PorębaCNC

Żołądek_ pisze: ↑

13 gru 2020, 11:22

Bazowanie chcę robić na Zmin i Xmax.

Xmax rozumiem, dobra krańcowka ustawia offset narzedzia.
A co Ci da Zmin ? Słownie "nic"
Ani nie zabezpieczy ani nic nie ustawi. Jakiś czas miałem ja montowaną do konia. Narzędzie ustawiało ale zakresów trzeba było i tak pilnować.

Z praktycznego punktu widzenia da niewiele, bo i tak wszystko załatwia Z0 na czole detalu i poprawne napisanie programu.
Użycie argumentu, że bazowanie po zaniku napięcia na krańcówce i wznowienie programu bez korekt jest raczej naciągane, więc powiem, że dla mnie maszyna albo ma enkodery absolutne albo się bazuje po heblu.
Ot, preferencje. Lubię Beemki a nie Mercedesy, bo je lubię.

kamar pisze: ↑

13 gru 2020, 11:50

A co Ci da Zmin ? Słownie "nic"
Ani nie zabezpieczy ani nic nie ustawi.

Ja mam krańcówki bazujące na Xmax i Zmax.
Żeby zbazować trzeba konia odsunąć na koniec łoża.
Zasadniczo zrobiłem tak żeby ustawiać offsety narzędzi kamerą.
( ustawianie-offsetu-i-wysokosci-noza-mik ... 05567.html )
Po prostu bazowanie ustawia wirtualne narzędzie o offsecie 0,0 dokładnie na krzyżu kamery.
Ma to też sens przy produkcji masowej.

tuxcnc pisze: ↑

13 gru 2020, 12:06

kamar pisze: ↑

13 gru 2020, 11:50

A co Ci da Zmin ? Słownie "nic"
Ani nie zabezpieczy ani nic nie ustawi.

Ja mam krańcówki bazujące na Xmax i Zmax.
Żeby zbazować trzeba konia odsunąć na koniec łoża.
Zasadniczo zrobiłem tak żeby ustawiać offsety narzędzi kamerą.
Po prostu bazowanie ustawia wirtualne narzędzie o offsecie 0,0 dokładnie na krzyżu kamery.
Ma to też sens przy produkcji masowej.

Gdzieś czytałem o zaprzęgnięciu kamery do pracy, możesz naprowadzić? Trudna to sztuka?
O, jest link, dopiero zauważyłem.

tuxcnc pisze:Żeby zbazować trzeba konia odsunąć na koniec łoża.

Jak masz krótką maszyne to ok, ale ciąganie konia codziennie aby tylko zbazować maszyne to sensu nie ma.
Ja oś Z w tokarce mam bazowaną w miejscu gdzie zaznaczylem sobie flamastrem jakąś tam pozycję bo to w 99.99% nie ma zadnego znaczenia. A pozostały ułamek procentu pojawi się jak się trafi robota na max. długości maszyny-czyli moze nigdy.
Natomiast ośX bazuje w skrajnym położeniu i na sztywno dlatego że w tym położeniu mam dodatkowy uchwyt morsa w osi uchwytu tokarki. gdyby nie uchwyt morsa to tez bazowałbym mniej wiecej bo i tak nie korzystam z maksymalnego pola obróbczego bo tak jest po prostu rozsądniej.
A to czy toczysz masówke czy pojedyńcze też mi nic nie zmienia.

Żołądek_ pisze: ↑

13 gru 2020, 11:45

więc szanowne grono forumowiczów będzie miało okazję zobaczyć jak między innymi serwokoroki będą się zachowywały w prawdziwej, sporej maszynie, w prawdziwej pracy.

Szacowne grono już się cieszy ,że zobaczy prawdziwą pracę na prawdziwej maszynie

Żołądek_ pisze: ↑

12 gru 2020, 18:15

Docelowo zamierzam przejść na mesy, falownikiem sterować po ModBusie, dołożyć głowicę narzędziową, oś C (silnik serwokrokowy 50Nm już czeka) oraz po drugiej stronie suportu zamontować głowicę do frezowania. Przyda się też do ewentualnego szlifowania.
Głowicę już zakupiłem, muszę jej tylko zrobić serwis, bo swoje już przeżyła

