Frezarka 1000x800 z ruchomym stołem - realizacja

Maszyny ze stali, aluminium, odlewów itp.
Tu możesz również przedstawić się i opisać swoją maszynę

qqaz
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 10
Posty: 2166
Rejestracja: 28 sty 2007, 16:12
Lokalizacja: Łódź

#21

Post napisał: qqaz » 18 gru 2008, 15:33

paulg pisze:Witam.
Wymiary dokładne stołu jaki by mi najbardziej pasował to : 940 x 800 :wink:
Kolega zamieści boczny przekrój konstrukcji bo ze zdjęcia to wyglada że szykuje się kuku.



Tagi:


Autor tematu
paulg
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 25
Posty: 790
Rejestracja: 28 paź 2005, 19:59
Lokalizacja: Wejherowo
Kontakt:

#22

Post napisał: paulg » 18 gru 2008, 15:50

qqaz pisze:Kolega zamieści boczny przekrój konstrukcji bo ze zdjęcia to wyglada że szykuje się kuku.
A w którym miejscu ?? - bo nie za bardzo widze co by mogło być nie tak :wink:
Deska o wymiarach takich jak podałem przesuwa sie ładnie w całym planowanym zakresie .
"Tak naprawdę, to nie rozumiesz jakiegoś zagadnienia, dopóki nie potrafisz go wytłumaczyć swojej babci."
Albert Einstein


qqaz
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 10
Posty: 2166
Rejestracja: 28 sty 2007, 16:12
Lokalizacja: Łódź

#23

Post napisał: qqaz » 18 gru 2008, 15:58

paulg pisze:w którym miejscu
przy stałej bramie - widać jak stoi - i takich wymiarach stolika wyglada jakby wrzeciono nie siegało do krawędzi blatu gdy ten wsuniety będzie miedzy nogi - ale może wrzeciono będzie tak duże że sięgnie.
Razem z gabarytem bramy i przesunieciem od tyłu powinno mieć przecież minimum 800mm od krawędzi tylnej podstawy - stąd zainteresowanie.
Czy płyta stołu w skrajnych położeniach wystaje poza podstawę?


Autor tematu
paulg
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 25
Posty: 790
Rejestracja: 28 paź 2005, 19:59
Lokalizacja: Wejherowo
Kontakt:

#24

Post napisał: paulg » 18 gru 2008, 16:11

Miejsce mocowania bramy jest tak wymierzone że czubek freza trafia dokładnie w środek podstawy , lub stołu jeśli ten jest w połowie osi Y .
Poza tym stół będzie ciut wyjeżdżał poza obrys maszny - zyskałem tym około 100mm obszaru roboczego , praktycznie "za darmo"
Tak więc przefrezowanie przez maszynę samego obrysu stołu będzie jak najbardziej możliwe.
"Tak naprawdę, to nie rozumiesz jakiegoś zagadnienia, dopóki nie potrafisz go wytłumaczyć swojej babci."
Albert Einstein


skoczek
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1095
Rejestracja: 15 lis 2006, 22:04
Lokalizacja: Cieszyn/Kraków

#25

Post napisał: skoczek » 18 gru 2008, 16:12

paulg pisze: No i pytanie - gdzie takie coś odlać , skoro niestety z racji "kryzysu" większość pieców w pobliżu , gdzie można coś zlecić , zostało wygaszonych :cry:
Witam serdecznie.
Kurde teraz nie mogę sobie przypomnieć ale całkiem możliwe że gdzieś pod Ustroniem czy w samym Ustroniu widziałem małą odlewnię (a może to było w Harbutowicach(?)). Popytaj i poszukaj w okolicy. Nie możliwe by wszyscy wygasili piece. Pozostaje jeszcze Teksid w Skoczowie - nie wiem jak tam teraz stoją z robotą i czy będzie się tam komuś chciało bawić w "taką drobnicę" ale pokręć się, popytaj. Zajedź do Pierśca - działa tam odlewnia metali kolorowych - goście są w porządku. Myślę że Cię nie zjedzą (wszak Święta idą :mrgreen: ) za to że pytasz, jak podjedziesz i grzecznie poprosisz o udzielenie informacji, czy może orientują się gdzie coś takiego w okolicy odlać.
Pozdrawiam, skoczek


qqaz
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 10
Posty: 2166
Rejestracja: 28 sty 2007, 16:12
Lokalizacja: Łódź

#26

Post napisał: qqaz » 18 gru 2008, 16:18

paulg pisze:za darmo
szybko by się zwróciło. Teraz pozostanie ustawiczne sprzątanie wokół maszyny lub nadrabianie osłonami. Nie warto lekceważyć zdolności brudzenia jakie każda frezarka posiada.
Właśnie dokładam dodatkową, wyższą osłonę w swojej - przy silnym strumieniu chłodziwa zdarza się bardzo często że stumień się odbija od zakamarków lub wręcz od rowków freza i w warsztacie mokro w promieniu 3m.

