Frezarka...od projektu do realizacji....

Maszyny ze stali, aluminium, odlewów itp.
Tu możesz również przedstawić się i opisać swoją maszynę

Dziejo
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Posty w temacie: 1
Posty: 48
Rejestracja: 29 cze 2005, 14:17
Lokalizacja: Wielkopolska

#551

Post napisał: Dziejo » 02 paź 2006, 22:08

Witam,
Czy któryś z kolegów zastanawiał się nad zbudowaniem wrzeciona w oparciu o trzpień przedłużkę z uchwychwytem ER16 ER25 chwyt czylindryczny 16mm, 20mm. W Polsce Fanar takie produkuje. Szukam łożysk skośnych jedno i dwurzędowych grupa wymiarowa 32 i jak najwyższe obroty graniczne. jeszcze nakrętka i koło pasowe??? gdzieś widziałem na pasku zębatym?? mam paski od maszyn do szycia ale nie wie jak się sprawdzą przy wysokich obrotach. napęd mały silnik indukcyjny plus falownik??


Pozdrawiam,
Dziejo

Tagi:


olo_3
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 40
Posty: 1249
Rejestracja: 31 sie 2004, 22:25
Lokalizacja: EU

#552

Post napisał: olo_3 » 02 paź 2006, 23:12

No to ja po raz kolejny pozwolę sobie zakłócić temat naszego kolegi ;)

Tak wiec w iso chodzi o to ze raz wymierzysz oprawkę z narzędziem, wpisujesz do maszyny jej parametry (potem np. przy wymiane płytki dokonujesz korekty). Tym sposobem maszyna zawsze wie gdzie ma koniec narzędzia (w uproszczeniu i z pominięciem zużycia płytki, itd) ma to wielkie znaczenie przy pracy, ponieważ rzadko do wykonania detalu używa się 1 narzędzia.

W wypadku wszelkich mocowań na tulejki zaciskowe w wrzecionie (w jego osi) musisz dokonać korekcji narządza, problem z tym jest taki, ze nie jesteś w stanie dokładnie określić punktu zerowego narządza a w takiej sytuacji detal zostaje nieprawidłowo wyprodukowany.

Nie ma to większego znaczenia gdy pracujesz z dokładnością +- 0.5mm ale przy 0.01 lub dokładniej (cnc które robi do setki – to już schrot) staje się to poważnym problemem.

Ponadto w wypadku automatycznej zmiany narzędzia - całkowicie nie wykonalne.

Paski zębate od maszyny do szycia raczej nie zdadzą egzaminu.

Moim skromnym zdaniem jedynym słusznym rozwiązaniem jest zbudować wrzeciono na iso.
Podejrzewam ze potwierdza to wszyscy którzy pracowali kiedykolwiek z obrabiarkami cnc

Co do skośnych łożysk, we wrzecionie w którego foto (tuleja) jest kilka postów wyżej fabryka zamontowała 5szt. łożysk 3 na dole (przy oprawce), dwa na górze, po między tuleja rozporowa. Na końcu nakrętka do kasowania luzu.
Zwątpienie jest oznaką, że podążasz w dobrym kierunku.

Awatar użytkownika

Wodzu
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 7
Posty: 674
Rejestracja: 29 lip 2006, 19:32
Lokalizacja: z sasiedztwa

#553

Post napisał: Wodzu » 03 paź 2006, 01:00

Dodam cos do tych lozysk.
Jezeli chodzi o ich ilosc to i tak jest mala. Trzy prz koncowce wrzeciona do dla przemyslowych obrabiarek CNC minimum. Zalozys glowice 100 i bedzeiesz chcial cos wiecej zebrac to wrzeciono siadzie po bardzo krotkim czasie. Rzowiazaniem jest tutaj dac wieksze lozyska, ale im wieksze tym mniejsze obroty graniczne i tak w kolko Macieja. Na frezarce CNC Deckhel`a byly na poczatku trzy lozyska prz koncowce i tak raz na rok trzeba bylo wydac 15 tyś za kupienie regenerowanego wrzeciona. Pozniej zmienili na 4 do pracy w trudnych warunkach (oczywisie ceramiczne wysokoobrotowe) i z tego co wiem smigaja do dzis- dodam jeszcze ze na oprawkach ISO30.
Prawda leży pośrodku -Arystoteles.Może dlatego wszystkim zawadza -Wodzu.

