O matko i córko...... Przez okrągłą dobę siedzą non stop 24/24 i wyprodukowali kilka stron bełkotu . Kto ma na to czas ?. Normalni ludzi w tym czasie zarobili choćby na opał. A tutaj produkują bzdury o niczym i lament na koniec, że drewno trzeba ciąć z lasu do kopciucha bo nie ma za co opału kupić..... Tak trzymać !!! .

Zajrzę tu za jakiś czas. Policzę ile stron bełkotu o niczym przybyło bo to się przerabia na ilość stron. Czytać tego się nie da. Totalna strata czasu . Jak by na innych znanych mi forach takie jazdy były - urlopy od pisania co najmniej roczne paru by wyłapało z miejsca. Macie mega moderatorów co mają to wszystko w pompce. Totalnie wywalone i im to zwisa. Brakuje tu jeszcze tylko kur...y i tańczącego pingwina. Wtedy będzie komplet więc bawcie się dobrze .

dudziak4 pisze: ↑

06 gru 2022, 08:59

Nie masz racji bo wystarczy kupić piec z rusztami i podajnikiem rynnowym.

Już nie pozwolą na to. Kocioł 5 klasy nie ma możliwości rusztu. Ale i to nie istotne. Zamiast sprasowane bobki kupować po 3000 wystarczy mała modyfikacja kosza i trocina solo też idzie. Pewnie musi ładować tam co chwila, ale dać się da.



Poza tym ruskie zrobili odpowiednią dyszę i pellet, zrębki czy co tam jest do kosza i jechane. Odpowiednie ustawienia w PID żeby się kocioł nie odstawiał i działać będzie na każdych śmieciach sprassowanych czy spod rębaka.

pitsa pisze: ↑

06 gru 2022, 08:06

Jak często ten 4D jest przełączany, wykonywany ruch dostosowujący mieszanie?

Cały czas nim kręci kiedy tylko dostaje sygnał że trzeba korygować w jedną czy drugą stronę. Teraz już zrobili nawet z własnym programatorem. Ale to nie istotne. Od 9 minuty dość dobrze jest to pokazane i wytłumaczone.

drzasiek90 pisze: ↑

06 gru 2022, 06:38

Ale, gdy przyjdzie sytuacja kryzysowa mogę ogrzać dom samym drzewem które mam za darmo, Jedyny koszt to odrobinę paliwa i prądu do piły i kilka dni pracy. W ten sposób czuję, że mam jakąś kontrolę nad zabezpieczeniem swojej rodziny w ciepło.

To poczucie kontroli jest w tym wszystkim najważniejsze. Ciesz się więc nim dopóki możesz. Jak nadejdzie ustawowy termin wymiany na coś zgodnego z ustawą, poczucie kontroli pewnie zostanie zburzone. Ale nie masz na to już wpływu. Nie mniej jednak ciesz się dopóki możesz. Kiedyś może sobie przypomnisz tą dyskusję i to co napisałem w pierwszym poście po Twoim podsumowaniu wczoraj. Wtedy być może powiesz facet wiedział co pisze. Powodzenia

kozak12 pisze: ↑

06 gru 2022, 00:15

Czyli z wifi możesz piec wyłaczyć czy przełaczyć w stan potrzymania a nie regulować temperaturę a pomieszczeniach .

Nie. Ja niczego nie przełączam. Po co mam to robić ?. Na kotle jest ustawione na stałe 65 stopni i nic tego nie zmienia. Pokojowy steruje zadaną temperaturą w domu poprzez 4D. Reszta dostrojona zaworami np. sypialnia obniżona, łazienka podniesiona. Reszta nie ruszana bo po co ?. Ciągle jest tak samo więc po co tym kręcić jak jest raz ustawione jak ma być ?. Średnia 21,5 trzyma z hiterezą +/- 0,2 stopnia. Nic więcej nie potrzeba kręcić i regulować bo po co ?. Za mało 4D otwiera się więcej i dogrzewa bardziej. Za dużo zamyka i dogrzewa mniej. Wszystko odbywa się z wahaniem 0,2 stopnia od ustawionego 21,5. Jedna pompa pcha cały czas na pierwszym biegu. I tak od jesieni do wiosny.

kozak12 pisze: ↑

05 gru 2022, 23:33

A myślisz że ja spalając drewno ile mam popiołu ?

