Zbiornik buforowy do pieca CO

Tu można porozmawiać na dowolny temat nie koniecznie związany z tematyką maszyn i CNC

Autor tematu
drzasiek90
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 51
Posty: 2337
Rejestracja: 25 kwie 2016, 11:58
Lokalizacja: Jodlowa
Kontakt:

Re: Zbiornik buforowy do pieca CO

#151

Post napisał: drzasiek90 » 06 gru 2022, 06:38

senio pisze:
05 gru 2022, 21:19
No i blado coś wygląda teraz obsługa śmieciucha :).
Nie wiem co to jest smieciuch, ale pewnie tak nazywasz zwykły kocioł zasypowy.
Ja wróciłem wczoraj z pracy, zjadłem obiad i poszedłem zapalić w piecu. Załadowałem piec od góry, zapaliłem na górze ognisko, zamknąłem i poszedłem. Wszystko zajęło mi 10 minut nie spiesząc się. To mój pierwszy i jedyny w ciągu takiego dnia kontakt z piecem. Potem do wieczora mogę leżeć do góry brzuchem lub iść coś zrobić, jak kto woli. Rano taką samą operację wykonuje ojciec, bo ma czas i siedzi w domu. Gdyby go nie było, podniósłbym tyłek z łóżka 10 minut wcześniej i zapalił w ten sam sposób rano.
Od września kaloryfery i podłoga cały czas grzeje, jak nie z bufora to z pieca więc komfort cieplny zachowany.
Nie uważam, żebym się jakoś przemęczył i na pewno nie jest to bieganie do pieca co godzinę o którym mówisz.
Pewnie, że więcej roboty niż z automatem, ale nie ma co z tego robić jakiegoś problemu nie do wykonania.
koszt ogrzania mojego domu (w sezonie simowym) samym węglem to aktualnie około 8k. Groszkiem zapewne nieco drożej.
Realny koszt przy aktualnych cenach to 4-5k, resztę dokładam drzewem.
Ale, gdy przyjdzie sytuacja kryzysowa mogę ogrzać dom samym drzewem które mam za darmo, Jedyny koszt to odrobinę paliwa i prądu do piły i kilka dni pracy. W ten sposób czuję, że mam jakąś kontrolę nad zabezpieczeniem swojej rodziny w ciepło. Kupując piec na groszek czy gaz takiego spokoju nie ma.
Jedyne co rozważam z automatów, to pellet. Bo w sytuacji kryzysowej pellet mogę produkować sam.
senio pisze:
05 gru 2022, 23:36
Pytałem po co zespół pomp. Jedna pompa u mnie działa i to jeszcze na jedynce.
Ile masz tych metrów do ogrzania? Grzejesz tylko kaloryferami czy masz podłogówkę?
Ja mam kaloryfery i podłogówkę więc już 2 pompy konieczne.
Trzecia pompa do grzania CWU, czwarta do grzania bufora a piąta do grzania z bufora.
Po co tak? Bo tak sobie wymarzyłem, żeby dokładnie sterować co i kiedy ma być grzane, a jak mi się odwidzi grzać to przy innej temperaturze to sobie to tylko wyklikam na sterowniku. Ale po co tyle pomp? Bo porządna pompa kosztuje mniej niż kiepski elektrozawór. A te pompy nigdy nie pracują wszystkie jednocześnie, sterownik uruchamia te pompy w obiegu który aktualnie ma pracować. Równie dobrze mogłaby pracować pompka i sterownik przełącza elektrozawory.
Normalnie przez większość doby pracują 2 pompki (od kaloryferów i od podłogi) i mniej się nie da.



Awatar użytkownika

senio
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 40
Posty: 1473
Rejestracja: 25 maja 2006, 14:39
Lokalizacja: koło.wlkp

Re: Zbiornik buforowy do pieca CO

#152

Post napisał: senio » 06 gru 2022, 08:01

drzasiek90 pisze:
06 gru 2022, 06:38
Ale, gdy przyjdzie sytuacja kryzysowa mogę ogrzać dom samym drzewem które mam za darmo, Jedyny koszt to odrobinę paliwa i prądu do piły i kilka dni pracy. W ten sposób czuję, że mam jakąś kontrolę nad zabezpieczeniem swojej rodziny w ciepło.
To poczucie kontroli jest w tym wszystkim najważniejsze. Ciesz się więc nim dopóki możesz. Jak nadejdzie ustawowy termin wymiany na coś zgodnego z ustawą, poczucie kontroli pewnie zostanie zburzone. Ale nie masz na to już wpływu. Nie mniej jednak ciesz się dopóki możesz. Kiedyś może sobie przypomnisz tą dyskusję i to co napisałem w pierwszym poście po Twoim podsumowaniu wczoraj. Wtedy być może powiesz facet wiedział co pisze. Powodzenia :)

