunku poniżej w najprostszej wersji ..dodam ze frezy jakie chce stosować to max. fi10 ze znakiem ?

A co koledzy powiedzą na takie rozwiązanie jak poniżej praktycznie wszystko na temat..(parę minut i wygooglowałem są też w pliku sat do obejrzenia )

Obrazek
Załączniki
wrzec2.jpg
wrzec2.jpg (67.95 KiB) Przejrzano 3437 razy
Czlowiek z ideą jest uważany za wariata - aż do czasu gdy jego idea zwycieży. (Potem uznaje się go za bohatera i za pioniera danej dyscypliny.)
Pomogłem... ;) to nacisnij POMÓGŁ :]


olo_3
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 40
Posty: 1249
Rejestracja: 31 sie 2004, 22:25
Lokalizacja: EU

#524

Post napisał: olo_3 » 25 wrz 2006, 08:17

candle pisze:widze ze panowie sie rozmazyli...
przeto pragnolbym zauwazyc ze cena samych lozysk podana przez olo_3 to prawie polowa ceny kupczego wrzeciona, a gdzie reszta elementow?

Haha
Jak załatwisz mi elektro wrzeciono ze stożkiem ISO 40 za cenę 4lozysk – to biorę całego tira – bo normalnie cza dać ponad 6tys euro ! Plus falownik za następne 3 (np. 22KW) ;)

Myślę ze kolega gmaro jest świadomy ile co kosztuje sądząc po jego pracy zaprezentowanej w tym wątku (!) - nie chce mu cukrować ale wiele się można nauczyć od niego

[ Dodano: 2006-09-25, 08:29 ]
pukury pisze:a możę by tak polecieć na całość i założyć chłodzenie olejem ? . wystarczy mała pompka zębata / zbiornik 2l / rurki

jestem za !
tylko jaka pompa ?
Zwątpienie jest oznaką, że podążasz w dobrym kierunku.


candle
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 11
Posty: 154
Rejestracja: 20 lis 2004, 01:22
Lokalizacja: Lublin

#525

Post napisał: candle » 25 wrz 2006, 10:14

gmaro pisze:W między czasie tez próbuje wykonać alternatywne wrzeciono ( wiadome wrzeciono elte +falownik to koszt około 2000 zł)
to jak juz kupisz tego tira to sprezentuj kolegom po sztuce....

Awatar użytkownika

Autor tematu
gmaro
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 201
Posty: 3671
Rejestracja: 23 sie 2005, 13:27
Lokalizacja: zapytaj
Kontakt:

#526

Post napisał: gmaro » 25 wrz 2006, 13:10

na cnczone ktoś już narysował takie wrzeciono jak na foto załączam plik SAT. w Assembly2.zip

teraz powinno być jasno o czym mowa ... :razz:
Załączniki
Spindle2_1.JPG
Spindle2_1.JPG (38.87 KiB) Przejrzano 3769 razy
Spindle1_1.JPG
Spindle1_1.JPG (108.64 KiB) Przejrzano 3759 razy
S-0005-1a-Sentry.pdf
(1.14 MiB) Pobrany 697 razy
ToolHolding.JPG
ToolHolding.JPG (35.25 KiB) Przejrzano 3756 razy
projektxp1.jpg
projektxp1.jpg (44.93 KiB) Przejrzano 3771 razy
Assembly2.zip
(1.57 MiB) Pobrany 374 razy
Czlowiek z ideą jest uważany za wariata - aż do czasu gdy jego idea zwycieży. (Potem uznaje się go za bohatera i za pioniera danej dyscypliny.)
Pomogłem... ;) to nacisnij POMÓGŁ :]

Awatar użytkownika

DZIKUS
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 7
Posty: 1243
Rejestracja: 10 kwie 2005, 14:18
Lokalizacja: STALOWA WOLA W-WA
Kontakt:

#527

Post napisał: DZIKUS » 25 wrz 2006, 18:43

olo_3 pisze: Natomiast grzybek byłby dobry do automatycznej wymiany narzędzia, ale ...
Trzeba by dodatkowe zasilanie w powietrze lub hydraulikę 1 metoda jest łatwiejsza do zrealizowania - ale wymaga kosztownej instalacji przy kompresorze (osuszacz pow. odwaniacz i smarowanie) z tym ze można pomyśleć w ten sposób aby wykorzystać jakiś gotowy cylinder pneumatyczny (dwustronnego działania) do ryglowania zamka i zaopatrzyć go tylko w sprzęgło zapewniające dostawę powietrza podczas obrotu i odpowiedni zawór, oraz jakiś chociażby symboliczny czujnik spadku ciśnienia w cylindrze – co morze komuś uratować oko lub życie.

cos tu namieszales, przeciez stozek w trakcei pracy jest trzymany nie przez jakis silownik, tylko przez zespol sprezyn talezowych umeiszczonych wewnatzr wrzeciona wzdluz sciagacza lapiacego grzybek. silownik sluzy jedynie do luzowania zacisku w celu wyjecia stozka. tak wiec awaria ukladu zasilajacego cylinder nie spowoduje wypadniecie oprawki z wrzeciona, wrecz przeciwnie: wlasnie uniemozliwi jego wyjecie.

jest tez mozliwe reczne luzowanie tego zacisku poprzez prosty ukald dzwigniowy zamocowany na gorze wrzecienniika. wykaldowca mi mowil, ze bywa to stosowane w konwencjonalnych frezarkach (nie cnc) przy pracach wymagajacych czestych zmian narzedzia.
-mamo, czy jestem Twoją małą księżniczką?
-nie, nie jesteś synu


olo_3
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 40
Posty: 1249
Rejestracja: 31 sie 2004, 22:25
Lokalizacja: EU

#528

Post napisał: olo_3 » 25 wrz 2006, 23:23

DZIKUS,
Tak masz racje – ale tylko w wypadku stosowania sprężyn (jakichkolwiek – nie koniecznie talerzowych) natomiast ja rozważałem zastosowanie siłownika i eliminacje sprężyn.

pit202
Zapomniałem zrobić dla Ciebie foto – jutro się poprawie ;)
Zwątpienie jest oznaką, że podążasz w dobrym kierunku.

Awatar użytkownika

skoti
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 7
Posty: 1743
Rejestracja: 28 gru 2004, 23:56
Lokalizacja: Rybnik

#529

Post napisał: skoti » 25 wrz 2006, 23:34

olo_3, wyeliminujesz problem sprężyny ale w zamian dostaniesz problem ułożyskowania tego cięgna . Niestety .
Ktoś tu wspominał o elektrycznym zakręcaniu śruby mocującej tuleje . Na jednej frezarce u nas jest takie cos podobnego zastosowane , tylko ma napęd pneumatyczny . Składa sie to z klucza pneumatycznego (podobny jak maja w serwisach opon tylko trochę większy) i sprzęgła sterowanego powietrzem które laczy klucz z śruba tylko w czasie zakręcania lub odkręcania.
Ostatnio zmieniony 25 wrz 2006, 23:42 przez skoti, łącznie zmieniany 1 raz.


olo_3
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 40
Posty: 1249
Rejestracja: 31 sie 2004, 22:25
Lokalizacja: EU

#530

Post napisał: olo_3 » 25 wrz 2006, 23:36

Tylko łożysko wzdłużne ratuje sprawę - a nawet 2
Zwątpienie jest oznaką, że podążasz w dobrym kierunku.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Frezarka - konstrukcja metalowa”