Od zawsze tak było że z drewna jest mniej popiołu. Co nie zmienia faktu, że normalny węgiel a nie jakiś czarny piach zawiera od kilku do max 10 % popiołu. Więc z 400 kg nie mam całego pojemnika raz w miesiącu.

kozak12 pisze: ↑

05 gru 2022, 23:35

A co zawór z grzejnika z wifi podłączysz?

Zawór to wewnętrzny regulator i nie potrzebuje wifi. Pytałem po co zespół pomp. Jedna pompa u mnie działa i to jeszcze na jedynce. Reszta regulowana termostatem pokojowym i zaworami w innych pomieszczeniach w zależności od potrzeb. Więc po co te 3 czy więcej pomp ?

A po co te grupy pompowe i pożeranie prądu ?. Nie wystarczy jedna pompa z bufora i zawory na grzejnikach ?

kozak12 pisze: ↑

05 gru 2022, 22:55

Spalając 400kg węgla masz garstkę popiołu normalnie perpetummomile

A ile to jest max 10% z 400 kg ?

Dodane 1 minuta 49 sekundy:

kozak12 pisze: ↑

05 gru 2022, 23:00

Szkoda że nie wiedziałem żeś Taki groszkowiec bo latem jeden piec na groszek wywaliłem od babci bo już na niego sił nie miałem mogłem Ci wysłać byś miał dwa jak Ci jeden Padnie to se podmienisz.

Ale to nie ten adres. Ja nie prowadzę skupu złomu .

kozak12 pisze: ↑

05 gru 2022, 22:50

A to ja paląc a piecu nie mogę temperatury regulować po wifi czy co że tak się tym chwalisz ?

Nie, ja tylko opisuję ilość moich wycieczek do kotłowni . Jeśli masz przy kopciuchu sterownik na tyle rozwinięty, że pozwala podłączyć zewnętrzny sterownik poprzez wifi czy po kablu to oczywiście możesz.

kozak12 pisze: ↑

05 gru 2022, 22:50

Gdzie ten groszek kupiony w tamtym roku trzymasz?

No napisałem przecież. Mogę zmagazynować na dwa sezony na raz pod dachem koło kotła i jest luz jeszcze na paletę więc zero stresu.

kozak12 pisze: ↑

05 gru 2022, 19:13

-do obsługi tego twojego super bezobsługowego pieca na groszek też musisz do kotłowni iść żeby wsypać ten groszek czy raz na dzień po worku czy co dwa dni
- musisz ten groszek kupić upolować na promocji
- musisz go wnieść do piwnicy
- wynieść popiół i gdzieś zutylizować

Zasobnik mam na 120 kg przy dobowym zużyciu ~ 15 wychodzi 8 dni pracy czyli dobry tydzień.
Na tyle samo wystarcza miesca na popiół w zasobniku popiołu.
Nie mam piwnicy. Węgiel wjeżdża na paleciaku do magazynku koło kotła.
Popiół odbierają raz w miesiącu z pojemnika jak inne śmieci więc nie jestem w stanie nawet zapełnić.
Schodzę do kotłowni raz na tydzień i raz w miesiącu wystawiam kubeł z popiołem przed furtkę.
Raz na tydzień muszę wrzucić 6 worków bo mam takie po 20 kg.
Operacja wywalenia zasobnika do kosza i załadowanie 6 worków zajmuje mi około 10 minut.
Kolejne 10 minut zajmuje mi czyszczenie półek bo czyszczę kocioł co tydzień.
Temperaturę reguluję w pokoju sterownikiem przez WiFi.

I to w zasadzie tyle pracy w to wkładam.

No i blado coś wygląda teraz obsługa śmieciucha .

kozak12 pisze: ↑

05 gru 2022, 19:13

I taka samą pracę wykonasz palac w piecu drewnem tylko na ta chwilę kupując gotowe połupane suszone drewno jesteś do przodu parę zł .

Jeszcze napisz o tym układaniu suszeniu i reszcie. Znam to już ale napisz jeszcze raz bo to jest interesujące. To dwa popołudnia i wszystko jest gotowe etc. czy jeszcze coś dorzucisz ?

Parę złoty oszczędzone pomijalne dla mnie. Popracuję dzień /dwa więcej na opał i względny spokój nie to co ze śmieciuchem .