TSA-16 remont
-
- Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 3
- Posty: 3
- Rejestracja: 19 gru 2018, 10:05
Re: TSA-16 remont
Z tymi wymiarami to trochę przesadziłem. Właśnie znalazłem w pudle, które dostałem z tokarką nakrętkę i "surowy" (bez otworów na uchwyt, fi 93, w środku stożek 29/39 głębokość 24,5, z gwintem pod ww nakrętkę) zabierak. Nakrętka jest dokładnie taka sama jak widziałem na wszystkich zdjęciach, które przedstawiają mocowanie zabieraka na wrzecionie. Fi zewnętrzne 60 a gwint 48x2 czyli tak chyba powinno być w oryginale. Średnica tego gwintu, który widać na wcześniej załączonym zdjęciu wynosi 47 a do osi wrzeciona jest 8.5 mm od jego końca. Jest to więc zewnętrzna powierzchnia zabieraka.
Jak zdjąć ten zabierak i nic nie uszkodzić ? Jestem początkującym użytkownikiem tokarki na etapie ciągłej nauki ! Poprzedni właściciel już funkcjonuje w innej rzeczywistości więc lokalnie nie mam się kogo spytać jak to było z tym sprzętem i dlaczego przerobiono (bo tak chyba jest) mocowanie zabieraka.
Jak zdjąć ten zabierak i nic nie uszkodzić ? Jestem początkującym użytkownikiem tokarki na etapie ciągłej nauki ! Poprzedni właściciel już funkcjonuje w innej rzeczywistości więc lokalnie nie mam się kogo spytać jak to było z tym sprzętem i dlaczego przerobiono (bo tak chyba jest) mocowanie zabieraka.
Tagi:
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 21
- Posty: 603
- Rejestracja: 30 gru 2009, 23:21
- Lokalizacja: W-wa
Re: TSA-16 remont
Na zdjęciu Twojego zabieraka od czoła widać zarys gwintu, czyli ktoś przerobił mocowanie zabieraka na wrzecionie i zabierak jest nakręcany na tę "redukcję" a ona musi być trwale zamontowana na wrzecionie (albo też jest wkręcona na wrzeciono po jego nagwintowaniu).
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 93
- Posty: 2057
- Rejestracja: 11 wrz 2008, 16:04
- Lokalizacja: Poznań
Re: TSA-16 remont
Dwa typy wrzeciona czy stożka? Na czym polegały różnice? W DTRkach nie ma żadnej wzmianki o 2 typach wrzecion lub stożków, są natomiast podane 2 rodzaje tylnych łożysk.
Wracając do zdejmowania zabieraka.
W DTRce są dokładne wymiary końcówki wrzeciona. Warto sprawdzić te, które są dostępne. Może na tej podstawie da się coś wywnioskować.
Możliwy jest wariant wciśnięcia tarczy na stożek i odłożeniu poprawnego złożenia maszynki na lepsze czasy? Trochę korozji i trzyma. W takim wypadku powinna dać się zdjąć po przykręceniu do tarczy zabierakowej płaskownika (lub blachy, wykorzystując otwory do mocowania uchwytu) i pobijaniu od tyłu przez pręt mosiężny fi >10mm (z czuciem, nie za mocno).
Jeżeli tokarka była używana bez tylnej nakrętki dociągającej tarczę zabierakową, to gdzieś musi być prawy gwint. Chyba, że toczący był samobójcą

