PorębaCNC

Dyskusje dotyczące budowy amatorskich tokarek CNC lub modernizacji maszyn konwencjonalnych.

Robert_K
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1264
Rejestracja: 15 sie 2017, 08:03
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: PorębaCNC

#61

Post napisał: Robert_K » 13 gru 2020, 23:41

Interesujący temat, będziemy śledzić.
Czy kolega planuje wstawienie tam jakiegoś rewolwera w miejsce oryginalnego imaka?

Pozdrawiam.




kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 36
Posty: 16281
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

Re: PorębaCNC

#62

Post napisał: kamar » 14 gru 2020, 05:32

atlc pisze:
13 gru 2020, 23:23
Tu nie ma problemu bo to podstawa już gotowa.
Tu nawet Ci przyznam racje, sam bym o tym myślał w jego sytuacji. Chociaż , jak zamierza przerabiać więcej gratów to już takie oczywiste nie jest. Zawsze to koszt sterowania pewnie równy cenie Poręby , mnożony przez kilka czy kilkanaście :)

Dodane 12 minuty 13 sekundy:
atlc pisze:
13 gru 2020, 23:23
Finalnie każde sterowanie zadziała i robotę będzie robiło.
Jasne, choć ważne jest jak się na tym później robi. A tu słychać, ze cykle są ale nie widać. Sam da radę napisać czy zamawiać u chińczyka ?

Awatar użytkownika

tuxcnc
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 10
Posty: 9323
Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
Lokalizacja: mazowieckie

Re: PorębaCNC

#63

Post napisał: tuxcnc » 14 gru 2020, 09:59

atlc pisze:
13 gru 2020, 23:23
Finalnie każde sterowanie zadziała i robotę będzie robiło.
Formalnie, to jak ktoś chce hurtem toczyć jakieś kołki, to mu nawet GRBL wystarczy.
Jednak przy minimalnie ambitniejszych zadaniach zaczyna brakować potrzebnych funkcjonalności.
A to pętla, a to parametry, a to funkcje ...
Do tokarki to jednak Linuxcnc nie ma konkurencji.


Autor tematu
Żołądek_
Stały bywalec (min. 70)
Stały bywalec (min. 70)
Posty w temacie: 40
Posty: 74
Rejestracja: 04 wrz 2019, 20:39

Re: PorębaCNC

#64

Post napisał: Żołądek_ » 14 gru 2020, 15:22

Zatem za koleją:
Serwokroki wybrałem za namową kolegi Marka, gorsze od krokówek nie będą, a czy lepsze to się okaże. Kilka stówek więcej zainwestowane, ale mam nadzieję, że będę przynajmniej zadowolony.
Czy ktoś może mi podrzucić temat sprzężenia zwrotnego krokówek enkoderami w Linuxie?
Kontroler offline był rozważany, ale chciałem mieć możliwość programowania "tabelkowego", gdyż zapewne nie wszystko będę generował z CAMa, choć w przyszłości może się to jeszcze zmienić. Druga sprawa jest taka, że Linux spełni swoje zadanie oraz pozwoli zaoszczędzić kilka kapselków na narzędzia.
To, że narzędzie mi nagle znikało to nie zmartwienie lecz anomalia, która szybko się wyjaśniła i rozwiązała po zmianie pliku preambuły.
Chińskie kontrolery o których mowa obsługują cykle, mam z takim do czynienia na codzień, tylko pod nazwą GSK.
Prawda, chińczyk tylko cyferki wyświetla, ewentualnie rysuje kreski, za to Linux od razu po zaciągnięciu programu pokazuje jak będzie się poruszało narzędzie, ale to był tylko argument, nie coś, co zaważyło na wyborze sposobu sterowania maszyną.
Mam świadomość tego, że z chińczykiem mogłoby być łatwiej poodpalać moje peryferia, ale na starcie Linux przekonał mnie ngcgui, elastycznością i spełnieniem moich oczekiwań, ale przede wszystkim daje mi dodatkowy budżet.
Przyszłość pokaże, czy się zaprzyjaźnimy czy wleci SZGH czy GSK.
Maszyna będzie od razu uruchomiona z czteropozycyjną głowicą narzędziową poddaną drobnej modyfikacji.
Na początek będzie musiała wystarczyć. Praktyka pokaże, czy to rozwiązanie zostanie czy przejdę na coś większego.
Zapewne nie od razu tą głowicą będzie sterował Linux, ale w perspektywie chcę to osiągnąć.

Awatar użytkownika

tuxcnc
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 10
Posty: 9323
Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
Lokalizacja: mazowieckie

Re: PorębaCNC

#65

Post napisał: tuxcnc » 14 gru 2020, 16:02

Żołądek_ pisze:
14 gru 2020, 15:22
Czy ktoś może mi podrzucić temat sprzężenia zwrotnego krokówek enkoderami w Linuxie?
LPT odpada, jest zbyt wolny, pewnie sprawdzi się tylko MESA.
Zasadniczo Linuxcnc steruje ZAWSZE w zamkniętej pętli, tylko przy zwykłych krokówkach pętla zamyka się w komputerze, czyli impulsy wysłane do sterowników są uważane też za odebrane z enkoderów.
Zrobić się da, ale czy jest sens to nie wiem, może być problem z zestrojeniem, ja bym się nie wygłupiał i kupił dedykowane sterowniki.


