
Polecam użytkownika lukasz.radomski!
Rewelacyjny kontakt!
Ekspresowa wysyłka!
No i najważniejsze - towar pierwsza liga!









Nie wiem jakiego masz multifixa ale mój A sprawuje się wyśmienicie. Jestem mega zadowolony. Offsety ustawione na kilku uchwytach z narzędziami trzyma do setek mm. Nieraz coś toczę na kilka narzędzi, ustawiam w programie pauzę na zmianę narzędzia i tylko wymieniam. Nie ma żadnych odchyłek ani problemów. Tyle że ja dorabiałem do niego trzpień z bardzo twardej szpilki i siedzi nisko na stole teowym. Poszukaj problemu w samym mocowaniu imaka. Na 100% masz coś nie tak.rc36 pisze:Tak się zachwycacie tymi imakami a ja od tygodnia mam szwajcarskiego multifixa rozmiar A, ale dopiero dzisiaj go trochę przetestowałem i du** nie urywa
Pewnie, być może, możliwe -- kocham takie gdybania na forum nie mając w ręce danego przedmiotu/narzędzia/urządzeniarc36 pisze:Tak się zachwycacie tymi imakami a ja od tygodnia mam szwajcarskiego multifixa rozmiar A, ale dopiero dzisiaj go trochę przetestowałem i du** nie urywa w porównaniu do zwykłego imaka, niby jest dobrze, ale przy ekstremalnym toczniu trochę sprężynuje, wcale się nie zdziwiłem bo fizyki nie oszukasz.
Jakość wykonania, spasowanie i materiał oczywiście rewelacja. Skoro wybrzydzam na multifixa to co bym powiedział na te imaki dorabiane chałupniczą metodą, pewnie bym tym rzucił o ziemię.
Ja nie muszę mieć tego w ręce, wiem jaka jest różnica między jaskółczym ogonem a wieloklinem i między szlifowaną powierzchnią roboczą a powierzchnią po frezowaniu. Jeśli jesteś zadowolony z zakupu to bardzo dobrze ja tylko przedstawiłem moją opinie w tym temacie i może ktoś dzięki temu zastanowi się czy warto wydawać nie małe pieniądze na dodatkowy gadżet.ABKK pisze:Dlatego ja nie mając w ręce danej rzeczy nie wypowiadam sie...
Nie bezpośrednio, ale na sztywno bez sanek. Jak masz na sankach zawsze są jakieś luzy i już tak sztywno nie jest. Ale też nie ma co przesadzać. Luzy można pokasować i daje się z takimi imakami spokojnie pracować. Pewnie że jak dasz wiór z 2-3 mm to zacznie się giąć wszystko. Ale te maszynki nie są do takiej orki. Powoli na więcej przejazdów i na ludzie zrobią robotę nawet z imakiem na sankach. A wiem o tym bo miałem taki imak home made jak koledzy prezentują zamocowany na sankach, i przez x lat dawał radę bez problemu. Tyle że jak mam konkretny żelaz robić, to jadę na SUI do kumpla i się nie męczę na zabawce cały dzień czy tydzień.rc36 pisze:Jak imak mocujesz bezpośrednio do stołu teowego to inna rozmowa,
Przy manualnej pracy chyba nie ma tak dużego znaczenia szlifowana powierzchnia i wieloklin, nie? Przy pozycjonowaniu cnc to pewnie rzeczywiście jest super, ale raczej mówimy o manualnej obsłudze.rc36 pisze: czy warto wydawać nie małe pieniądze na dodatkowy gadżet.
A nie wystarczy skręcić sanek "na sztywno" dociskając listwami?senio pisze:Jak masz na sankach zawsze są jakieś luzy i już tak sztywno nie jest.