imak szybkozmienny
-
- Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 11
- Rejestracja: 09 paź 2017, 20:34
- Lokalizacja: Wrocław-Poznań
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 33
- Posty: 2264
- Rejestracja: 11 kwie 2014, 01:25
- Lokalizacja: Bliskie okolice Bydgoszczy
Tak się zachwycacie tymi imakami a ja od tygodnia mam szwajcarskiego multifixa rozmiar A, ale dopiero dzisiaj go trochę przetestowałem i du** nie urywa w porównaniu do zwykłego imaka, niby jest dobrze, ale przy ekstremalnym toczniu trochę sprężynuje, wcale się nie zdziwiłem bo fizyki nie oszukasz.
Jakość wykonania, spasowanie i materiał oczywiście rewelacja. Skoro wybrzydzam na multifixa to co bym powiedział na te imaki dorabiane chałupniczą metodą, pewnie bym tym rzucił o ziemię.
Jakość wykonania, spasowanie i materiał oczywiście rewelacja. Skoro wybrzydzam na multifixa to co bym powiedział na te imaki dorabiane chałupniczą metodą, pewnie bym tym rzucił o ziemię.
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 17
- Posty: 1459
- Rejestracja: 25 maja 2006, 14:39
- Lokalizacja: koło.wlkp
Nie wiem jakiego masz multifixa ale mój A sprawuje się wyśmienicie. Jestem mega zadowolony. Offsety ustawione na kilku uchwytach z narzędziami trzyma do setek mm. Nieraz coś toczę na kilka narzędzi, ustawiam w programie pauzę na zmianę narzędzia i tylko wymieniam. Nie ma żadnych odchyłek ani problemów. Tyle że ja dorabiałem do niego trzpień z bardzo twardej szpilki i siedzi nisko na stole teowym. Poszukaj problemu w samym mocowaniu imaka. Na 100% masz coś nie tak.rc36 pisze:Tak się zachwycacie tymi imakami a ja od tygodnia mam szwajcarskiego multifixa rozmiar A, ale dopiero dzisiaj go trochę przetestowałem i du** nie urywa
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 33
- Posty: 2264
- Rejestracja: 11 kwie 2014, 01:25
- Lokalizacja: Bliskie okolice Bydgoszczy
Jak imak mocujesz bezpośrednio do stołu teowego to inna rozmowa, ale ja nie zamierzam się pozbywać sanek narzędziowych bo w manualnej maszynce są bardzo przydatne. Imak pożyczyłem do testów, jeszcze go trochę przetestuje i oddaje do właściciela. Inna sprawa, że są tylko 4 kostki a jedyne kostki jakie widziałem na sprzedać kosztują 50 ojrasów za szt.
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 288
- Rejestracja: 01 lut 2012, 11:12
- Lokalizacja: Wrocław
Pewnie, być może, możliwe -- kocham takie gdybania na forum nie mając w ręce danego przedmiotu/narzędzia/urządzeniarc36 pisze:Tak się zachwycacie tymi imakami a ja od tygodnia mam szwajcarskiego multifixa rozmiar A, ale dopiero dzisiaj go trochę przetestowałem i du** nie urywa w porównaniu do zwykłego imaka, niby jest dobrze, ale przy ekstremalnym toczniu trochę sprężynuje, wcale się nie zdziwiłem bo fizyki nie oszukasz.
Jakość wykonania, spasowanie i materiał oczywiście rewelacja. Skoro wybrzydzam na multifixa to co bym powiedział na te imaki dorabiane chałupniczą metodą, pewnie bym tym rzucił o ziemię.
To gdzie to ma być robione w NASA?
Niektórzy w domach czyli robiąc chałupniczo mają dużo lepszy sprzęt niż niektóre firmy.
I w tej wypowiedzi pije do ogółu zagadnienia nie chodzi o imak.
Dlatego ja nie mając w ręce danej rzeczy nie wypowiadam sie...
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 33
- Posty: 2264
- Rejestracja: 11 kwie 2014, 01:25
- Lokalizacja: Bliskie okolice Bydgoszczy
Ja nie muszę mieć tego w ręce, wiem jaka jest różnica między jaskółczym ogonem a wieloklinem i między szlifowaną powierzchnią roboczą a powierzchnią po frezowaniu. Jeśli jesteś zadowolony z zakupu to bardzo dobrze ja tylko przedstawiłem moją opinie w tym temacie i może ktoś dzięki temu zastanowi się czy warto wydawać nie małe pieniądze na dodatkowy gadżet.ABKK pisze:Dlatego ja nie mając w ręce danej rzeczy nie wypowiadam sie...
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 17
- Posty: 1459
- Rejestracja: 25 maja 2006, 14:39
- Lokalizacja: koło.wlkp
Nie bezpośrednio, ale na sztywno bez sanek. Jak masz na sankach zawsze są jakieś luzy i już tak sztywno nie jest. Ale też nie ma co przesadzać. Luzy można pokasować i daje się z takimi imakami spokojnie pracować. Pewnie że jak dasz wiór z 2-3 mm to zacznie się giąć wszystko. Ale te maszynki nie są do takiej orki. Powoli na więcej przejazdów i na ludzie zrobią robotę nawet z imakiem na sankach. A wiem o tym bo miałem taki imak home made jak koledzy prezentują zamocowany na sankach, i przez x lat dawał radę bez problemu. Tyle że jak mam konkretny żelaz robić, to jadę na SUI do kumpla i się nie męczę na zabawce cały dzień czy tydzień.rc36 pisze:Jak imak mocujesz bezpośrednio do stołu teowego to inna rozmowa,
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 18
- Posty: 2364
- Rejestracja: 29 lis 2015, 00:38
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Przy manualnej pracy chyba nie ma tak dużego znaczenia szlifowana powierzchnia i wieloklin, nie? Przy pozycjonowaniu cnc to pewnie rzeczywiście jest super, ale raczej mówimy o manualnej obsłudze.rc36 pisze: czy warto wydawać nie małe pieniądze na dodatkowy gadżet.
A na pewno jest gigantyczna różnica między oryginalnym imakiem, a pracą na takim nawet z jaskółczym ogonem. Poza tym za 500zł imak + 6 kostek (czy jakoś tak) to kilkukrotnie mniej, niż za multifixa.
A nie wystarczy skręcić sanek "na sztywno" dociskając listwami?senio pisze:Jak masz na sankach zawsze są jakieś luzy i już tak sztywno nie jest.