Hmm o tłumieniu drgań nie myślałem , zrobiłem przy każdej nodze wcięcie na śrubę do kotwienia w posadzce aby to było sztywne .
Wracając do tematu maszyny , uważajcie na kulki w stole krzyżowym , są a przynajmniej u mnie były w każdym otworze w którym była śruba do kasowania luzu i to właśnie kulka naciska na listwę . Pozytywnie się zaskoczyłem .
o tutaj :
Poprzednio pytałem się czy głowice da się zdemontować samemu , na pewno jeśli się ma jakiś podnośnik lub kołowrotek . Trzeba mieć krzepę , jest nieporęczna i jednak ciężka więc dwie osoby jak najbardziej wskazane . Warto ją opuścić na maxa i oprzeć na jakiś drewnianych belkach , wtedy łatwo się odkręca . Spuściłem też olej , nie było tragedii , jest drobny pyłek ale żadnym dużych paprochów , zdejmę jeszcze pokrywę żeby się upewnić .
Po zdjęciu kolumny podstawa nawet równa , bardzo się bałem że będzie ciosana siekierą ale w moim egzemplarzu widać , że była obrabiana maszynowo i jest na prawdę równa . Nie mam płyty traserskiej ale jak sprawdzałem kątownikiem to byłem pozytywnie zaskoczony . Kolumna też nie najgorsza. Naoglądałem się chyba za dużo zdjęć chińskich maszyn
Natomiast cała podstawa mnie zaskoczyła , jak zobaczyłem komorę na chłodziwo , to pomyślałem sobie "oho przynajmniej nie zupełne puste miejsce i jest jakaś podpora" , bo ściana od komory przebiega centralnie pod krawędzią kolumny ( tam gdzie wskazuje palcem ) Myślałem że będzie to dodatkowe miejsce podpory całej konstrukcji a nie tylko po obrysie . Niestety żółtki nie przewidziały tam żadnego punktu styku i wisi to w powietrzu a styk jest tylko właśnie na obrysie :/ . Niestety jest to powierzchnia nie równa więc podkładanie czegokolwiek stałego będzie problemem . Mam pomysł wstępny jak to rozwiązać , wrzucę fotkę jeśli uda się to zrealizować .
Podstawa spodnia część:
PS . zamówiłem też nową szybkę do aparatu żeby zdjęcia nie były gówniane jak robione ziemniakiem

. Z góry przepraszam
Edit : W tej słabej DTR od dystrybutora , znalazłem zapis o płatnym przeglądzie po 6 miesiącach , jeśli się go nie wykona to gwarancja przepada . Generalnie i tak pewnie na gwarancje nie ma co liczyć bo się wykręcą czymkolwiek , ale czy jest to w ogóle zgodne z polskim prawem ?? Wydawało mi się, że 12 miesięcy to obowiązek .