pomoc w budowie wypalarki plazmowej
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 115
- Posty: 170
- Rejestracja: 25 gru 2012, 22:48
- Lokalizacja: olkusz
- Kontakt:
myszka na usb , wyłancza się non stop a windows szuka urzadzenia, z kolei klawiatura na ps2 dużo mniej kłopotów,
znalazłem problem tego falowania , ponieważ na próbę paliłem koło fi 90, w blaszce 2mm , kilkadziesiąt szt w tym samym miejscu , wypalił mi sie nieco ruszt , a że blacha cienka to łuk palił sie raz do blachy, i było ok, a raz do nadpalonego rusztu i palnik jechał w dół ,
cienka blachę tnę ,nie wiem jak z tego wybrnąć
większa szybkość palenia, mniejszy amperaż , wymiana palnika
znalazłem problem tego falowania , ponieważ na próbę paliłem koło fi 90, w blaszce 2mm , kilkadziesiąt szt w tym samym miejscu , wypalił mi sie nieco ruszt , a że blacha cienka to łuk palił sie raz do blachy, i było ok, a raz do nadpalonego rusztu i palnik jechał w dół ,
cienka blachę tnę ,nie wiem jak z tego wybrnąć

większa szybkość palenia, mniejszy amperaż , wymiana palnika

-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 115
- Posty: 170
- Rejestracja: 25 gru 2012, 22:48
- Lokalizacja: olkusz
- Kontakt:
w myśl zasady człowiek uczy się całe życie , dziś znów czegoś się nauczyłem,
po przestawieniu DRO zawsze w Ustawieniach z konfig w ustawieniach macha ,
okazało się że przyspieszenie 250 zmieniłem na 2500 mm/sxs i działa wyśmienicie ,
nie wiem co tym zmieniłem ale przyspieszenie chyba miałem w Calach na stopę kwadratową
teraz żeby maszynka płynnie startowała i hamowała ustawiłem a=1500mm/s x s
chodzi bajka
ugryzłem też to moje szarpanie , wymieniłem zasilacz 60V na 24V i podciągłem prądy do zalecanych,(70% nominalnego), wszystko jak ręka odjął ,
wraca na tapetę temat Macro , i thc,
po przestawieniu DRO zawsze w Ustawieniach z konfig w ustawieniach macha ,
okazało się że przyspieszenie 250 zmieniłem na 2500 mm/sxs i działa wyśmienicie ,
nie wiem co tym zmieniłem ale przyspieszenie chyba miałem w Calach na stopę kwadratową

teraz żeby maszynka płynnie startowała i hamowała ustawiłem a=1500mm/s x s
chodzi bajka
ugryzłem też to moje szarpanie , wymieniłem zasilacz 60V na 24V i podciągłem prądy do zalecanych,(70% nominalnego), wszystko jak ręka odjął ,
wraca na tapetę temat Macro , i thc,

-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 19
- Posty: 1126
- Rejestracja: 11 sty 2005, 13:03
- Lokalizacja: Grodków
- Kontakt:
jeśli "zakłócenia ci na to pozwolą" to przemyśl sprawę odpalenia palnika nad materiałem powiedzmy 1cm i opuszczanie aż dostaniesz sygnał ARC OK z THC (potwierdzenie zajarzenia łuku głównego). Teraz mocno wałkuję ten temat i są tego same zalety poza jedną wadą = znaczne zwiększenie poziomu zakłóceń podczas opalania plazmy.jo pisze:wraca na tapetę temat Macro , i thc
1. Znaczne zwiększenie prędkości wykrycia materiału
2. Brak konieczności stosowania głowicy pływającej (choć można wykorzystać jako awaryjną w przypadku niepowodzenia wykrycia materiału)
3. brak wywierania jakiejkolwiek siły na materiał co w przypadku cienkich "wybrzuszonych" blach przy stosowaniu mechcnicznego wykrywania jest porażką.
4. Można zastosować także palnik ze stykowym zajarzaniem łuku...
Ja zbyt słabo znam g-kody i testuję kontroler "samodzielny" z bardzo pozytywnym skutkiem takiego wykrywania materiału ale na pewno ktoś od ręki pomoże napisać to proste makro dla macha. Jeśli ktoś nie pomoże "od ręki" to napiszę Ci to jak znajdę chwilkę...
Algorytm jaki stosuję z dużym powodzeniem:
1. włączam posuw palnika w dół
2. na zadanej wysokości (1-2cm nad spodziewanym materiałem) załączam plazmę
3. opuszczam dalej palnik aż dostanę sygnał potwierdzający zajarzenie łuku głównego.
4. przypisuję zetce prawidłową wartość (u mnie ok.3mm)
5. odsuwam palnik na zadaną wysokość przebicia,
6. odmierzam czas przebicia
7. opuszczam palnik na zadaną wysokość cięcia (względem mierzonego napięcia)
Wadą tego rozwiązania jest jak wspomniałem znaczne zwiększenie poziomu zakłóceń generowanych przez palnik gdy odpalany jest poza materiałem.