Wałek podparty bokiem

tristar0 pisze: ↑

19 sie 2024, 17:51

takie mamy na torach my używamy i piszemy o liniowych

Bzdura.
Liniowymi prowadnicami są zarówno okrągłe wałki jak i szyny.
"Prowadnica szynowa" to precyzyjne, profesjonalne i szeroko stosowane określenie.

tristar0 pisze: ↑

19 sie 2024, 17:51

słabo szukasz
https://alle gro.pl/listing?string=MGN12%20PROWADNICA%20W%C3%93ZEK%20LINIOWY%20400mm&miejsce-wysylki=polska

Ech, a miałem doprecyzować żebyś szukał od rozmiaru 20.
Wiesz że MNG12 ma tylko dwa obiegi kulek, i przez to ma dość niskie parametry wytrzymałościowe?

tristar0 pisze: ↑

19 sie 2024, 17:51

A w temacie autor przedstawił schemat gdzie chciał tak obciążyć układ i jak tux

Czyli nie rozumiesz co napisał tux.
Autor wcale nie pisał że chce tak obciążać te łożyska.
Zakładam że chciał normalnie, czyli za pomocą przykręcenia śrubami do jakiegoś mocowania. Tak że siła jest przenoszona na powierzchnię przylgową oprawy łożyska.
Czyli tak:

Teraz rozumiesz?

atom1477 pisze:Ech, a miałem doprecyzować

jak zwykle tylko tchu ci zabrakło

atom1477 pisze:Zakładam że chciał normalnie, czyli za pomocą przykręcenia śrubami do jakiegoś mocowania

tego to puki co nikt nie wie

atom1477 pisze:Tak że siła jest przenoszona na powierzchnię przylgową oprawy łożyska.

liczyłeś na to że przyklei kropelką do boku a nie przykręci śrubami do oryginalnych otworów gwintowanych .

tristar0 pisze:jak zwykle tylko tchu ci zabrakło

Po co się tutaj wypowiadasz? Przeczytałem całą dyskusję i nadal nie wiem, o co Ci chodzi. Tylko szukasz jakiejś zaczepki nic nie wnosząc swoimi dyrdymałami. Od jakiegoś czasu standard w Twoich wypowiedziach. Dużo gadania, zero treści.

Autor dowiedział się, że prowadnice liniowe będą lepsze i warto doinwestować te parę groszy. W skali całej maszyny będzie to niewielka kwota, a ich sztywność jest znacznie większa, co przełoży się na lepszą sztywność samej maszyny, czyli jeden z ważniejszych parametrów.

Można na wałkach, ale po co? Nie dość, że są mniej sztywne, to będą zastosowane nieoptymalnie, bo powinny być stosowane z obciążeniem pionowo w dół. Zapewne wytrzymają, jakoś będzie to działać, szczególnie jeśli brama nie będzie bardzo ciężka.

Autor napisał też, że docelowo ma być zautomatyzowana (z silnikami itd). To w pierwszej wersji mam rozumieć będzie ten ploter na korby? Jeśli nie, to jakie napędy będą zastosowane, jaki jest przewidziany budżet?

Jak @IreneuszZmyslo poda nam więcej informacji, to będzie można się odnieść do konkretów, a nie kłócić w próżni o teorię.

Avalyah pisze:Przeczytałem całą dyskusję i nadal nie wiem, o co Ci chodzi.

o nie podcierania tyłka szkłem i wmawianie że prowadnice na wałkach mogą pracować w każdym położeniu bo to tylko teoria wpajana przez ludzi z doświadczeniem na drukarkach 3d .

Dodane 2 minuty :

Avalyah pisze:To w pierwszej wersji mam rozumieć będzie ten ploter na korby?

no to przynajmniej prundu nie będzie zużywał nadaremnie .

tristar0 pisze: ↑

19 sie 2024, 22:17

o nie podcierania tyłka szkłem i wmawianie że prowadnice na wałkach mogą pracować w każdym położeniu bo to tylko teoria wpajana przez ludzi z doświadczeniem na drukarkach 3d

Ty wcale większego doświadczenia nie masz.
Dyskusja rozpoczęła się o mocowanie wałka do podpory, za pomocą śrub. Że niby nie wytrzymają pracy bokiem. I że dlatego muszą być montowane pionowo.
Ani słowa nie byłeś w stanie powiedzieć o łożysku, kulkach, oprawach łożysk. Dopiero gdy ja o tym wspomniałem, to się nagle przełączyłeś na dyskusję o łożyskach.
Dyskusja sobie trwała, aż tux wspomniał o zabudowach. I co? I nagle się okazało że specem od zabudów też jesteś, tylko wcześniej zapomniałeś o tym wspomnieć.
Jak dla mnie to Ty po prostu szukasz zaczepki. Nie masz merytorycznych argumentów. Potrafisz tylko odpowiadać w temacie który będzie ciągnął ktoś inny.

