Witam kolegę Bartuss1a :zastosowałem dwa rozwiązania w projekcie gdyż na początku napęd będzie realizowany poprzez skośne listwy zębate, póżniej dopiero (ze względów finansowych) dokupię śruby, serwa i sterowanie do nich. Chcę tym sposobem z jednego zamocowania oprócz mocowania listew obrobić zatem płaszczyzny i bazy pod bloki łożyskujące.bartuss1 pisze:zastanawiam sie czemu na belce jest śruba pociagowa i listwa zebata ? to tylko przemyslenia ?
Brama jest zamocowana na 4 szerokich wózkach, których prowadnice przymocowane są do powierzchni bazowych korpusu wykonanych w ceowniku budowlanym 200x80. Z jednej strony prowadnice dociśnięte są listwami do krawędzi oporowej, odpowiednie dwa wózki do bramy również w podobny sposób. Z drugiej strony bramy, wykonane jest tylko planowanie pod prowadnice oraz wózki i ustala się je podczas montażu....bartuss1 pisze:brama zdaje sie jest na sztywno zamocowana do korpusu czy coś przeoczyłem ?
- chodzi koledze o dociski szyn??????bartuss1 pisze:metoda stosowania kostek chyba koledze obca,
- czy chodzi o przymocowanie wózków bezpośrednio do belki bramy? Jeśli dobrze zrozumiałem to oczywiście możnaby było to zmienić, ale musiałbym chyba wtedy poszerzyć maszynę, ponieważ karetka z wrzecionem nie dochodziłaby nad profil korpusu, jak jest to teraz zaprojektowane, a musze mieć obszar roboczy 2800x2100. Czy nogi odpowiednio wzmocnione i szerokie nie przeniosą całego momentu Mx? Racja, że bez nich waga bramy spadłaby o 30-40kg. Czy kolega mógłby wrzucić jakiś szkic swojej sugesttii? Z góry dzięki za pomoc!!!bartuss1 pisze:a nie mozna było pola obróbki obnizyc o wartośc Z a prowadnice bramy umiescić wyżej eliminując w ten sposób jej nogi ?