Odnowa tokarki 16k20

Mini remont

Dyskusje dotyczące toczenia, remontów, modernizacji, narzędzi. Tokarki konwencjonalne.

Autor tematu
bear
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 28
Posty: 1234
Rejestracja: 15 gru 2014, 23:03
Lokalizacja: Łódź

Re: Odnowa tokarki 16k20

#31

Post napisał: bear » 12 lut 2020, 22:02

Tokarka powoli zaczyna coś przypominać.
Obrazek

Dalej na stół poszedł koń. Cholernie ciężkie to bydle, z tego co się zorientowałem to wazy 102kg...
Konstrukcja bardzo prosta i chyba nie do ubicia ponieważ w tylnej pokrywie konia jest coś w rodzaju zbiornika na olej który kanałami smaruje chyba wszystko w koniu. Pinola kanały smarujące ma od od góry i od tyłu, nakrętka i śruba pinoli od góry kanałem poprzez knot. Wałek śruby i łożyska oporowe również olejem poprzez knot. Wałek dolny od blokowania konia również knotowo i co mnie zadziwiło smarowany jest w 3 miejscach (2 podpory i mimośrud). Wałek od blokowania pinoli smaruje już olej z pinoli (jest tam nawet łożysko oporowe). Olej skapujący otworem z pinoli kapie do "zbiornika" w podstawie konia który dalej smaruje knotowo prowadnice pod koniem. Świetne rozwiązanie. Zmierzyłem pinole mikrometrem i prócz jakiś drobnych urazów trzyma wymiar. Konia również zmierzyłem i dla ciekawości względem pinoli pasowany jest na 0.04 mm mierzone w miejscu w którym pinola nie pracuje. Największe zużycie konia względem pinoli to 0.08-0.09 mm a średnio około 0.06mm więc myślę że nie ma tragedii jak na tyle lat pracy.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Udało się też przerobić oryginalny płytkowy filtr oleju na wkłady wymienne. W miejscu szpilki który scala wszystkie wkłady zrobiłem gwint M20x1.5 (standardowy gwint filtrów oleju). Następnie zrobiłem dwa otwory przelotowe tak aby połączyć jeden kanał boczny z środkowym kanałem z gwintem M20 oraz drugi otwór przelotowy aby zabezpieczyć szpilkę środkową oraz korek przed ewentualnym odkręceniem razem z filtrem.
Otwór boczny nagwintowałem do połowy i zabezpieczyłem korkiem zrobionym z śruby M16.
Szpilka to nypel hydrauliczny przedłużany z gwintem M20x1.5 x M20x1.5 z odciętą częścią krótszą wraz z sześciokątem.
Na koniec zabezpieczyłem szpilkę i korek wkrętami dociskowymi M8 wkręconymi na klej oraz początek otworu łączący oba kanały.
Takim rozwiązaniem unikamy wymiany przewodów i jakichkolwiek kombinacji z filtrem oleju który zostaje na swoim miejscu. Filtr to OP 545 od niezliczonej ilości Fiatów, Alfa Romeo, Renault i kilku innych. Na dobrą sprawę można tam zastosować dowolny filtr o gwincie M20x1.5 ponieważ wymiary przegród czyli tego co nas najbardziej interesuje są w mniej więcej jednakowe we wszystkich samochodach a główna różnica to wymiar zewnętrzny co nas zbytnio nie interesuje.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Wie ktoś może po co jest to ustrojstwo w nakrętce blokady imaka? Pierwszy raz widzę takie rozwiązanie. W środku tych półksiężycy pod nakrętką jest łożysko oporowe.
Obrazek

Ma ktoś pomysł na uszczelnienie kanału klina od pinoli konia? Oryginalnie była blacha z filcem z wycięciem pod kanał ale jest mocno zmaltretowana (nie ma jak jej wyjąć niż poprzez podważanie) a dostępny jest uszczelniacz lekko większy po zewnątrz więc po podszlifowaniu powinien wejść tylko jak uszczelnić kanał?
Obrazek




Robert_K
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 15
Posty: 1088
Rejestracja: 15 sie 2017, 08:03
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Odnowa tokarki 16k20

#32

Post napisał: Robert_K » 12 lut 2020, 23:52

bear pisze:Ma ktoś pomysł na uszczelnienie kanału klina od pinoli konia?
A musi być uszczelniacz? Może warto byłoby pomyśleć nad nowym filcem i nową blachą, skoro takie rozwiązanie było skuteczne tyle lat to jest sens szukać nowego?

bear pisze:Takim rozwiązaniem unikamy wymiany przewodów i jakichkolwiek kombinacji z filtrem oleju który zostaje na swoim miejscu.

Ciekawy patent, na plus na pewno ma to, że filtry są tanie i ogólnodostępne.
Ja u siebie zastosowałem inny patent - obudowa na filtry maszynowe z wymiennymi wkładami.

bear pisze:Wie ktoś może po co jest to ustrojstwo w nakrętce blokady imaka?