Ja bym tarczę zabierakową parę razy podgrzał (np. suszarką), przymroził (spray zamrażający), w trakcie tego trochę postukał w obu osiach przez mosiądz i powinno puścić.
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 32
- Posty: 1182
- Rejestracja: 23 kwie 2008, 20:56
- Lokalizacja: bydgoszcz
Re: TSA-16 remont
Występują dwa kąty stożka wrzeciona. Tokarki z Wrocławia miały inny niż produkcja Poznańska. Na rynku wtórnym są dwa typy adapterów do tulejek zaciskowych. Sam się rok temu załapałem na taki adapter, i po wnikliwym dochodzeniu dlaczego nie pasuje na moją tokarkę dowiedziałem się, że są dwa typy wrzecion.
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 10
- Posty: 165
- Rejestracja: 08 mar 2016, 00:55
- Lokalizacja: Jędrzejów
-
- Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 3
- Posty: 3
- Rejestracja: 19 gru 2018, 10:05
Re: TSA-16 remont
Dziękuję za podpowiedzi i dobre rady.
Wymiary wewnętrzne wrzeciona są zgodne z moją DTR czyli: 19.6/18/17.5 -patrząc od czoła. Z tyłu nie było śruby/nakreki dociągającej tarczę zabieraka. Już po świetach zabiorę się za próbę odkręcenia zabieraka (podgrzeję, zamrożę i popukam ... może faktycznie pomoże bo jak do tej pory to nawet nie drgnęło a tylko z tyłu koło pasowe rusza się jakieś 2 mm w jedną i drugą stronę jak blokuję zabierak chcąc go odkręcić). Nie zgada się grubość scianki zabieraka patrząc z czoła - czyli ewidentnie przerobione i coś na niego nałożone z gwintem na którym jest sam zabierak. Nie znalazłem żadnej blokady/kołka na powierzchni zabieraka więc powinno się odkręcić - chyba, że zastosowano coś innego.
Jeszcze raz dziękuję i odezwę się jak do czegoś dojdę.
Wymiary wewnętrzne wrzeciona są zgodne z moją DTR czyli: 19.6/18/17.5 -patrząc od czoła. Z tyłu nie było śruby/nakreki dociągającej tarczę zabieraka. Już po świetach zabiorę się za próbę odkręcenia zabieraka (podgrzeję, zamrożę i popukam ... może faktycznie pomoże bo jak do tej pory to nawet nie drgnęło a tylko z tyłu koło pasowe rusza się jakieś 2 mm w jedną i drugą stronę jak blokuję zabierak chcąc go odkręcić). Nie zgada się grubość scianki zabieraka patrząc z czoła - czyli ewidentnie przerobione i coś na niego nałożone z gwintem na którym jest sam zabierak. Nie znalazłem żadnej blokady/kołka na powierzchni zabieraka więc powinno się odkręcić - chyba, że zastosowano coś innego.
Jeszcze raz dziękuję i odezwę się jak do czegoś dojdę.
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 21
- Posty: 603
- Rejestracja: 30 gru 2009, 23:21
- Lokalizacja: W-wa
Re: TSA-16 remont
Prośba do Kolegów , którzy mają inną końcówkę wrzeciona niż w DTR-ce, o podanie wymiarów tego stożka oraz jaki gwint mają na nakrętce, do tego może jakieś zdjęcie.
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 32
- Posty: 1182
- Rejestracja: 23 kwie 2008, 20:56
- Lokalizacja: bydgoszcz
Re: TSA-16 remont
Tylko tyle mam.
Dodane 1 minuta 17 sekundy:
Od dołu zabierak tulejek na kąt 16 stopni czyli ten częściej spotykany a od gory ten na węższy . Niestety nie wiem jaki był to kąt bo przerobiłem ten adapter na kąt 16 stopni
Dodane 15 minuty 28 sekundy:
Dodam tylko ze gwint jest ten sam i podstawa tego stożka ma taka sama średnice to jest 39,70mm
Dodane 1 minuta 17 sekundy:
Od dołu zabierak tulejek na kąt 16 stopni czyli ten częściej spotykany a od gory ten na węższy . Niestety nie wiem jaki był to kąt bo przerobiłem ten adapter na kąt 16 stopni
Dodane 15 minuty 28 sekundy:
Dodam tylko ze gwint jest ten sam i podstawa tego stożka ma taka sama średnice to jest 39,70mm
-
- Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 12
- Posty: 12
- Rejestracja: 09 sie 2017, 21:23
- Lokalizacja: Wadowice
Re: TSA-16 remont
Witam!
Od kilkunastu dni próbuję uporać się ze ściągnięciem tarczy zabierakowej. Niestety żadnego efektu nie osiągnąłem. Nakrętka na klucz z czopem ani drgnie. Bardzo proszę o pomoc, jakieś wskazówki czy porady. Na
zdjęciach można zauważyć tak jakby wpust na klin, czy to możliwe skoro tarcza ma stożek?

Od kilkunastu dni próbuję uporać się ze ściągnięciem tarczy zabierakowej. Niestety żadnego efektu nie osiągnąłem. Nakrętka na klucz z czopem ani drgnie. Bardzo proszę o pomoc, jakieś wskazówki czy porady. Na
zdjęciach można zauważyć tak jakby wpust na klin, czy to możliwe skoro tarcza ma stożek?





-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 513
- Rejestracja: 12 lut 2017, 14:28
- Lokalizacja: Lódź
Re: TSA-16 remont
We wrzecionie rowek, w zabieraku kołek, nic w tym nadzwyczajnego. Co do nakrętki wrzeciona to jeśli nie chce puścić to podgrzej ją delikatnie palnikiem i musi się poddać, zakładam że kręcisz w odpowiednią stronę.