Odniosę się do tego fragmentu. Masz pod ręką programistę jak kol. Kamar ?. Jeśli nie masz i sam nie masz za bardzo pojęcia o LinuxCNC jak napisałeś, to masz dwa wyjścia. Albo zatrudnić programistę, albo blado to widzę.
Dlaczego ? - przekonasz się już niebawem. Mimo wszystko życzę oczywiście jak najlepiej . Po prostu informuję tylko, że jest jak jest i na wielką pomoc tutaj na forum nie licz. Musisz liczyć w tym zakresie na siebie, swoją wiedzę i siły, oraz drobne symboliczne podpowiedzi często udzielone po dniu, dwóch dniach, tygodniu. Nic więcej nic mniej. Oczywiście opisuj co osiągnąłeś. Choć nie wiem czy Ci się będzie chciało....... Popatrz na dział linuxcnc. Tak się jakoś porobiło w tym dziale od kilku lat, że echo tam tylko słychać.

kamar pisze: ↑

13 gru 2020, 12:16

Żołądek_ pisze: ↑

13 gru 2020, 11:45

więc szanowne grono forumowiczów będzie miało okazję zobaczyć jak między innymi serwokoroki będą się zachowywały w prawdziwej, sporej maszynie, w prawdziwej pracy.

Szacowne grono już się cieszy ,że zobaczy prawdziwą pracę na prawdziwej maszynie

Wujo zadzior
Klu mojej wypowiedzi to zastosowanie mocnych serwokrokow w maszynie do pracy na sporych średnich i w stali, dotychczas serwokroki widziałem raczej w małych ploterach.
Nie ujmując małym ploterom.

Ani prawdziwej pracy, na prawdziwych maszynach, w prawdziwym zakładzie u prawdziwego kolegi Kamara, który lubi krokówki za to nie lubi krańcówek

Dodane 5 minuty 57 sekundy:

senio pisze: ↑

13 gru 2020, 12:18

Żołądek_ pisze: ↑

12 gru 2020, 18:15

Docelowo zamierzam przejść na mesy, falownikiem sterować po ModBusie, dołożyć głowicę narzędziową, oś C (silnik serwokrokowy 50Nm już czeka) oraz po drugiej stronie suportu zamontować głowicę do frezowania. Przyda się też do ewentualnego szlifowania.
Głowicę już zakupiłem, muszę jej tylko zrobić serwis, bo swoje już przeżyła

Odniosę się do tego fragmentu. Masz pod ręką programistę jak kol. Kamar ?. Jeśli nie masz i sam nie masz za bardzo pojęcia o LinuxCNC jak napisałeś, to masz dwa wyjścia. Albo zatrudnić programistę, albo blado to widzę.
Dlaczego ? - przekonasz się już niebawem. Mimo wszystko życzę oczywiście jak najlepiej . Po prostu informuję tylko, że jest jak jest i na wielką pomoc tutaj na forum nie licz. Musisz liczyć w tym zakresie na siebie, swoją wiedzę i siły, oraz drobne symboliczne podpowiedzi często udzielone po dniu, dwóch dniach, tygodniu. Nic więcej nic mniej. Oczywiście opisuj co osiągnąłeś. Choć nie wiem czy Ci się będzie chciało....... Popatrz na dział linuxcnc. Tak się jakoś porobiło w tym dziale od kilku lat, że echo tam tylko słychać.

Czytam to forum już bardzo długo, niektóre tematy, jak chociażby z modernizacji starego żeliwa przez kolegę Kamara kilkukrotnie, od deski do deski.
Znajomość tego forum doskonale pokazuje mi, że jest tu więcej Machonów niż Linuksiarzy. Mam świadomość, że będzie ciężko osiągnąć tak daleko idące cele, bo wiele rzeczy będę musiał odgadnąć sam z uwagi na powyższe. Mam jednak nadzieję, że szczątkowe informacje znalezione na forum, pomoc na zasadzie "co wiem, to powiem" oraz oficjalne źródła pomogą wypracować rezultaty.

IMPULS3 pisze: ↑

13 gru 2020, 12:15

Ja oś Z w tokarce mam bazowaną w miejscu gdzie zaznaczylem sobie flamastrem jakąś tam pozycję bo to w 99.99% nie ma zadnego znaczenia.

Tak, najlepiej by było bazować gdzieś w "przelocie", czyli żeby krańcówka nie kolidowała z suportem i można było jechać "za krańcówkę".
Kiedyś o tym myślałem, ale to co mi przyszło do głowy było niestety niedoskonałe.
Może kiedyś powrócę do tematu.

Przy Zmin i Xmax raczej nie masz kolizji, jak z tyłu suportu masz pusto.