Kolega zamieści boczny przekrój konstrukcji bo ze zdjęcia to wyglada że szykuje się kuku.paulg pisze:Witam.
Wymiary dokładne stołu jaki by mi najbardziej pasował to : 940 x 800
Frezarka 1000x800 z ruchomym stołem - realizacja
-
Autor tematu - Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 25
- Posty: 790
- Rejestracja: 28 paź 2005, 19:59
- Lokalizacja: Wejherowo
- Kontakt:
A w którym miejscu ?? - bo nie za bardzo widze co by mogło być nie takqqaz pisze:Kolega zamieści boczny przekrój konstrukcji bo ze zdjęcia to wyglada że szykuje się kuku.

Deska o wymiarach takich jak podałem przesuwa sie ładnie w całym planowanym zakresie .
"Tak naprawdę, to nie rozumiesz jakiegoś zagadnienia, dopóki nie potrafisz go wytłumaczyć swojej babci."
Albert Einstein
Albert Einstein
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 10
- Posty: 2347
- Rejestracja: 28 sty 2007, 16:12
- Lokalizacja: Łódź
przy stałej bramie - widać jak stoi - i takich wymiarach stolika wyglada jakby wrzeciono nie siegało do krawędzi blatu gdy ten wsuniety będzie miedzy nogi - ale może wrzeciono będzie tak duże że sięgnie.paulg pisze:w którym miejscu
Razem z gabarytem bramy i przesunieciem od tyłu powinno mieć przecież minimum 800mm od krawędzi tylnej podstawy - stąd zainteresowanie.
Czy płyta stołu w skrajnych położeniach wystaje poza podstawę?
-
Autor tematu - Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 25
- Posty: 790
- Rejestracja: 28 paź 2005, 19:59
- Lokalizacja: Wejherowo
- Kontakt:
Miejsce mocowania bramy jest tak wymierzone że czubek freza trafia dokładnie w środek podstawy , lub stołu jeśli ten jest w połowie osi Y .
Poza tym stół będzie ciut wyjeżdżał poza obrys maszny - zyskałem tym około 100mm obszaru roboczego , praktycznie "za darmo"
Tak więc przefrezowanie przez maszynę samego obrysu stołu będzie jak najbardziej możliwe.
Poza tym stół będzie ciut wyjeżdżał poza obrys maszny - zyskałem tym około 100mm obszaru roboczego , praktycznie "za darmo"
Tak więc przefrezowanie przez maszynę samego obrysu stołu będzie jak najbardziej możliwe.
"Tak naprawdę, to nie rozumiesz jakiegoś zagadnienia, dopóki nie potrafisz go wytłumaczyć swojej babci."
Albert Einstein
Albert Einstein
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 1092
- Rejestracja: 15 lis 2006, 22:04
- Lokalizacja: Cieszyn/Kraków
Witam serdecznie.paulg pisze: No i pytanie - gdzie takie coś odlać , skoro niestety z racji "kryzysu" większość pieców w pobliżu , gdzie można coś zlecić , zostało wygaszonych
Kurde teraz nie mogę sobie przypomnieć ale całkiem możliwe że gdzieś pod Ustroniem czy w samym Ustroniu widziałem małą odlewnię (a może to było w Harbutowicach(?)). Popytaj i poszukaj w okolicy. Nie możliwe by wszyscy wygasili piece. Pozostaje jeszcze Teksid w Skoczowie - nie wiem jak tam teraz stoją z robotą i czy będzie się tam komuś chciało bawić w "taką drobnicę" ale pokręć się, popytaj. Zajedź do Pierśca - działa tam odlewnia metali kolorowych - goście są w porządku. Myślę że Cię nie zjedzą (wszak Święta idą

