TSA-16 remont
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 93
- Posty: 2057
- Rejestracja: 11 wrz 2008, 16:04
- Lokalizacja: Poznań
Możesz przepłukać benzyną, ale po dłuższym używaniu oleju smar powinien się wypłukać.zibi201 pisze:Łożysko wrzeciona mojej TSA-16 było smarowane przez poprzednich właścicieli smarem stałym. Ja od jakiegoś czasu smaruje je olejem, ale widzę że dalej w środku jest smar. Jak to wyczyścić bez wyciągania wrzeciona? A może tak zostawić?
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 93
- Posty: 2057
- Rejestracja: 11 wrz 2008, 16:04
- Lokalizacja: Poznań
-
- Stały bywalec (min. 70)
- Posty w temacie: 49
- Posty: 78
- Rejestracja: 09 lut 2008, 15:49
- Lokalizacja: Suwałki
Witam ponownie.
Moja Tsa 16 stanęła w końcu na docelowym stole. Przerobiłem po swojemu konika, który otrzymał blokowanie mimośrodem, zamiast śrubki M8. A sama tuleja została osadzona na ceowniku. Pozostało jeszcze kilka rzeczy do zrobienia, lub poprawy. Z braku czasu nie podłączyłem jeszcze falownika który czeka na swoją kolej w szufladzie. Musze znaleźć mu jakieś sensowne miejsce, chyba najlepszym rozwiązaniem będzie skrzynka nad wrzeciennikiem. Oraz koniecznie muszę zamontować olejarkę do panewki wrzeciona. I tu pytanie. Jak mocno należy dociągać panewkę? Oraz ile oleju na nią podawać?
Co do samej maszyny. Tokarka sztywna, toczy dobrze i równo. Do tej pory utoczyła dwa wiadra wiórów. Ostatnią robótką był wałek stalowy Fi45, o długości 300mm. Trzeba było stoczyć go do średnicy 30mm. Pomimo moich obaw po przetoczeniu stożkowatość przy tej długości nie przekracza 2, 3 setek. Poniżej kilka fotek ze stanem obecnym. Czy w waszych maszynach przekładnie posuwu też tak strasznie hałasują?
Pozdrawiam.


Moja Tsa 16 stanęła w końcu na docelowym stole. Przerobiłem po swojemu konika, który otrzymał blokowanie mimośrodem, zamiast śrubki M8. A sama tuleja została osadzona na ceowniku. Pozostało jeszcze kilka rzeczy do zrobienia, lub poprawy. Z braku czasu nie podłączyłem jeszcze falownika który czeka na swoją kolej w szufladzie. Musze znaleźć mu jakieś sensowne miejsce, chyba najlepszym rozwiązaniem będzie skrzynka nad wrzeciennikiem. Oraz koniecznie muszę zamontować olejarkę do panewki wrzeciona. I tu pytanie. Jak mocno należy dociągać panewkę? Oraz ile oleju na nią podawać?
Co do samej maszyny. Tokarka sztywna, toczy dobrze i równo. Do tej pory utoczyła dwa wiadra wiórów. Ostatnią robótką był wałek stalowy Fi45, o długości 300mm. Trzeba było stoczyć go do średnicy 30mm. Pomimo moich obaw po przetoczeniu stożkowatość przy tej długości nie przekracza 2, 3 setek. Poniżej kilka fotek ze stanem obecnym. Czy w waszych maszynach przekładnie posuwu też tak strasznie hałasują?
Pozdrawiam.




-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 513
- Rejestracja: 12 lut 2017, 14:28
- Lokalizacja: Lódź
To nie hałasuje przekładnia posuwu, ale koła zmianowe. Jedyny sposób wyciszenia pracy tokarki to zrobienie posuwu elektrycznego.CX MANIAK pisze:Czy w waszych maszynach przekładnie posuwu też tak strasznie hałasują?
https://www.cnc.info.pl/topics89/tsa-16 ... t33250.htm