A to nie jest czasem element zabieraka, który powoduje że po zluzowaniu głowicy i dalszym przekręceniu dźwigni zaczyna Ci obracać imak?
Tak to wygląda na rysunku (rysunek przedstawia imak od 16B16, ale myślę że w 16K20 był bardzo podobny o ile nie identyczny):
Obrazek


Pozdrawiam.


Autor tematu
bear
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 28
Posty: 1234
Rejestracja: 15 gru 2014, 23:03
Lokalizacja: Łódź

Re: Odnowa tokarki 16k20

#33

Post napisał: bear » 13 lut 2020, 00:33

Robert_K pisze:A to nie jest czasem element zabieraka, który powoduje że po zluzowaniu głowicy i dalszym przekręceniu dźwigni zaczyna Ci obracać imak?

Tylko jak to działa?
Te półksiężyce powodują takie tarcie na głowicę/nakrętkę że zamiast odkręcać nakrętkę imaka przekręca on cały imak a przy dokręcaniu działa blokada/zatrzask imaka i imak zostaje dokręcony?


Robert_K
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 15
Posty: 1088
Rejestracja: 15 sie 2017, 08:03
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Odnowa tokarki 16k20

#34

Post napisał: Robert_K » 13 lut 2020, 02:37

Myślę, że właśnie tak to działa. Dobrze, żeby się wypowiedzieli ci, którzy lepiej znają temat, bo ja opieram się tylko na zdjęciach i rysunkach, ale na to mi to wygląda.

Sprawdź PW.

Pozdrawiam.


Autor tematu
bear
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 28
Posty: 1234
Rejestracja: 15 gru 2014, 23:03
Lokalizacja: Łódź

Re: Odnowa tokarki 16k20

#35

Post napisał: bear » 13 lut 2020, 19:27

Robert_K pisze:
13 lut 2020, 02:37
Myślę, że właśnie tak to działa. Dobrze, żeby się wypowiedzieli ci, którzy lepiej znają temat, bo ja opieram się tylko na zdjęciach i rysunkach, ale na to mi to wygląda.

Sprawdź PW.

Pozdrawiam.
Dziś to sprawdziłem i rzeczywiście tak to powinno działać. U mnie jeden półksiężyc jest trochę "porysowany" i ma lekkie pęknięcie w miejscu otworu od kołka. Działa to tak średnio, dopiero zaczyna blokować imak i go obracać przy około 2-2.5 obrotu nakrętki. Wypadało by dorobić nowe połówki a nakrętkę w miejscu pracy z tekstolitem bo z tego prawdopodobnie jest to wykonane wyrównać. Zorientuje się ile ta zabawa będzie kosztowała i czy jest sens to dorabiać.


Autor tematu
bear
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 28
Posty: 1234
Rejestracja: 15 gru 2014, 23:03
Lokalizacja: Łódź

Re: Odnowa tokarki 16k20

#36

Post napisał: bear » 15 lut 2020, 22:35

W między czasie udało mi się dorobić nowy sworzeń do blokowania sprzęgła.
Obrazek

A dalej cóż, problem za problemem że ręce opadają na samą myśl o układzie smarowania.

Wie ktoś może czy w kanałach smarujących łoże oraz górną szufladę powinny być jakieś knoty? Po długich bojach z pompką i zatartym tłoku na mimośrodzie :shock: pojawił się olej w rozdzielaczu który przekierowuje olej z skrzynki suportu na łoże. Problem jest taki że olej obficie wylatuje z lewej strony pryzmy i szuflady, z prawej strony ledwo co się sączy a na tylnej prowadnicy górnej/dolnej nie ma nawet kropli oleju. Wychodzi na to że olej idzie na lewą stroną bo tam ma najlżej i najbliżej od rozdzielacza ale co z resztą?


Kamilelo520
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 1
Posty: 8
Rejestracja: 07 sty 2018, 09:19

Re: Odnowa tokarki 16k20

#37

Post napisał: Kamilelo520 » 29 lut 2020, 11:39

Witam, moglbym sie z tb skontaktowac telefonicznie??? mam pytanie odnosnie demontazu suportu


andrejch2
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 3
Posty: 494
Rejestracja: 15 wrz 2019, 07:56

Re: Odnowa tokarki 16k20

#38

Post napisał: andrejch2 » 29 kwie 2020, 08:08

jak remont przebiega? Może mas zjakiś film jak to toczy? I ile cię to wszystko wyniosło koszt maszyny + remont?