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 36
Posty: 16281
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

Re: PorębaCNC

#66

Post napisał: kamar » 14 gru 2020, 16:03

Żołądek_ pisze:
14 gru 2020, 15:22
Chińskie kontrolery o których mowa obsługują cykle, mam z takim do czynienia na codzień, tylko pod nazwą GSK.
Ktoś mi to wyjaśni ? Cykle to nie to samo co suby w ngcgui ?


Autor tematu
Żołądek_
Stały bywalec (min. 70)
Stały bywalec (min. 70)
Posty w temacie: 40
Posty: 74
Rejestracja: 04 wrz 2019, 20:39

Re: PorębaCNC

#67

Post napisał: Żołądek_ » 14 gru 2020, 16:16

Doprecyzuję: zdaję sobie sprawę, że elpet się nie nadaję, czym jest zamknięta i otwarta pętla sprzężenia zwrotnego też wiem, jak również, że uwiązanie krokówek enkoderami to więcej pracy niż ewentualnych korzyści, po prostu chciałem poczytać jak ktoś to rozpracował.
W Porębie pozostanę przy serwokrokach, do TURa pewnie też takie założę, natomiast jak przywiozę skądś ze sześć ton żeliwa w postaci starej frezarki CNC wyciągniętej z jakichś pokrzyw, to tam pójdą serwa, tym bardziej, że już takowe okazyjnie kupiłem.
To prawie nowe Strobery, ale rozpracowanie tematu serw zostawiam sobie na dalszy plan, podobnie jak mesy.
Muszę przejść tę ścieżkę od początku, żeby się wszystkiego nauczyć.

Dodane 2 minuty 6 sekundy:
kamar pisze:
14 gru 2020, 16:03
Żołądek_ pisze:
14 gru 2020, 15:22
Chińskie kontrolery o których mowa obsługują cykle, mam z takim do czynienia na codzień, tylko pod nazwą GSK.
Ktoś mi to wyjaśni ? Cykle to nie to samo co suby w ngcgui ?
W zasadzie to samo, tylko zapis inny i mniej przejrzysty dla kogoś, kto o tokarce numerycznej wie tyle, że na ekranie lecą cyferki jak w Matrixie i "samo się robi".

Awatar użytkownika

tuxcnc
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 10
Posty: 9323
Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
Lokalizacja: mazowieckie

Re: PorębaCNC

#68

Post napisał: tuxcnc » 14 gru 2020, 16:27

kamar pisze:
14 gru 2020, 16:03
Cykle to nie to samo co suby w ngcgui ?
Po kolei.
"Suby", od ang. subroutine, to podprogramy.
"Ngcgui", też z angielskiego, to graficzny interfejs użytkownika do tworzenia podprogramów w g-kodzie.
"Cykle" to też podprogramy, bo wywołuje się je z programu głównego dowolną ilość razy.
Tutaj wszelkie analogie się kończą, a implementacje mogą się dowolnie różnić.


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 36
Posty: 16281
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

Re: PorębaCNC

#69

Post napisał: kamar » 14 gru 2020, 16:42

Żołądek_ pisze:
14 gru 2020, 16:16
W zasadzie to samo, tylko zapis inny i mniej przejrzysty dla kogoś, kto o tokarce numerycznej wie tyle, że na ekranie lecą cyferki jak w Matrixie i "samo się robi".
A toś mi wyjaśnił :) "W zasadzie to samo" ma znaczyć, że jak operacja pisana z palca może się powtarzać z innymi parametrami, to ubieram ją w zmienne i mam cykl na np. zrobienie koła pasowego x-krotnego ?
Czy mam gotowe w sterowaniu a inne mogę ew. zamówić ?


Autor tematu
Żołądek_
Stały bywalec (min. 70)
Stały bywalec (min. 70)
Posty w temacie: 40
Posty: 74
Rejestracja: 04 wrz 2019, 20:39

Re: PorębaCNC

#70

Post napisał: Żołądek_ » 14 gru 2020, 16:45

W zasadzie masz rację, ale cykl może (i zazwyczaj tak jest) siedzieć w programie głównym, nie musi być zapisany jako osobny podprogram. Istota cyklu to prosty zapis jakiejś czynności typowej dla danego sposobu kształtowania martwej materii, w naszym przypadku toczenia.
Weźmy na przykład toczenie po konturze. Jest na to cykl, używając go w prosty sposób opisujesz swój kontur i sposób zdejmowania materiału. Stąd moje bezpośrednie porównanie do ngcgui.
Podprogram przydaje się wszędzie tam, gdzie chcesz jakąś czynność powtórzyć ileś razy.
Weźmy rowki śrubowe.
Chcesz naciąć ileśtam rowków na wałku z użyciem osi C. Opisujesz jedno takie nacięcie w podprogramie, w programie głównym opisujesz dojazdy, obrót osią, wywoływanie podprogramu i tak dalej.
To samo można zrobić pętlą, bez podprogramu- ja akurat to rozwiązanie preferuję.
Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, żeby w podprogramie siedziały cykle, tak samo jak pętlach kolejne pętle.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Amatorska Tokarka CNC”