PorębaCNC

Dyskusje dotyczące budowy amatorskich tokarek CNC lub modernizacji maszyn konwencjonalnych.

kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 36
Posty: 16252
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

Re: PorębaCNC

#41

Post napisał: kamar » 13 gru 2020, 12:46

Dokładne bazowanie ma sens wtedy, gdy zabezpiecza przed przekroczeniem fizycznych zakresów maszyny.
Jak we frezarkach. Jeśli tego nie daje, jak w tokarce, to bazowanie jest praktycznie zbyteczne i na wielu maszynach mam wyłączoną konieczność bazowania.



Awatar użytkownika

tuxcnc
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 10
Posty: 7955
Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
Lokalizacja: mazowieckie

Re: PorębaCNC

#42

Post napisał: tuxcnc » 13 gru 2020, 12:48

Żołądek_ pisze:
13 gru 2020, 12:41
Przy Zmin i Xmax raczej nie masz kolizji, jak z tyłu suportu masz pusto.
Ja mam trochę nietypowe doświadczenia, bo moją tokarkę Chińczycy spieprzyli na maksa.
Jak mam szczęki schowane w uchwyt, to mogę jechać do Zmin, ale jeśli są wysunięte, to kolidują z suportem ...
Po prostu albo łoże jest za wysoko, albo uchwyt powinien być "80" a nie "125" ...
No ale to już offtopic.


Autor tematu
Żołądek_
Stały bywalec (min. 70)
Stały bywalec (min. 70)
Posty w temacie: 40
Posty: 74
Rejestracja: 04 wrz 2019, 20:39

Re: PorębaCNC

#43

Post napisał: Żołądek_ » 13 gru 2020, 13:10

kamar pisze:
13 gru 2020, 12:46
Dokładne bazowanie ma sens wtedy, gdy zabezpiecza przed przekroczeniem fizycznych zakresów maszyny.
Jak we frezarkach. Jeśli tego nie daje, jak w tokarce, to bazowanie jest praktycznie zbyteczne i na wielu maszynach mam wyłączoną konieczność bazowania.
Do zabezpieczania przed wyjechaniem poza zakres w moim subiektywnym odczuciu wystarczy nawet niedokładne, na krańcówkę.
Dokładne, na sygnał indeks z enkodera, pozwala wznowić klepanie sztuk jedna za drugą po nocnym heblu bez konieczności korekt offsetów.
Ot, przychodzi Pani Halinka na szóstą rano, wali automat z hebla, power on, klika "znaczek BMW", maszyna pojechała osiami w te i nazad, obrót rewolwerem, klapnięcie drzwiami i może podmieniać kółka do 14.

Dodane 8 minuty 4 sekundy:
tuxcnc pisze:
13 gru 2020, 12:48
Żołądek_ pisze:
13 gru 2020, 12:41
Przy Zmin i Xmax raczej nie masz kolizji, jak z tyłu suportu masz pusto.
Ja mam trochę nietypowe doświadczenia, bo moją tokarkę Chińczycy spieprzyli na maksa.
Jak mam szczęki schowane w uchwyt, to mogę jechać do Zmin, ale jeśli są wysunięte, to kolidują z suportem ...
Po prostu albo łoże jest za wysoko, albo uchwyt powinien być "80" a nie "125" ...
No ale to już offtopic.
W większości maszyn tak jest, to żaden błąd.
Ale to nie powinno przeszkadzać, jak masz suport tuż przed szczękami to krawedź noża do toczenia zewnętrznego również, więc w zdecydowanej większości przypadków zrobisz roboty typowe.
Do nietypowych robót trzeba nietypowych rozwiazań, dlatego trzeba samemu rozważyć, czy warto się bronić przez "wszelkim wielkim" i budować barierę, czy coś ujednolicić, żeby na co dzień mieć wygodę a jak się trafi "wszelki wielki" wykorzystać zastosowany wcześniej patent z rozłączeniem krańcówki, wgraniem configu z wyłaczonym bazowaniem czy co sobie człowiek jeszcze zamarzy.
Jak robisz 25k km rocznie po asfalcie a raz w roku jedziesz na ryby, to nie kupujesz Patrola tylko auto na asfalt, na ryby pojedziesz z kolegą albo quadem od chińczyków.

Awatar użytkownika

senio
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1459
Rejestracja: 25 maja 2006, 14:39
Lokalizacja: koło.wlkp

Re: PorębaCNC

#44

Post napisał: senio » 13 gru 2020, 13:12

Żołądek_ pisze:
13 gru 2020, 12:33
Mam świadomość, że będzie ciężko osiągnąć tak daleko idące cele, bo wiele rzeczy będę musiał odgadnąć sam z uwagi na powyższe.
Dobrze, że masz na wstępie tego świadomość. Czas na naukę jest zawsze i nigdy nie jest za późno. Tylko w dziedzinie jak Linuxcnc i celach jakie wyznaczyłeś, tego czasu i nauki potrzeba będzie naprawdę wiele. Kamar sporo tematów przerobił, więc trochę różnego mocno rozproszonego info znajdziesz. Ale mimo wszystko poskładać te Twoje cele i wdrożyć do maszyny, to będzie nie lada challenge. Jeśli będziesz miał ochotę opisuj co osiągnąłeś. Tylko nie w formie filmu popatrzcie działa, tylko jak to zrobiłem. Najlepiej załóż temat w dziale Linuxcnc. Ktoś z tego może skorzysta, ktoś inny co nieco podpowie, i coś z tego zostanie przynajmniej dla potomnych.


