Przywitanie - Bernardo KF 25D Vario

atlc pisze:Ps. Żona Cię z chałupy wyrzuciła, że sobie o forum przypomniałeś..?

Tempo życia trochę się uspokoiło

atlc pisze:Co do jakości Bernardo

Wiem, że to dalej chińszczyzna ale jednak ciut lepsza niż PingPongTek czy teraz PingPongMak i podobne Skądś te 110kg wzięli w końcu

I pewnie tych dwóch garści piachu w skrzyni przekładniowej też

atlc pisze:Wagę skrzyni i palety podali.
A może i operatora.

Podawanie wagi z opakowaniem u nich to standard, tak samo jak maszyny z zalanymi olejami czy chłodziwem. Normalny producent zawsze podaje wagę maszyny w stanie "suchym".

Niby w DTR napisane, że netto w przybliżeniu 103kg a brutto 125kg. Trochę waży, sam bym na stół nie dźwignął, a wątły nie jestem No ale teraz celuje w 300+

Dodane 42 minuty 16 sekundy:
Rzuciłem okiem co tam na alledrogo słychać, możecie mi wytłumaczyć dlaczego 4-tonowe maszyny są po 4-5 tysi (niby sprawne), a takie 200-300 kg "stołowe" też tyle kosztują?

Dodane 10 minuty 57 sekundy:
Zaczynam się łamać na tego ruska Trochę waży, ale to nie problem - mam 15cm betonu B30 na posadzce. Tylko jakie to ma wymiary zewnętrzne, ktoś wie? Sąsiad ma duży ciągnik, może by jakoś to wstawił

6T80 według tego co można znaleźć w internecie waży 1300 kg, więc spokojnie wstawisz ją paleciakiem, samemu.
Dla przykładu moja tokarka waży nieco ponad 2000 kg i na paleciaku sam ją przestawiam bez większych problemów.
Pozostałe info dla tej maszyny :
http://unimachines.pl/frezarka-pozioma- ... -8557.html
Bierz ruska, będziesz zadowolony
Pozdrawiam.

the.bear pisze:Rzuciłem okiem co tam na alledrogo słychać, możecie mi wytłumaczyć dlaczego 4-tonowe maszyny są po 4-5 tysi (niby sprawne), a takie 200-300 kg "stołowe" też tyle kosztują?

Z tego samego powodu co wielkie starsze samochody z dużymi silnikami i pełnym wyposażeniem kosztują mniej niż małe ekonomiczne miejskie samochody z małym silnikiem. Do hobbystów są dość duże i każdy woli małą i zgrabną, a dla profesjonalistów często już trochę stare/wysłużone i lepiej kupić nową. Roboczogodzina zakładu produkcyjnego kosztuje tyle, że kilka pierdół do wyremontowania we własnym zakresie i w tych starszych maszynach często już się tego nie opłaca robić. Przynajmniej w teorii bo w praktyce to z tymi nowymi sprzętami różnie bywa. Prawda jest taka, że takiego ruska trochę podremontujesz tu i tam i będziesz sobie spokojnie pracował. A z tymi chińczykami to często gdzie nie zahaczysz to coś odleci. Jak tylko masz możliwość wstawić starszy porządny sprzęt to się nawet nie zastanawiaj.

the.bear pisze:Rzuciłem okiem co tam na alledrogo słychać, możecie mi wytłumaczyć dlaczego 4-tonowe maszyny są po 4-5 tysi (niby sprawne), a takie 200-300 kg "stołowe" też tyle kosztują?

Głównie dlatego że to stare, ciężkie wytyrane molochy. Nikt nie kupował frezarki 4t do frezowania w drewnie czy aluminium "do domu" tylko te maszyny tyrały latami na skurówie. Tak samo jest z tokarkami, te większe sztuki bardziej zaawansowane były katowane na produkcji. Sprawne niby są ale jak pojedziesz obejrzeć to nawet kg x 2zł za maszynę to zbyt dużo patrząc na stan i stopień wybrakowania.