[ Dodano: 2008-12-18, 16:22 ]
Odlewanie z żeliwa dla jednostkowego wykonania, model, podwójna obróbka z odprężaniem po skórowaniu, kanałki, szlif itd - koszty większe od płyty z fortalu. Nie wiem czy warto.
A jeszcze szamotać się trzeba przy montażu - 200kg to we dwóch trochę cięzko.


degustator
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 1
Posty: 64
Rejestracja: 25 lut 2008, 19:46
Lokalizacja: Warszawa

#27

Post napisał: degustator » 18 gru 2008, 16:40

No i to jest pomysł nad którym się zastanawiam - tylko pytanie ... jak wyfrezować te nieszczęsne rowki T-owe . Tutaj ważne są niskie obroty , oraz potężna moc - a takich parametrów z elektrowrzeciona nie uzyskam.
Gdybyś miał dłuższą oś Y to można na tych samych prowadnicach postawić 2 zetki jedną z elektowrzecionem a drugą klasycze wrzeciono na małe obroty np. do wiercenia.Dałbyś śrubę Y1 i byłaby frezarka "5-cio" osiowa x,y,y1,z,z1. Dłuższa oś y po to żeby zetki miały miejsce na bazy. Troszke żartuje ale kto wie czy by sie nie przydały.[/quote]


deflection
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 2
Posty: 598
Rejestracja: 24 lip 2008, 22:53
Lokalizacja: Szczecin

#28

Post napisał: deflection » 18 gru 2008, 17:15

hmm a moze po złomowiskach sie porozgladac? moze cos sie trafi za grosze..


Autor tematu
paulg
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 25
Posty: 790
Rejestracja: 28 paź 2005, 19:59
Lokalizacja: Wejherowo
Kontakt:

#29

Post napisał: paulg » 18 gru 2008, 18:50

Złomowisk to jest kilka w okolicach - ale znalezienie stołu o takich gabarytach to chyba graniczyło by z cudem.
Jak już kolega qqaz pisał - sam stół ważyłby sporo - i zapewne dlatego mimo zejścia z jakości pozostanę przy Alu.
Co do osłon - planowane są takie które obejmą całą maszynę , również z wysuniętym stolikiem , no i zsypem w 1 miejsce , skąd ładnie ślimaczkiem do wiaderka :wink:
Właśnie to chłodziwo też mnie zastanawia - bo gdy damy większe ciśnienie - będzie mocno chlapać , no i może lać po wrzecionie , o ile od dołu to nic złego się nie dzieje , to boję się iż jak zacznie mi się chlapać od góry - może to nie służyć.
Tak więc kolejna rzecz do dorobienia - skuteczna , jak i estetyczna osłona osi Z ( coś na wzór hasa )

Kolejnym rozwiązaniem które będzie zastosowane jest pneumatyczne równoważenie osi Z .
Zamontowane będą 2 siłowniki beztłoczyskowe po 2 stronach osi , które za pośrednictwem zbiorniczka będą równoważyły ciężar osi.

Jako załącznik fotka wrzeciona które będzie pracowało w tej maszynie
Załączniki
cięcie prowadnicy.JPG
cięcie prowadnicy.JPG (155.92 KiB) Przejrzano 527 razy
komplet wrzeciona.JPG
komplet wrzeciona.JPG (163.39 KiB) Przejrzano 524 razy
"Tak naprawdę, to nie rozumiesz jakiegoś zagadnienia, dopóki nie potrafisz go wytłumaczyć swojej babci."
Albert Einstein


qqaz
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 10
Posty: 2166
Rejestracja: 28 sty 2007, 16:12
Lokalizacja: Łódź

#30

Post napisał: qqaz » 18 gru 2008, 18:54

paulg pisze:Zamontowane będą 2 siłowniki beztłoczyskowe po 2 stronach osi , które za pośrednictwem zbiorniczka będą równoważyły ciężar osi
te siłowniki nie mają szczelności długoczasowej - po 2 godzinach będzie pusto w zbiorniczku i koniec równoważenia.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Frezarka - konstrukcja metalowa”