Autor tematu
bear
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 28
Posty: 1234
Rejestracja: 15 gru 2014, 23:03
Lokalizacja: Łódź

Re: Odnowa tokarki 16k20

#39

Post napisał: bear » 29 kwie 2020, 20:30

andrejch2 pisze:
29 kwie 2020, 08:08
jak remont przebiega? Może mas zjakiś film jak to toczy? I ile cię to wszystko wyniosło koszt maszyny + remont?
Tokarka jest prawie na ukończeniu. Brakuje jeszcze kilku drobnych ale ważnych rzeczy ale już pierwsze próby toczenia były. Na razie bez szczegółowych pomiarów i ewentualnej korekcji wrzeciennika.
Cóż, jeśli chodzi o tokarkę to ostatni post odnosił się do smarowania suportu czy rozebranego konia ale z tym się prawie uporałem. Prawie ponieważ muszę dorobić jeszcze blokadę płetwy morsa w koniku której nie mam.
Obiecałem sobie że nie będę grzebał we wrzecienniku ale nie dotrzymałem słowa :? Pierwsze próby regulacji sprzęgła zakończyły się wyrwaniem całego zespołu z wrzeciennika ponieważ koło zębate osadzone na koszu sprzęgła jakoś nienaturalnie poruszało się na boki. Po wyciągnięciu sprzęgła nie pomyliłem się ponieważ łożysko na koszu od rewersu miało sporawy luz więc cały zespół sprzęgła zostaw rozebrany, umyty i złożony na nowych łożyskach.

Przed ponownym montażem sprawdziłem łożyska wałków i innych kół zębatych i sytuacja była podobna. Na dolnym wałku od przeniesienia napędu na kolejne koła tak mocno wyrobiło się łożysko że koło zębate wytarło już około 4mm wgłębienie w bloku wrzeciennika. Sytuacja podobna była u góry więc we wrzecienniku musiałem wymienić jeszcze około 6 łożysk stożkowych.
Na szczęście ruski pomyślał to tak że każde łożysko można wyregulować z zewnątrz śrubami przesuwając wałek i dociskając koszyk łożyska do bieżni osadzonych we wrzecienniku także po złożeniu wszystkiego wyregulowałem łożyska na czujnik i jak na razie wszystko gra.
Długo się nie nacieszyłem ponieważ po zalaniu oleju i uruchomieniu maszyny stwierdziłem brak smarowania na tylnych łożyskach wrzeciona... Próby dmuchania i przepchania nic nie dały i musiałem rwać tylną oprawę łożysk. Kanał smarujący był tak "zabity" że musiałem go udrażniać rozwiercając wiertłem. Takie są skutki pracy bez filtra oleju.

Dalej to już miałem koszmar z wyciekami ponieważ tam gdzie nie zajrzałem tam się lało więc rozbiórkę i uszczelnienie kontynuowałem. Skrzynkę przełożeń musiałem po raz drugi rwać ponieważ z tylnej osłony się lało, wciągnęło gumową uszczelkę do środka. Przednią pokrywę musiałem ponownie zdjąć i złożyć ją dorabiając uszczelkę 2mm ponieważ mechanizm krzywek wystaje ponad płaszczyznę korpusu i na 1mm uszczelce były przecieki mimo szczeliwa.
Górna pokrywa to płaski kawałek blachy 3mm przykręcony na 8 śrub który napsuł mi krwi. Dorabiałem tam 3 razy uszczelkę składając najpierw na sucho a później na szczeliwo i to samo. Problem był tam z tym że śruby nie są rozmieszczone symetrycznie tylko bardziej po bokach a na środku zostaje duża przestrzeń co objawiało się wyginaniem osłony do góry i przeciekiem mimo dokręcania osłony od środka. Jako że wykonać dodatkowych otworów nie ma gdzie ze względu na układ smarowania skrzyni dorobiłem nową osłonę z blachy 6mm skręcając ją na śruby z łbem sześciokątnym (wcześniej na wkrętak) i problem zniknął.
Na sam koniec pękła mi jeszcze taśma od hamulca...

Co do kosztów to za tokarkę zapłaciłem bodajże 6200zł czyli jakieś 2zł/kg bo waży 3,1T. Koszt łożysk to około 1500zł gdzie nie ruszałem wszystkich we wrzecienniku czy skrzynce suportu. Do tego za olej, kompletnie nową elektrykę, układ chłodzenia i mnóstwo innych rzeczy wyszło grubo ponad 1000zł. Do kupienia mam jeszcze kilka rzeczy także myślę że całość zamknie się w około 10 tyś zł nie licząc oprzyrządowania do tokarki.
Co do wad jakie na razie stwierdziłem to tokarka jest dość głośna, na "luzie" pracuje silnik i pompa smarowania która sporo hałasuje. Tokarka na niższych obrotach trochę miałczy, na wysokich nie ma problemu i pracuje jak każda inna.
Na pewno nie żałuje tego że kupiłem tą tokarkę w takim stanie ponieważ rozbierając ją czy likwidując wszelkie usterki doszedłem do wniosku że większość problemów w tej tokarce było spowodowane jej wiekiem i brakiem ewentualnych regularnych przeglądów więc raczej prawie każda tokarka będzie miała podobne bolączki niezależnie od ceny.


andrejch2
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 3
Posty: 494
Rejestracja: 15 wrz 2019, 07:56

Re: Odnowa tokarki 16k20

#40

Post napisał: andrejch2 » 30 kwie 2020, 10:40

dlatego chyba najlepiej kupować tokarki jak najtaniej i dopiero doprowadzać je do stanu używalności.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Toczenie / Tokarki Konwencjonalne”