
Kupiłem okazyjnie elektrodrążarkę drutową model SCX-2 ze sterowanie WBKX-6. U poprzedniego właściciela nie była uruchamiana od X czasu i stała, stała, stała ....


Dowiedziałem się ze była naprawiana i modernizowana we Wrocławiu i była w 100% sprawna gdy zaprzestano jej używać. Niestety poza schematem generatora nie otrzymałem żadnej innej dokumentacji czy instrukcji do maszyny.
Podczas pierwszego uruchomienia okazało się ze bateria podtrzymująca ustawienia BIOS się rozładowała i ustawienia zostały przywrócone domyślne. Sterowanie WBKX-6 pracuje na DOS-ie a karty rozszerzeń podłączane są do złączy ISA.




Na dzień dzisiejszy udało mi się uruchomić maszynę " do trybu manualnego" tzn. działa wszytko tylko nie potrafię zmusić sterowania aby rozpoczęło prace z programu. Po wygenerowaniu kodu na koło zębate ( sterowanie na to pozwala) symulacja przebiega prawidłowo lecz po uruchomieniu wykonywania programu nic się nie dzieje i maszyna jakby oczekuje na jakieś " zezwolenie ?? "

Czy może karty ISA zastosowane w komputerze wymagają jakiejś szczególnej konfiguracji ?

Na ekranie podczas prób uruchomienia programu w trybie automatycznym widać ze nie mierzy częstotliwościowi najprawdopodobniej generatora, lecz sam generator jak i obwód informujący o zwarciu jest sprawny.
Sprawdziłem również sygnał ze stycznika informujący o przewijaniu drutu na bębnie ( działa ponieważ podczas nawrotu drutu generator na chwile "przestaje iskrzyć domyślam się ze również wtedy posuwy się powinny zatrzymać.
Czy ktoś pracuje na takiej maszynie lub posiada takie sterowanie ??
Dzięki za wszystkie podpowiedzi.
PS:
Przy takiej dynamice pracy trzymanie strzałki palcem strasznie nudzi





Pozdrawiam