Polskie topowe tokarki.

Dyskusje dotyczące toczenia, remontów, modernizacji, narzędzi. Tokarki konwencjonalne.

pabloid
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1030
Rejestracja: 19 paź 2010, 18:53
Lokalizacja: ~ Kraków

#161

Post napisał: pabloid » 04 paź 2013, 08:34

Jeśli flansza jest stalowa to za lużny zamek można rozwalcować przy pomocy łożyska nabitego na pręt który trzeba zapierać o zablokowany suport na zasadzie dźwigni. Łożysko od czoła trzeba ustawiać trochę po skosie , żeby gniotło krawędż zamka co powoduje jego spęczenie i powiększenie średnicy. Tokarkę do tej operacji trza puścić na obrotach niezbyt wysokich, w okolicach 500 obr/min. Oczywiście spęczenie następuje głównie na krawędzi, ale to wystarcza, żeby uzyskać parę setek na średnicy, potem przetoczyć zamek a uchwyt wchodził na wcisk. Robiłem tak dla flanszy pod uchwyt 125mm i działa. Może jest to niezbyt profesjonalne, ale skuteczne. Żeby te parę setek uzyskać łożysko trza dociskać zdrowo, ale tak, żeby imaka o który się zapieramy nie wyłamać. Pręt tak z pół metra jest potrzebny. "Głaskaniem" żadnego efektu się tu nie uzyska.
Mniej więcej na szybko ( i w dużej przesadzie) narysowane o co chodzi:
ObrazekObrazek



Tagi:

Awatar użytkownika

Autor tematu
Zienek
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 116
Posty: 3730
Rejestracja: 13 gru 2008, 19:32
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

#162

Post napisał: Zienek » 04 paź 2013, 22:51

Pomysł wygląda na sensowny.
Jutro w wolnej chwili przymierzę uchwyt do "poprawionego" zabieraka i jak będę miał luz, to skorzystam z Twojego sposobu w najbliższym czasie.


HeniekL
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 10
Posty: 152
Rejestracja: 03 sie 2009, 12:50
Lokalizacja: Opolskie

#163

Post napisał: HeniekL » 05 paź 2013, 00:35

Zienek pisze:Pomysł wygląda na sensowny.
Jutro w wolnej chwili przymierzę uchwyt do "poprawionego" zabieraka i jak będę miał luz, to skorzystam z Twojego sposobu w najbliższym czasie.
Raczej pewne jest, że zamek bedzie zbyt luźny, by poprawnie centrować uchwyt.
Innym sposobem na zmniejszenie luzu na zamku jest jego radełkowanie, które "spęcza" metal.
Można za jego pomocą poprawić zaistniałą sytuację. :wink:
Pomysł z nałożeniem na gorąco ciasnego pierścienia jest zdecydowanie lepszy. Taką czynność można powtórzyć nawet kilka razy... :cool:

Awatar użytkownika

Autor tematu
Zienek
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 116
Posty: 3730
Rejestracja: 13 gru 2008, 19:32
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

#164

Post napisał: Zienek » 05 paź 2013, 09:31

HeniekL.

Radełkowanie wydaje się być dla mnie bardziej wykonalnym rozwiązaniem. Rozumiem, że chodzi o radełkowanie powierzchni zamka.

W związku z tym, że zamek ma szerokość ok 4-5 mm, to nie dam rady tam podjechać takim gotowym radełkiem:
http://allegro.pl/radelko-tokarskie-oka ... 59605.html

Dlatego chyba najsensowniej kupić takie radełko :
http://allegro.pl/show_item.php?item=3592350695

I zamocować ją na dwóch, trzech łożyskach 6001zz 12x28x8 i "trzymać" taki wałek tylko z jednej strony, ażeby drugą z powierzchni móc dojechać do powierzchni tarczy zabieraka podczas moletkowania zamka. Tylko strasznie drogie ...

To może jednak takie na śrubie imbusowej ze stoczonym prawie całym łepkiem. Nawet bez łożysk na parę obrotów takie rozwiązanie powinno starczyć.
http://allegro.pl/radelko-radelka-prost ... 90187.html


Pierścienie na gorąco to raczej bardziej skomplikowane technologicznie zadanie.


IMPULS3
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 28
Posty: 7619
Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: LUBELSKIE

#165

Post napisał: IMPULS3 » 05 paź 2013, 10:02

Pierścienie na gorąco to raczej bardziej skomplikowane technologicznie zadanie.
A niby dlaczego?


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 26
Posty: 16281
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#166

Post napisał: kamar » 05 paź 2013, 10:07

IMPULS3 pisze: A niby dlaczego?
Żona do kuchni nie wpuszcza :)

Awatar użytkownika

Autor tematu
Zienek
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 116
Posty: 3730
Rejestracja: 13 gru 2008, 19:32
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

#167

Post napisał: Zienek » 05 paź 2013, 10:55

Nie no - własny piekarnik techniczny mam, więc nie potrzebuję dostępu do kuchni - jestem gastro-samo-wystarczalny :P

Ale teraz nie mam gdzie wytoczyć takiego pierścionka, a znów zlecać, czekać, płacić. A co jak na czas nie uda mi się go dosunąć do przylgni? będę musiał go wybić, pewnie się zdefasonuje. Jest ryzyko.

Zmierzyłem luz na zamku. Uchwyt jestem w stanie przesunąć o 6 setek. Czyli mam do likwidacji ok 3 setki na stronę.
Jak sposób z radełkiem nie da rady, to zawsze zostaje mi rozwiązanie sugerowane, czyli zlecenie pierścienia.

Byłoby mi prościej, gdyby pierścień mógłby być wypalony z blachy na laserze. Wtedy koszt takiego pierścienia z blachy 6mm powinien być akceptowalny.


lukadyop
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 5
Posty: 1377
Rejestracja: 30 cze 2008, 21:10
Lokalizacja: szczecin

#168

Post napisał: lukadyop » 05 paź 2013, 12:36

Napawać ten zamek przetoczyć.


IMPULS3
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 28
Posty: 7619
Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: LUBELSKIE

#169

Post napisał: IMPULS3 » 05 paź 2013, 13:20

Zienek pisze:Ale teraz nie mam gdzie wytoczyć takiego pierścionka, a znów zlecać, czekać, płacić.
No kolega to mnie wykończy takimi problemami, :) Się zakłada uchwyt, sie przetacza rurkę na jakikolwiek wymiar, się odcina pieścionek, się zdejmuje uchwyt, się stacza zamek pod wytoczoną średnicę pierścienia, się zakłada pierścionek, się przetacza na wymiar. Się rozpisałem. :)
lukadyop pisze:Napawać ten zamek przetoczyć.
Mozna ale jak material jakiś nieznany to moze lepiej nie ryzykować, tym bardziej jak mu się utwardzi to będzie mścil....:)


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 26
Posty: 16281
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#170

Post napisał: kamar » 05 paź 2013, 13:54

IMPULS3 pisze: Mozna ale jak material jakiś nieznany to moze lepiej nie ryzykować, tym bardziej jak mu się utwardzi to będzie mścil....:)
Wystarczy że jest taki jak powinien, czyli żeliwny :)

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Toczenie / Tokarki Konwencjonalne”