To akurat ja sam Napisałem Ale ogólnie Kamarowych używam bo jak na razie za duży ze mnie leszcz żeby samemu subba stworzyć
Któregoś dnia wezmę stworze filma z dźwiękami maszyny.
A będę miał kilka oprawek pod lozyska do wytoczenia to cos nagram.
jarucki pisze:patent na enkoder i luzujący się pasek
Pomysłowe. I proste.
jedna uwaga, lepiej jest stoczyć na wymiar niż gwintować aby uzyskać odpowiednią średnicę. Zawsze podczas gwintowania lekko materiał wstaje i robi złudne wrażenie ciasnego gwintu a to tylko wierzchołki trzymają... Chyba że to tylko pokazowe gwintowanie to bez uwag.
Impuls
Najpierw bylo zebrane na "wymiar" potem gwintowane, tylko materiał to plastelina a drut krzywy w każdym centymetrze, ale taki dostałem tak ktoś chcial to tak zrobiłem.
Czar Prysł Bańka pękła a tokarka oszalała ;(
Chodzi oczywiście o gwinty.... średnio co 3 przejście nie trafia w gwint i zamiast go robić to psuje stało się to z dnia na dzień po długim nie robieniu gwintów siedze dzisiaj cały dzień i gdybam o co chodzi.... możliwe że mój enkoder (nie Markowy tylko sklepowy) padł ?
Nawroty są ale wykasowane po za tym jesli by tak bylo nóż za każdym razem nie celowałby w gwint a ty tak nie jest. Zazwyczaj za 3razem jest przeskok.
Wczesniej bylo tak ze 4 gwinty zrobiłem i 5zrypany.
Wypiąłem enkoder ze sprzegla i zacząłem bawić sie ręcznie, kręcąc zgodnie z ruchem wrzeciona wszystko ok potem krecilem np 15 razy w przeciwnym kierunku i nagle zgodnie z wrzecionem ale ruchy dynamiczne i szybkie efekt-os z sie poruszała minimalnie w kierunku wrzeciona, to normalne? Jutro zapodam filmik.