Odnowa tokarki 16k20
Mini remont
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 2117
- Rejestracja: 04 sty 2013, 23:30
- Lokalizacja: 3miasto
Re: Odnowa tokarki 16k20
Z bawełny, można kupić na allegro knoty o różnych średnicach czy płaskie do lamp
Nie wiem czy wystarczająco jasno to opiszę ale podstawą jest to aby luźną bieżnię zamontować na wałku od strony która "stoi" nie obraca się np ścianka obudowy a tę ciaśniejszą na wałku np od strony korby będzie się obracała wraz z wałkiem.bear pisze: ↑29 sty 2020, 00:26Jaka jest zasada montażu pojedynczego łożyska oporowego? Czy luźną bieżnię dajemy od strony "dociskowej" np. nakrętki którą kasujemy luz? Bo przy pokrętle od posuwu wzdłużnego miałem luźną bieżnię od strony skali a ciasną od strony pokrętła i nakrętki za to przy sprzęgle w suporcie ciasna bieżnia była od "wewnątrz" wałka sprzęgła a luźna od zewnątrz która dalej dociskana jest przez tulejkę i łożysko kulkowe.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 11927
- Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
- Lokalizacja: Skępe
Re: Odnowa tokarki 16k20
pozdrawiam,
Roman
Roman
-
Autor tematu - ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 28
- Posty: 1300
- Rejestracja: 15 gru 2014, 23:03
- Lokalizacja: Łódź
Re: Odnowa tokarki 16k20
ak47 pisze:co do knotów to może użyć takich od lamp nafotwych ? albo knotów bawełnianych od świec ? byle były czyste.
rdarek pisze:Z bawełny, można kupić na allegro knoty o różnych średnicach czy płaskie do lamp
Racja, poszukałem pod inną nazwą w sieci i znalazłem do wyboru do koloru.
rdarek pisze:Nie wiem czy wystarczająco jasno to opiszę ale podstawą jest to aby luźną bieżnię zamontować na wałku od strony która "stoi" nie obraca się np ścianka obudowy a tę ciaśniejszą na wałku np od strony korby będzie się obracała wraz z wałkiem.
@RomanJ4
Dzięki!
Poprawa gniazd skrzyni skończyła się tak jak niżej. A to jedno łożysko przyrdzewiałe, to drugie jakieś mocno luźne, kolejne się zacina...

Efekt braku smarowania w podporze...

Trochę już przejaśniała ale jest masakra z myciem


Panowie wiecie może gdzie kupić taki klin jak wyżej tylko z podwójnym oporem? Znalazłem go pod nazwą "klin z noskiem".

-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 15
- Posty: 1265
- Rejestracja: 15 sie 2017, 08:03
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Odnowa tokarki 16k20
bear pisze:Trochę już przejaśniała ale jest masakra z myciem
Czym myjesz tokarkę? U mnie dość dobrze sprawdziły się środki do mycia hamulców w spray'u.
bear pisze:Efekt braku smarowania w podporze...
U mnie w podporze na wałku jest tak jak Ci mówiłem łożysko. U Ciebie jest to na tulejce?
bear pisze: A to jedno łożysko przyrdzewiałe, to drugie jakieś mocno luźne, kolejne się zacina...
Ciesz się, że jest kompletna