Awatar użytkownika

pitsa
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 4463
Rejestracja: 13 wrz 2008, 22:40
Lokalizacja: PL,OP

Re: Zbiornik buforowy do pieca CO

#153

Post napisał: pitsa » 06 gru 2022, 08:06

drzasiek90 pisze:Po co tak? Bo tak sobie wymarzyłem
:D
I o to właśnie chodzi! A jak komuś się to podoba lub widzi, że można jeszcze coś ulepszyć lub zwyczajnie jest ciekawy jakiegoś szczegółu to przecież może zapytać.
drzasiek90 pisze:sterownik uruchamia te pompy w obiegu który aktualnie ma pracować.
I to mnie właśnie ciekawi jak zarządzasz tym. Skąd wiesz, że tą pompę trzeba włączyć na 2 minuty, a tamtą na 5minut co pół godziny? W jakich punktach mierzysz temperaturę i sprawdzasz ΔT/Δt ?
senio pisze:Pokojowy steruje zadaną temperaturą w domu poprzez 4D ... Średnia 21,5 trzyma z hiterezą +/- 0,2 stopnia

Jak często ten 4D jest przełączany, wykonywany ruch dostosowujący mieszanie? Jak nie wiesz to nawet nie musisz odpowiadać. Po prostu zadaję pytanie z czystej ciekawość, która skłoniła mnie do badania lodówki aby zobaczyć jak zmienia się w niej temperatura i jak często włącza, czy też badanie termostatu kaloryfera przy którym właśnie siedzę.
zachowanie spokoju oznacza zdolności do działania
ᐃ 🜂 ⃤ ꕔ △ 𐊅 ∆ ▵ ߡ

Awatar użytkownika

senio
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 40
Posty: 1473
Rejestracja: 25 maja 2006, 14:39
Lokalizacja: koło.wlkp

Re: Zbiornik buforowy do pieca CO

#154

Post napisał: senio » 06 gru 2022, 08:33

pitsa pisze:
06 gru 2022, 08:06
Jak często ten 4D jest przełączany, wykonywany ruch dostosowujący mieszanie?
Cały czas nim kręci kiedy tylko dostaje sygnał że trzeba korygować w jedną czy drugą stronę. Teraz już zrobili nawet z własnym programatorem. Ale to nie istotne. Od 9 minuty dość dobrze jest to pokazane i wytłumaczone.



szopenn
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 26
Posty: 2307
Rejestracja: 21 gru 2015, 11:22
Lokalizacja: Lublin

Re: Zbiornik buforowy do pieca CO

#155

Post napisał: szopenn » 06 gru 2022, 08:36

kozak12 pisze:Pleciesz głupoty jakich mało . Jak nie masz wózka widłowego paleciaka domu bez piwnicy i kostki w koło to weź te wory po 20 dźwigaj układaj itd . Czysta przyjemność . Jak sierota jesteś i nie masz nie umiesz nie możesz zamawiasz połupane drewno i na takich samych paletach tylko wyższych i też z nim coś musisz zrobić.


no co ty, a u mnie w rodzinie groszki zamawiają, przyjeżdża ekipa, szwagier paluszkiem pakuzuje gdzie mają złożyć, poukładane, zapłacone rączki czyste, a ty byś chciał wszystko sam?? no to szufluj proste.

Powiedziałem ci, można się pobawić o ile, coś spełnia założenia. Dlatego w mojej filozofii mogę kupić porąbane drewno i je ułożyć. Ostatnie dwa metry grabu porąbanego kupiłem za 400 zł. W nadleśnictwie taniej ale + transport, +koszty cięcia +czas na rąbanie = na gotowo pocięty przywieziony pod same drzwi - jedynie ułożyć. I do tego momentu mogę się zgodzić - bo jak poukładam to to sobie stoi, ale muszę myśleć w przód?



A no muszę - i to jest mój wybór czy będę myślał w przód czy nie. Ale pomijając składowanie, kupno nowego pieca, który w praktyce okazuje się że producent zrobił za małe/za duże palenisko, że coś jest nie teges i poddymia na kotłownie, cieknie z niego smoła, to szlag by mnie jasny trafił i nie przekonasz mnie do tego wątpliwego luksusu w wydaniu ekodesign 5 - sam sobie tym gównem pal i myśl "jak usprawnić proces spalania" - tematów jakich wiele na forach. W warsztacie mam śmieciucha i "potrafie nim spalać efektywnie", musiałem się naumieć, poobserwować - minimum w to włożyć. A kocioł i tak nie jest idealny, fajnie byłoby dodać do niego bufor, ale nie przy obecnych cenach, z tymże do domu to się po prostu nie nadaje i taka filozofia "przecież to tylko 2 dni w roku" - guzik prawda, przy tym piecu trzeba chodzić.