Pozdrawiam, skoczek
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 10
- Posty: 2347
- Rejestracja: 28 sty 2007, 16:12
- Lokalizacja: Łódź
szybko by się zwróciło. Teraz pozostanie ustawiczne sprzątanie wokół maszyny lub nadrabianie osłonami. Nie warto lekceważyć zdolności brudzenia jakie każda frezarka posiada.paulg pisze:za darmo
Właśnie dokładam dodatkową, wyższą osłonę w swojej - przy silnym strumieniu chłodziwa zdarza się bardzo często że stumień się odbija od zakamarków lub wręcz od rowków freza i w warsztacie mokro w promieniu 3m.
[ Dodano: 2008-12-18, 16:22 ]
Odlewanie z żeliwa dla jednostkowego wykonania, model, podwójna obróbka z odprężaniem po skórowaniu, kanałki, szlif itd - koszty większe od płyty z fortalu. Nie wiem czy warto.
A jeszcze szamotać się trzeba przy montażu - 200kg to we dwóch trochę cięzko.
-
- Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 64
- Rejestracja: 25 lut 2008, 19:46
- Lokalizacja: Warszawa
Gdybyś miał dłuższą oś Y to można na tych samych prowadnicach postawić 2 zetki jedną z elektowrzecionem a drugą klasycze wrzeciono na małe obroty np. do wiercenia.Dałbyś śrubę Y1 i byłaby frezarka "5-cio" osiowa x,y,y1,z,z1. Dłuższa oś y po to żeby zetki miały miejsce na bazy. Troszke żartuje ale kto wie czy by sie nie przydały.[/quote]No i to jest pomysł nad którym się zastanawiam - tylko pytanie ... jak wyfrezować te nieszczęsne rowki T-owe . Tutaj ważne są niskie obroty , oraz potężna moc - a takich parametrów z elektrowrzeciona nie uzyskam.
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 598
- Rejestracja: 24 lip 2008, 22:53
- Lokalizacja: Szczecin
-
Autor tematu - Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 25
- Posty: 790
- Rejestracja: 28 paź 2005, 19:59
- Lokalizacja: Wejherowo
- Kontakt:
Złomowisk to jest kilka w okolicach - ale znalezienie stołu o takich gabarytach to chyba graniczyło by z cudem.
Jak już kolega qqaz pisał - sam stół ważyłby sporo - i zapewne dlatego mimo zejścia z jakości pozostanę przy Alu.
Co do osłon - planowane są takie które obejmą całą maszynę , również z wysuniętym stolikiem , no i zsypem w 1 miejsce , skąd ładnie ślimaczkiem do wiaderka
Właśnie to chłodziwo też mnie zastanawia - bo gdy damy większe ciśnienie - będzie mocno chlapać , no i może lać po wrzecionie , o ile od dołu to nic złego się nie dzieje , to boję się iż jak zacznie mi się chlapać od góry - może to nie służyć.
Tak więc kolejna rzecz do dorobienia - skuteczna , jak i estetyczna osłona osi Z ( coś na wzór hasa )
Kolejnym rozwiązaniem które będzie zastosowane jest pneumatyczne równoważenie osi Z .
Zamontowane będą 2 siłowniki beztłoczyskowe po 2 stronach osi , które za pośrednictwem zbiorniczka będą równoważyły ciężar osi.
Jako załącznik fotka wrzeciona które będzie pracowało w tej maszynie
Jak już kolega qqaz pisał - sam stół ważyłby sporo - i zapewne dlatego mimo zejścia z jakości pozostanę przy Alu.
Co do osłon - planowane są takie które obejmą całą maszynę , również z wysuniętym stolikiem , no i zsypem w 1 miejsce , skąd ładnie ślimaczkiem do wiaderka

Właśnie to chłodziwo też mnie zastanawia - bo gdy damy większe ciśnienie - będzie mocno chlapać , no i może lać po wrzecionie , o ile od dołu to nic złego się nie dzieje , to boję się iż jak zacznie mi się chlapać od góry - może to nie służyć.
Tak więc kolejna rzecz do dorobienia - skuteczna , jak i estetyczna osłona osi Z ( coś na wzór hasa )
Kolejnym rozwiązaniem które będzie zastosowane jest pneumatyczne równoważenie osi Z .
Zamontowane będą 2 siłowniki beztłoczyskowe po 2 stronach osi , które za pośrednictwem zbiorniczka będą równoważyły ciężar osi.
Jako załącznik fotka wrzeciona które będzie pracowało w tej maszynie
- Załączniki
-
- cięcie prowadnicy.JPG (155.92 KiB) Przejrzano 572 razy
-
- komplet wrzeciona.JPG (163.39 KiB) Przejrzano 569 razy
"Tak naprawdę, to nie rozumiesz jakiegoś zagadnienia, dopóki nie potrafisz go wytłumaczyć swojej babci."
Albert Einstein
Albert Einstein