Już znalazłem.
Trzeba wcisnąć i przytrzymać ten klawisz z logo Windows i dopiero <prt sc>...
Tak na szybko zrobiłem taki bezsensowny projekt w KiCAD:
Umieściłem go na środku standardowego arkusza, czyli dość daleko od pozycji 0,0, która jest w lewym górnym rogu arkusza:
Z menu Plik/Rysuj wyeksportowałem kolejno do trzech formatów wektorowych - HPGL (plt), SVG i DXF:
W EzCAD HPGL nie otworzył się:
SVG otworzył się tak:
DXF otworzył się tak:
Wygląda całkiem dobrze, ale zwróćcie uwagę, że obrazek zaimportował się
na środku obszaru roboczego znakowarki, czyli informacja o położeniu w KiCAD została utracona. To stąd wątek o ramce i punkcie 0,0 dokładnie w jej środku...
Niestety, po obrysowaniu prostokątem i użyciu funkcji Hatch, dostajemy taki kwiatek:
Jak pisałem wcześniej, obiekty są zgrupowane i EzCAD nie potrafi właściwie ustalić poszczególnych pól...
Musimy rozgrupować, ale to nie wystarczy, bo nadal Hatch zamaluje nam wszystko...
Trzeba wykonać Combine i Auto Connect, koniecznie we właściwej kolejności, bo inaczej dostaniemy takiego cudaka:
Jeżeli wszystko wykonamy we właściwej kolejności i układ gwiazd będzie nam sprzyjał, to otrzymamy to, co chcemy:
Tyle tylko, że
nigdy nie twierdziłem, że się nie da, a jedynie że to droga przez mękę i mnóstwo okazji żeby się pomylić.
Tak to mniej więcej wygląda importowanie grafiki wektorowej do EzCAD...
Powyższe jest tylko wyjaśnieniem dlaczego w ogóle założyłem ten temat i dlaczego na początku pisałem coś innego niż później.
Bo później Kamar napisał, że EzCAD świetnie radzi sobie z importem g-kodów, co okazało się prawdą i rozwiązało wszystkie powyższe problemy.
Projekt należy z KiCAD wyeksportować do Gerbera, obrobić właściwie automatycznie we FlatCAM i dopiero otrzymany g-kod importować do EzCAD.
I naprawdę nie mam ochoty na kretyńskie dyskusje z debilami, którzy wiedzą lepiej ode mnie, co widziałem na własne oczy...