Ok, ale skoro będę miał przeszlifowane lożę oraz suport i wyklejajac go Turcite, który ma określoną grubość na całej powierzchni, to po dociśnieciu go do łoża powinien przykleić się równo.
Przyrząd do dystansowania suportu chyba bardziej sprawdzi się przy "wylewce".
Jeśli filozofuje to z góry sorry.
Oddając lożę do regeneracji, powinno być przeszlifowane na całej długości, łącznie z miejscem montażu skrzyni wrzeciennika?
TUM-25B "reanimacja"
Wykłada się na pryżmie konika. Jak nie będzie szlifowana to zostaje wszystko "po staremu", jak oszlifujesz to trzeba potem liznąć podstawę konika. W miarę możliwości tego nie ruszaj, rzadko jest tam wypracowane.-
Bieri13
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 89
- Posty: 142
- Rejestracja: 04 cze 2010, 11:59
- Lokalizacja: Kraków
Re: TUM-25B "reanimacja"
Miałeś rację kamar tylna część łoża to pryzma. Ale skoro ona nie jest wypracowana pod wrzeciennikiem to po co ją ruszać?
Na dniach oddaje podzespoły do szlifu, więc co tak na prawdę powinienem firmę zlecić do pracy?
Na dniach oddaje podzespoły do szlifu, więc co tak na prawdę powinienem firmę zlecić do pracy?
-
kamar
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 16283
- Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
- Lokalizacja: Kozienice
- Kontakt:
Re: TUM-25B "reanimacja"
Raczej zaufaj szlifującemu. Zacznie ustawiać łoże na maszynie to będzie doskonale widział co musi zrobić.
-
Bieri13
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 89
- Posty: 142
- Rejestracja: 04 cze 2010, 11:59
- Lokalizacja: Kraków
Re: TUM-25B "reanimacja"
Potrzebuje konkretnej informacji na temat farby młotkowej.
Nie chce malować miksem Hameraida z utwardzaczem. Wolałbym coś dedykowanego, odpornego na oleje, smary itp.
Ktoś, coś?
Nie chce malować miksem Hameraida z utwardzaczem. Wolałbym coś dedykowanego, odpornego na oleje, smary itp.
Ktoś, coś?