Po prostu tworzysz z tematu wyższość świąt bożego narodzenia nad wielkanocą. Jak ktoś chce rąbać dla zdrowia (bardzo wątpliwe) to niech sobie rąbie.
drzasiek90 pisze:Wszystko zajęło mi 10 minut nie spiesząc się.


no właśnie, jak ktoś ma ochotę to niech sobie codziennie 10 min traci na kotłownie. U szfagra od 10lat jest ekogroch, jak się go zasypie po korek to tydzień do kotłowni się nie zagląda - a wy musicie tracić - tylko aż 10 min codziennie. Pomijając zaglądanie w między czasie - ale to hobby. A nie wpadłeś jeszcze jeden z drugim na taki pomysł, że zmuszanie ludzi do spędzania 10 min z dnia w kotłowni to jakiś spisek i atak na wolność?
drzasiek90 pisze: drzewem które mam za darmo


i to jest właśnie sens rozmowy nad jedzeniem kurczaków i ryb, podczas gdy jeden ma fermę kurzą, a drugi staw...
drzasiek90 pisze:kilka dni pracy


to już kilka dni a nie 2 soboty?
drzasiek90 pisze:W ten sposób czuję, że mam jakąś kontrolę nad zabezpieczeniem swojej rodziny w ciepło. Kupując piec na groszek czy gaz takiego spokoju nie ma.


nie masz nad tym żadnej kontroli, w rozporządzeniach i tak zabronią palić paliwem stałym, jakimkolwiek. Do ekogroszku możesz zapodać podajnik pellet, lub kupić ekogroszek z rusztem i palić w nim drewnem - tak samo efektywnie jak i w śmieciuchu jeśli jest bufor. Nawet możesz w nim palić skutecznie biomasą lub dorzucić do niego palnik rakietowy. I który kocioł znów wygrał dla majsterkowicza? chyba nie kopciuszek śmieciuszek. O czasie na modyfikacje chyba nie będziemy debatować skoro to wszystko góra dwa lub 3 dni a można być pewnym nad kontrolą zabezpieczenia swojej rodziny i posiadać alternatywę na paliwo i to czym się pali - przecież mając piec tylko na drewno to takiego spokoju nie ma.


dudziak4
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 3
Posty: 716
Rejestracja: 06 wrz 2007, 13:30
Lokalizacja: Bielawa

Re: Zbiornik buforowy do pieca CO

#156

Post napisał: dudziak4 » 06 gru 2022, 08:59

Kupując piec na groszek czy gaz takiego spokoju nie ma.
Jedyne co rozważam z automatów, to pellet. Bo w sytuacji kryzysowej pellet mogę produkować sam.
Nie masz racji bo wystarczy kupić piec z rusztami i podajnikiem rynnowym. Wówczas zapalisz wszystkim drewnem lub śmieciami :lol: na rusztach i całą resztą na rynnie czyli orzechy, pestki, owies, pelet, zrębki czy czym tam jeszcze chcesz. Jeśli ktoś mówi że przy przygotowaniu drewna (przywiezienie , pocięcie, porąbanie, ze składowanie) i węgla na opał jest tyle samo roboty to mu gratuluję. Tak jak któryś z kolegów napisał, zasyp węgla raz na tydzień + u mnie wyciągnięcie popiołu raz na dwa tygodnie, węgiel 4t na palecie kurierem max 20min paleciakiem zwieziony pod sam piec. W życiu bym nie wrócił do pieca bez podajnika ani do palenia drewnem w zwykłym piecu zasypowym.


szopenn
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 26
Posty: 2307
Rejestracja: 21 gru 2015, 11:22
Lokalizacja: Lublin

Re: Zbiornik buforowy do pieca CO

#157

Post napisał: szopenn » 06 gru 2022, 09:08

dudziak4 pisze:W życiu bym nie wrócił do pieca bez podajnika ani do palenia drewnem w zwykłym piecu zasypowym.


według niektórych jesteś leniem, nie powinno ciebie być na grupie cnc, aha... i uczestniczysz w spisku dobicia drewna jako paliwa - choć wielu chwali jego zalety bo ma je po prostu za darmo - jak się okazuje.

Awatar użytkownika

senio
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 40
Posty: 1473
Rejestracja: 25 maja 2006, 14:39
Lokalizacja: koło.wlkp

Re: Zbiornik buforowy do pieca CO

#158

Post napisał: senio » 06 gru 2022, 09:09

dudziak4 pisze:
06 gru 2022, 08:59
Nie masz racji bo wystarczy kupić piec z rusztami i podajnikiem rynnowym.
Już nie pozwolą na to. Kocioł 5 klasy nie ma możliwości rusztu. Ale i to nie istotne. Zamiast sprasowane bobki kupować po 3000 wystarczy mała modyfikacja kosza i trocina solo też idzie. Pewnie musi ładować tam co chwila, ale dać się da.



