TUM 25B znaleziona na złomie - remont
-
Autor tematu - Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 29
- Posty: 716
- Rejestracja: 16 gru 2016, 10:44
- Lokalizacja: śląsk
Re: TUM-25B "reanimacja"
Remontować czy rozbierać?
Już zaklepana, będzie w poniedziałek. Co ciekawe łoże wygląda na dobrze zakonserwowane syfem, nie wyczuwam żadnego luzu.
Suport jeździ, wrzeciono kręci. Środek skrzynki wygląda na kompletny, brak dekla, konia i silnika (3kW było na tabliczce). Jest nawet pompa chłodziwa
Już zaklepana, będzie w poniedziałek. Co ciekawe łoże wygląda na dobrze zakonserwowane syfem, nie wyczuwam żadnego luzu.
Suport jeździ, wrzeciono kręci. Środek skrzynki wygląda na kompletny, brak dekla, konia i silnika (3kW było na tabliczce). Jest nawet pompa chłodziwa
-
Autor tematu - Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 29
- Posty: 716
- Rejestracja: 16 gru 2016, 10:44
- Lokalizacja: śląsk
Re: TUM-25B "reanimacja"
Tj. nie ma nawet schodka na łożu w tym miejscu, gdzie zwykle on jest. Umyjemy, zobaczmy. W najgorszym razie wygląda mi to na solidną bazę pod CNC. Na razie na nic się nie nastawiam, kupione po cenie złomu użytkowego.
-
Autor tematu - Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 29
- Posty: 716
- Rejestracja: 16 gru 2016, 10:44
- Lokalizacja: śląsk
Re: TUM-25B "reanimacja"
Przepraszam za post pod postem, ale chciałbym się poradzić. Tak wygląda łoże po oczyszczeniu z nalotu i rdzy zaraz przy uchwycie. Tokarka jest +/- cała w takim lub lepszym stanie. Dobry materiał na szlif? Może obejdzie się bez kombinacji z wyklejkami i innymi takimi rzeczami?
-
- Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 69
- Rejestracja: 19 wrz 2015, 00:34
- Lokalizacja: Brzeszcze
Re: TUM-25B "reanimacja"
Super sprawa ile taka przyjemność jeśli można wiedzieć?FTW pisze: ↑09 paź 2020, 12:34Remontować czy rozbierać?
Już zaklepana, będzie w poniedziałek. Co ciekawe łoże wygląda na dobrze zakonserwowane syfem, nie wyczuwam żadnego luzu.
Suport jeździ, wrzeciono kręci. Środek skrzynki wygląda na kompletny, brak dekla, konia i silnika (3kW było na tabliczce). Jest nawet pompa chłodziwa
20201009_101752.jpg
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 386
- Rejestracja: 20 sie 2018, 20:31
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: TUM-25B "reanimacja"
Co to wgl. za model tokarki? Ja bym tego nie remontował, tylko dokupił konia, wstawił silnik i dorobił dekiel wrzeciennika + jakieś tam naprawy.
-
Autor tematu - Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 29
- Posty: 716
- Rejestracja: 16 gru 2016, 10:44
- Lokalizacja: śląsk
Re: TUM-25B "reanimacja"
TUM 25B, ta dłuższa wersja z tego co mi się udało ustalić tj. 800mm w kłach, 1982 rok, max 3150 obrotów. Ten model zdaje się miał hartowane łoże z tego co kojarzę. Zdjęcia zrobione zaraz jak przywieźli, niestety w deszczu, ale zakonserwowana jest dobrze Jeszcze się imak zgubił razem z górną szufladką czy jak to się tam nazywa, ale ekspresowo się na złomie znalazł po mojej interwencji
Na ostatnich dwóch zdjęciach jak to wygląda przed czyszczeniem i po, a to jest w zasadzie najgorsze miejsce (cały imak jest mocno skorodowany, ale to jedyna taka część - musiał być suchy).
Zdaję sobie sprawę, że to łoże nie jest jak z fabryki, ale na moją logikę nawet jeśli ma delikatne wżery to i tak ~70-80% jego powierzchni ma kontakt. Zobaczymy co wyjdzie po pomiarach i dokładnym wyczyszczeniu, szlif generalnie też mnie nie przeraża, być może nie byłby głęboki, a przez to tani bo i roboty mniej (chociaż nie wiem czy tak to działa) i może wystarczyło splanować tylko górę skrzynki suportu bez żadnych wyklejek. Nie mam doświadczenia w remontach tokarek, tyle co tutaj przeczytałem na forum.
Na ostatnich dwóch zdjęciach jak to wygląda przed czyszczeniem i po, a to jest w zasadzie najgorsze miejsce (cały imak jest mocno skorodowany, ale to jedyna taka część - musiał być suchy).
Zdaję sobie sprawę, że to łoże nie jest jak z fabryki, ale na moją logikę nawet jeśli ma delikatne wżery to i tak ~70-80% jego powierzchni ma kontakt. Zobaczymy co wyjdzie po pomiarach i dokładnym wyczyszczeniu, szlif generalnie też mnie nie przeraża, być może nie byłby głęboki, a przez to tani bo i roboty mniej (chociaż nie wiem czy tak to działa) i może wystarczyło splanować tylko górę skrzynki suportu bez żadnych wyklejek. Nie mam doświadczenia w remontach tokarek, tyle co tutaj przeczytałem na forum.
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 386
- Rejestracja: 20 sie 2018, 20:31
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: TUM-25B "reanimacja"
Nawet gdyby zebrali przy szlifie łoża dwie dychy to i tak trzeba by podkleić ślizgi suportu. Śruba pociągowa wygląda fatalnie, to jest słaba baza do remontu, za dużo rdzy.