Autor tematu
Żołądek_
Stały bywalec (min. 70)
Stały bywalec (min. 70)
Posty w temacie: 40
Posty: 74
Rejestracja: 04 wrz 2019, 20:39

Re: PorębaCNC

#45

Post napisał: Żołądek_ » 13 gru 2020, 13:18

Taki mam zamiar, mam nadzieję, że kolega tuxcnc mnie nie zje za rażący brak podstawowej wiedzy i inne takie takie :P


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 36
Posty: 16252
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

Re: PorębaCNC

#46

Post napisał: kamar » 13 gru 2020, 13:33

Żołądek_ pisze:
13 gru 2020, 13:10
Do zabezpieczania przed wyjechaniem poza zakres w moim subiektywnym odczuciu wystarczy nawet niedokładne, na krańcówkę.
Nie ma takiej opcji :) To jaki zakres osi Z wpiszesz w tą Porębę aby zabezpieczyć przed wyjechaniem ? 3m ? Koń da się przepchnąć suportem jak nie zamocowany :) I polecam patent z zaczepem :)


Autor tematu
Żołądek_
Stały bywalec (min. 70)
Stały bywalec (min. 70)
Posty w temacie: 40
Posty: 74
Rejestracja: 04 wrz 2019, 20:39

Re: PorębaCNC

#47

Post napisał: Żołądek_ » 13 gru 2020, 13:43

Zakres taki, że jak koń na końcu łoża, to suport 2mm przed koniem.
Dodatkowo, na suporcie krańcówka, która zatrzymuje oś wyzwolona języczkiem wystającym z konika, dodatkowo komunikat "Kolizja z konikiem oś Z". Zresetowanie błędu pozwala pojechać poza języczek i zahaczyć konika zapięciem. Czyli typowe rozwiązanie z fabrycznej maszyny.
To oczywiście sfera marzeń, czy starczy mi umiejętności, żeby dojść do tak eleganckiego rozwiązania- nie wiem, ale zamierzam próbować. Najwyżej będzie mniej eleganckie, czyli krańcówka po prostu robi za limit czy tam wyłącznik awaryjny, zobaczę w praniu.


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 36
Posty: 16252
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

Re: PorębaCNC

#48

Post napisał: kamar » 13 gru 2020, 14:14

Żołądek_ pisze:
13 gru 2020, 13:43
. Czyli typowe rozwiązanie z fabrycznej maszyny.
Widzisz, ja jestem mniej przywiązany do fabrycznych rozwiązań bo ich po prostu nie znam :) Wszystkie moje rozwiązania mają sprawić, żeby mnie było wygodniej przy moich robotach.
Niektóre z fabrycznych wynalazków skreśliłem w przedbiegach, np. sławetne G28.
Daję głowę , że jak zaczniesz robić na niej , to tez na wiele rzeczy spojrzysz inaczej.
Chyba,że zamiast "prawdziwej roboty" będą celebryckie popisy o komunikatach błędów :)


Autor tematu
Żołądek_
Stały bywalec (min. 70)
Stały bywalec (min. 70)
Posty w temacie: 40
Posty: 74
Rejestracja: 04 wrz 2019, 20:39

Re: PorębaCNC

#49

Post napisał: Żołądek_ » 13 gru 2020, 14:34

Rozumiem kolegi punkt widzenia. Zdanie wyrobione przez własne doświadczenie.
Szanuję.
Pragnę podkreślić, że w moim przypadku jest dokładnie tak samo. Czy w takim układzie mogę liczyć na rewanż?
Spróbuję połączyć celebryckie popisy z prawdziwą robotą. Najwyżej będzie prawdziwa robota i zamiast celebryckiego popisu to, na co mi wiedza pozwoli, typu wyłączenie awaryjne zamiast komunikatu czy inny limit. Ale suportem mam konia nie trącić, chyba, że sam o tym zdecyduję.
Cieszę się, że mój temat wywołał dyskusje na poziomie, to zawsze przynosi pozytywny skutek.
Będąc przy głosie, czy ktoś może pożenił dodatkowe przyciski i potencjometry z linuksem?
Jak to ugryźć? Dodatkowy elpet? Modbus? EthernetShield na Arduinko? Ktoś naprowadzi?
Jeśli dobrze kojarzę kolega tux miał jakieś chęci na dodatkową funkcjonalność z użyciem Ethernetu, czy to w tę stronę szło?

Edit:
Znalazłem ten temat, zabieram się za lekturę.


Avalyah
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 2366
Rejestracja: 29 lis 2015, 00:38
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: PorębaCNC

#50

Post napisał: Avalyah » 13 gru 2020, 16:07

kamar pisze:To jaki zakres osi Z wpiszesz w tą Porębę aby zabezpieczyć przed wyjechaniem ? 3m ?

A nie można kilku krańcówek, np. jedna na stałe zamocowana do konia, żeby zabezpieczyć konia. Druga magnetyczna albo dokręcana do łoża, którą sobie można przekładać i korzystać z niej przy powtarzalnych pracach? Albo nawet parka takich, żeby sobie dla danych powtarzalnych robót masowych ograniczyć obszar Z z jednej i drugiej strony dla świętego spokoju, że w razie gdyby coś to nie będzie dzwona.

W mojej małej amatorskiej maszynie mam własnie krańcówkę na kablu, którą sobie mogę przekładać gdzie mi się podoba, jest zaciskana na prowadnicy. Chociaż przyznam i tutaj - krańcówka przez ostatnie 3 lata nie miała okazji zadziałać i nawet nie wiem, czy dalej jest sprawna... a chyba nie jest. Tylko u mnie na 550 z silnkiem 500W co się może stać... :P

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Amatorska Tokarka CNC”