Hej.
I będzie na mnie
Bo wyraziłem wątpliwość co co śrub .
Zresztą - podtrzymuję że w tym układzie - bocznym - te kilka śrub jest za mało
Nie wiem jak przy wałkach fi30 - co ile i jakich śrub tam jest.
W fi16 śrubki ( M5) są co jakieś 150mm.
A przecież chodzi również o obciążenia dynamiczne - drgania , itp.
Widać mam tendencję do stosowania zasad " windziarskich " - 250% normy
Pomijając fundamentalną syfiastość tych łożysk.
Jak musiałem usunąć ten drucik i uszczelnienie to łożysko - siup i wypadło na podłogę.
Jak się to ma do drgań i sztywności ?
pzd.

Wszyscy mówią "kup samochód, będziesz zadowolony', na co pada odpowiedź "motocykl jest tańszy i salon z motocyklami mam bliżej"...
Ja nie mam nic przeciwko motocyklom, tyle tylko, że kupienie motocykla zamiast samochodu nie powinno być traktowane w ani w kategoriach oszczędności, ani pełnej zamienności.
Kiedyś ludzie robili frezarki z płyt meblowych, prowadnic od szuflad i szpilek budowlanych, bo profesjonalne podzespoły były dla amatorów ekonomicznie poza zasięgiem.
Ale kto tak robi dzisiaj?

Dzisiaj ludzi stać na profesjonalne rozwiązania (prowadnice szynowe). Te rozwiązania też trochę potaniały.
Ale przynajmniej nie piszmy że zrównały się z ceną z prowadnicami wałkowymi. Bo proporcja cen to ciągle jakieś 1:3.
Różnica tylko taka że dzisiaj ludzi stać, i mogą bez problemu olać cenę i wybrać rozwiązanie droższe ale lepsze.

atom1477 pisze:Ani słowa nie byłeś w stanie powiedzieć o łożysku, kulkach, oprawach łożysk

nie czuje potrzeby przepisywania z google informacji na forum ,może jestem w błędzie i uważałem że skoro tu jest ktoś w stanie się zalogować to też będzie potrafił w pisać w wyszukiwarce co go interesuje , ty jak zwykle w dyskusji o łożyskach zamilkłeś na kilka godzin żeby się douczyć i chwała ci za to ,tylko po co potem wrzucasz informacje które są ogólnie dostępne i przy okazji udajesz mądrzejszego niż jesteś .Pewnie to teraz taka przypadłość nie wiem nie znam się ale z wiki ściągne i błysnę .Tyle z tego .

Dodane 4 minuty 10 sekundy:

tuxcnc pisze:Kiedyś ludzie robili frezarki z płyt meblowych, prowadnic od szuflad i szpilek budowlanych, bo profesjonalne podzespoły były dla amatorów ekonomicznie poza zasięgiem.
Ale kto tak robi dzisiaj

Pamiętam te czasy jak w zakładach wymieniali prowadnice szufladowe ,ale czemu bo nie było nic w zamian a jak już było to poza zasięgiem finansowym .

Dodane 3 minuty 38 sekundy:
Autor temato nie wspomniał słowem czy będzie na tej prowadnicy jeździł czołg czy czy kręcić się karuzela ,znając życie to zaraz się okaże robi jakiś dynks przesuwny gdzie nawet prowadnica nie będzie potrzebna. I tyle ode mnie .

tristar0 pisze: ↑

20 sie 2024, 10:54

Autor temato nie wspomniał słowem czy będzie na tej prowadnicy jeździł czołg czy czy kręcić się karuzela ,znając życie to zaraz się okaże robi jakiś dynks przesuwny gdzie nawet prowadnica nie będzie potrzebna. I tyle ode mnie .

Autor tematu napisał jawnym tekstem, że buduje ploter do drewna, trzy na półtora metra, więc można się bez trudu domyślić co mu jest potrzebne i jak to będzie wyglądało jeśli ma działać.