Poza tym ruskie zrobili odpowiednią dyszę i pellet, zrębki czy co tam jest do kosza i jechane. Odpowiednie ustawienia w PID żeby się kocioł nie odstawiał i działać będzie na każdych śmieciach sprassowanych czy spod rębaka.


Awatar użytkownika

kozak12
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 35
Posty: 246
Rejestracja: 22 cze 2013, 16:49
Lokalizacja: mazowsze

Re: Zbiornik buforowy do pieca CO

#159

Post napisał: kozak12 » 06 gru 2022, 09:19

szopenn pisze:
06 gru 2022, 08:36


no co ty, a u mnie w rodzinie groszki zamawiają, przyjeżdża ekipa, szwagier paluszkiem pakuzuje gdzie mają złożyć, poukładane, zapłacone rączki czyste, a ty byś chciał wszystko sam?? no to szufluj proste.
Słuchaj groszek miałem od 2008r to Ty tam sobie opowiadaj co i jak szwagier robi.

szopenn pisze:
06 gru 2022, 08:36
. Dlatego w mojej filozofii mogę kupić porąbane drewno i je ułożyć.

ale muszę myśleć w przód?

[/quote]

Jeżeli Ciebie myślenie boli to nie moja wina.😭

A co groszek teraz kupowałeś po 5tys . Też z wyprzedzeniem zamawiasz .

Dodane 7 minuty 46 sekundy:
szopenn pisze:
06 gru 2022, 09:08


.. i uczestniczysz w spisku dobicia drewna jako paliwa - choć
wielu chwali jego zalety bo ma je po prostu za darmo - jak się okazuje.
Tłumaszysz takiemu że można kupic porąbany i poukładany za 250zł dowozem .
Teraz ze 400 za metr ale jak zima o opale myślisz to naprawdę kup pompę i się nie mecz bo myślenie Ciebie wyraźnie boli .


szopenn
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 26
Posty: 2307
Rejestracja: 21 gru 2015, 11:22
Lokalizacja: Lublin

Re: Zbiornik buforowy do pieca CO

#160

Post napisał: szopenn » 06 gru 2022, 09:28

kozak12 pisze:Słuchaj groszek miałem od 2008r to Ty tam sobie opowiadaj co i jak szwagier robi.


no i co z tego tak sobie będizemy opowiadać? a może teraz kolej na mnie, bo ponoć ja nie potrafie zasypać do pieca, a ty możesz nie ogarniasz palenia w ekogroszku? no to kwita i mi nie opowiadaj co ty tam robisz.... opowiadaj drzasiowi może. Sądząc po rozmowie i zapędach do kotłownianego DIY że można wszystko samemu i tanio, to się mogę tylko domyślać że ekogroszek nie spełnił założeń skoro chciało się w nim palić czymś, czym się nie powinno, a winę zwalało się na piec.
kozak12 pisze:eraz ze 400 za metr ale jak zima o opale myślisz to naprawdę kup pompę i się nie mecz bo myślenie Ciebie wyraźnie boli .


chwile? a gdzie ja napisałem, że kupiłem w zimie i jeśli tak to na tą zime?? a gdzie ja napisałem że oprócz tych 2m3 mam jeszcze odłożone 8m3 a z tymi 2m3 to się trafiła okazja to sobie kupiłem, gdzie sobie dośpiewałeś całą resztę taką jak ci pasuje?
kozak12 pisze: A co groszek teraz kupowałeś po 5tys


nie kupuje ekogroszku w przód, znowu coś zmyśliłeś czego nie ma... drewno musisz kupić w przód z oczywistych względów, a jeśli kupujesz od kogoś sprawdzone i wysuszone to możesz kupić i w środku zimy i palić na drugi dzień. Ale ty idziesz w stronę soboty, więc na pewno to nie jest rozwiązaniem dla ciebie? Zresztą co mi sugerujesz? Że mam kupić gotowe drewno??? To coś kolego mieszasz, bo dopiero co twierdziłeś żę gardzisz takimi co soboty czy dwóch nie chcą poświęcić żęby se porąbać.
kozak12 pisze:Tłumaszysz takiemu że można kupic porąbany i poukładany za 250zł dowozem .


gdzie? z ukrainy? w nadleśnictwie w kciukach trzeba zapłacić 200, co za frajer rąbie i jeszcze dowozi na miejsce za 50 zł?? chyba że taki mądry jak drzaś, jak ma swoje to może sprzedać za ile uważa, czas też jego. Ale to za ile można załatwić to nie jest argument, ja też mam węgiel za 900 bo kupowałem dwa lata temu. Rozmowa jak z przedszkolakiem.
Ostatnio zmieniony 06 gru 2022, 09:39 przez szopenn, łącznie zmieniany 6 razy.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Na luzie”