Awatar użytkownika

Autor tematu
gmaro
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 201
Posty: 3671
Rejestracja: 23 sie 2005, 13:27
Lokalizacja: zapytaj
Kontakt:

#554

Post napisał: gmaro » 04 paź 2006, 19:01

powoli do przodu kolejny krok oś Z tym razem:) a niedługo powinny się też pojawić zamocowane serwa..
Załączniki
osz2.jpg
osz2.jpg (118.54 KiB) Przejrzano 2378 razy
osz3.jpg
osz3.jpg (99.03 KiB) Przejrzano 2375 razy
oz1.jpg
oz1.jpg (125.73 KiB) Przejrzano 2371 razy
Czlowiek z ideą jest uważany za wariata - aż do czasu gdy jego idea zwycieży. (Potem uznaje się go za bohatera i za pioniera danej dyscypliny.)
Pomogłem... ;) to nacisnij POMÓGŁ :]

Awatar użytkownika

gaspar
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 19
Posty: 1714
Rejestracja: 13 sty 2006, 16:41
Lokalizacja: Stargard
Kontakt:

#555

Post napisał: gaspar » 04 paź 2006, 19:06

Porządna konstrukcja. Wszystko takie ciężkie i mocne :)
Dobrze, że masz podparte wałki nawet w osi Z.
Bardzo ładnie wykonany krzyżak. Nic tylko czekać efektów pracy maszyny.
https://www.instagram.com/cncworkshop.pl/
Obróbka CNC - frezowanie & toczenie


pit202
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 17
Posty: 863
Rejestracja: 02 lip 2004, 23:38
Lokalizacja: --

#556

Post napisał: pit202 » 04 paź 2006, 19:39

złomu coraz wiecej :P ciekawe jaki silnik bedzie w stanie to uciągnąć a co dopiero dynamicznie frezowac HSM ( Holy Shit Motherfucker ) z ultraprecyzyjnym przewidywaniem cyfrowych kroków.

ps.
a tak to mi sie coraz mocniej podoba.
PiteR

Awatar użytkownika

Autor tematu
gmaro
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 201
Posty: 3671
Rejestracja: 23 sie 2005, 13:27
Lokalizacja: zapytaj
Kontakt:

#557

Post napisał: gmaro » 08 paź 2006, 18:09

Oś Z wstępnie wstępnie poskładana i zawisła na wałku , serwa wstępnie przymierzone czekam teraz na brakujące wałki , koła htd , łożyska ...
Załączniki
osz3.jpg
osz3.jpg (79.53 KiB) Przejrzano 2343 razy
osz1.jpg
osz1.jpg (152.26 KiB) Przejrzano 2354 razy
osz2.jpg
osz2.jpg (95.19 KiB) Przejrzano 2353 razy
Czlowiek z ideą jest uważany za wariata - aż do czasu gdy jego idea zwycieży. (Potem uznaje się go za bohatera i za pioniera danej dyscypliny.)
Pomogłem... ;) to nacisnij POMÓGŁ :]


olo_3
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 40
Posty: 1249
Rejestracja: 31 sie 2004, 22:25
Lokalizacja: EU

#558

Post napisał: olo_3 » 08 paź 2006, 18:17

Nie chciałbym kolegi uczyć, ale takie zamocowanie silnika (za cienka blacha) spowoduje jej drgania – sprawdzone doświadczalnie- poza tym korzystniej silnik zamocować do góry nogami(tj od dołu blachy). Jedyny zadawalający punk to przekładnia pasowa, która zamortyzuje wszelkie niedokładności mocowania.

Sugerował bym tez tulejki zastąpić czymś masywniejszym.
No i śruby kulowe to już chyba stały się obowiązkiem.

;)
Zwątpienie jest oznaką, że podążasz w dobrym kierunku.

Awatar użytkownika

Autor tematu
gmaro
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 201
Posty: 3671
Rejestracja: 23 sie 2005, 13:27
Lokalizacja: zapytaj
Kontakt:

#559

Post napisał: gmaro » 08 paź 2006, 18:23

olo_3 pisze:Nie chciałbym kolegi uczyć, ale takie zamocowanie silnika (za cienka blacha) spowoduje jej drgania
tak może nie widać ale blacha ma grubość 6 mm jeśli będzie faktycznie drgało nie ma problemu żeby ja wymienić , tulejki oczywiście zmienię bo to z mocowania silnika osi Y pozostałość na coś mocniejszego ...
Czlowiek z ideą jest uważany za wariata - aż do czasu gdy jego idea zwycieży. (Potem uznaje się go za bohatera i za pioniera danej dyscypliny.)
Pomogłem... ;) to nacisnij POMÓGŁ :]


olo_3
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 40
Posty: 1249
Rejestracja: 31 sie 2004, 22:25
Lokalizacja: EU

#560

Post napisał: olo_3 » 08 paź 2006, 18:29

U mnie 8 podskakiwała, wszystko przez otwory do naciągu pasa, jak będzie porządnie podparta to miejsza szansa na drgania.
A no i na krokówce 1Nm – wiec na serwach musi.
Zwątpienie jest oznaką, że podążasz w dobrym kierunku.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Frezarka - konstrukcja metalowa”