Pozdrawiam.
-
Autor tematu - ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 28
- Posty: 1300
- Rejestracja: 15 gru 2014, 23:03
- Lokalizacja: Łódź
Re: Odnowa tokarki 16k20
Robert_K pisze:Czym myjesz tokarkę? U mnie dość dobrze sprawdziły się środki do mycia hamulców w spray'u.
Najlepszy jest zmywacz ale cena... Myję na pierwszy rzut benzyną a poszło tego już z 10l. Drugi raz umyje to jakąś chemią do silników.
Robert_K pisze:U mnie w podporze na wałku jest tak jak Ci mówiłem łożysko. U Ciebie jest to na tulejce?
Dokładnie, stalowe tuleje takie same jak w suporcie z tyłu. Tylko wałek od sprzęgła pracuje bezpośrednio w żeliwnej podporze. Ale... Gdyby dobrać jakieś łożysko i to przerobić? Mhmmm jest pomysł
Robert_K pisze:Ciesz się, że jest kompletna Ten sprzęt jest pewnie starszy od Ciebie, a zapewne pierwotnie był kupiony jako wół roboczy a nie tokarka do prac dorywczych. Oglądając te zdjęcia powiem Ci że wcale nie jest ona w jakimś bardzo złym stanie, więcej rzeczy wymaga w niej kosmetyki niż remontu, więc jest się z czego cieszyć.
Cieszę się z tego że koła zębate nie są zmęczone ale kosmetyka niestety przeradza się w mini remont bo ciężko wszędzie nie zajrzeć jak na każdym kroku wszystko jest zabite syfem. Ale nic działamy, jutro może jak dobrze pójdzie to wlecą nowe łożyska w skrzynie
-
Autor tematu - ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 28
- Posty: 1300
- Rejestracja: 15 gru 2014, 23:03
- Lokalizacja: Łódź
Re: Odnowa tokarki 16k20
Niestety przy składaniu skrzyni wyszedł babol z uszkodzonym gniazdem łożyska. Widać było że już od dawna wałek kręcił się w łożysku zamiast stać tam sztywno ale udało się uratować. Skrzynia niemalże cała złożona, brakło jednego łożyska.
Zatarty wałek posuwu również udało się uratować. Zrobiłem to tak jak niektóre fabryczne wersję tokarek czyli wałek ułożyskowany w podporze łożyskiem igiełkowym. Udało się dobrać standardowe łożysko dobrej marki za przeszło 20zł sztuka. W tulei został nacięty kanał wzdłużny do smarowania łożysk. Panowie czy dwa łożyska igiełkowe 28x35x16 dadzą radę z tym wałkiem? Kupowałem w ciemno a po pomiarach okazało się że mógłbym tam wcisnąć jeszcze jedno i wałek byłby podparty na 3 łożyskach igiełkowych na długości 48mm
Mam jeszcze jeden problem i może ktoś coś podpowie. Mam zniszczony wpust na klin w wałku od włączania sprzęgła. Zniszczony do tego stopnia że z 6mm zrobiło się 8.5mm. Wałek ma prawie 2m. Napawanie wałka nie wchodzi w grę bo go mocno pokrzywi, poszerzenie czy frezowanie nowego wpustu na takiej długości nikt się nie chce podjąć.
Ma ktoś jakiś pomysł? Obszukałem się gotowych wałków prostych z wpustem ale nic o takiej długości nie występuje

Zatarty wałek posuwu również udało się uratować. Zrobiłem to tak jak niektóre fabryczne wersję tokarek czyli wałek ułożyskowany w podporze łożyskiem igiełkowym. Udało się dobrać standardowe łożysko dobrej marki za przeszło 20zł sztuka. W tulei został nacięty kanał wzdłużny do smarowania łożysk. Panowie czy dwa łożyska igiełkowe 28x35x16 dadzą radę z tym wałkiem? Kupowałem w ciemno a po pomiarach okazało się że mógłbym tam wcisnąć jeszcze jedno i wałek byłby podparty na 3 łożyskach igiełkowych na długości 48mm

Mam jeszcze jeden problem i może ktoś coś podpowie. Mam zniszczony wpust na klin w wałku od włączania sprzęgła. Zniszczony do tego stopnia że z 6mm zrobiło się 8.5mm. Wałek ma prawie 2m. Napawanie wałka nie wchodzi w grę bo go mocno pokrzywi, poszerzenie czy frezowanie nowego wpustu na takiej długości nikt się nie chce podjąć.
Ma ktoś jakiś pomysł? Obszukałem się gotowych wałków prostych z wpustem ale nic o takiej długości nie występuje
-
Autor tematu - ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 28
- Posty: 1300
- Rejestracja: 15 gru 2014, 23:03
- Lokalizacja: Łódź
Re: Odnowa tokarki 16k20
Problemem z wysprzęglaniem korby były odkręcone nakrętki wałka które blokowały koło zębate. Jest to prosty układ. W wałku śruby w środku jest sworzeń który połączony jest poprzez kołki z połówką sprzęgła kłowego i tuleją. Koło zębate rozsprzęgla bezpośrednio korbę która ułożyskowana jest na dwóch łożyskach a od strony wewnętrznej ma coś w rodzaju freza/zębów.
Tokarka trochę też przejaśniała od tyłu.
Martwi mnie trochę że nie wszystkie koła zębate pracują swoją całą powierzchnią zębów z innymi kołami. Myślałem że krzywe są krzywki które odpowiadają za przesuwanie kół ale w innym położeniu wybieraka inne koła znowu pasują idealnie. Patrząc po kołach pracowało to tak chyba od nowości bo i luzu na krzywkach brak. Może to tak zostać?

Tokarka trochę też przejaśniała od tyłu.

Martwi mnie trochę że nie wszystkie koła zębate pracują swoją całą powierzchnią zębów z innymi kołami. Myślałem że krzywe są krzywki które odpowiadają za przesuwanie kół ale w innym położeniu wybieraka inne koła znowu pasują idealnie. Patrząc po kołach pracowało to tak chyba od nowości bo i luzu na krzywkach brak. Może to tak zostać?

Świetny pomysł ale skąd teraz dorwać taką tuleje? Obszukałem trochę internety i nic nie mogę znaleźć ogólnodostępnego.