TSA-16 remont

Dyskusje na temat popularnych małych tokarek hobbystycznych.
Awatar użytkownika

fus23
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 32
Posty: 336
Rejestracja: 11 mar 2006, 22:42
Lokalizacja: Elbląg

#51

Post napisał: fus23 » 31 gru 2016, 09:39

Andrzej ja nie dam rady zmierzyć dokładnie bo mam nakrętkę ale między nimi jest jakieś 2 milimetry prześwitu
Jak mam odkręcony uchwyt to nakrętka wpada w wibracje zaczyna się obracać z wrzecionem i luzuje nakrętkę tulejki


Jeśli broń zabija ludzi , to długopisy robią błędy ortograficzne ...

Tagi:

Awatar użytkownika

rc36
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 29
Posty: 2269
Rejestracja: 11 kwie 2014, 01:25
Lokalizacja: Bliskie okolice Bydgoszczy

#52

Post napisał: rc36 » 31 gru 2016, 12:40

Andrzej 40 Nie wprowadzaj w błąd, rysunek jest prawidłowy, nakrętka regulacyjna od strony uchwytu ma kołnierz.


Andrzej 40
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 93
Posty: 2059
Rejestracja: 11 wrz 2008, 16:04
Lokalizacja: Poznań

#53

Post napisał: Andrzej 40 » 01 sty 2017, 17:48

rc36 pisze:Andrzej 40 Nie wprowadzaj w błąd, rysunek jest prawidłowy, nakrętka regulacyjna od strony uchwytu ma kołnierz.
Masz rację, dzięki za czujność. Mam tak mizerny rys. w DTRce, że wydawało mi się, że nie ma kołnierza. Musiałem wziąć lupę :cry: . Nie wiem dlaczego go zrobiono, bo nie przewidywano w nim uszczelki. Może ma zmniejszyć rozbryzg oleju. Zaraz poprawię tekst w poście, bo rysunek chyba tylko mogę wyciąć.
Wyciąłem błędy. Udało się, przepraszam.
Kol. fus23 - nie możesz zmierzyć odległości od ścianki wrzeciennika do nakrętki mocującej tarczę zabierakową uchwytu? Nie rozumiem problemu. Mierzysz oczywiście z założoną i dokręcona tarczą, z uchwytem lub bez, obojętnie. Jak pisałem, u mnie jest to 12,5mm. Nakrętka łożyska nie ma wpływu na tę odległość, jeżeli już to grubość farby na wrzecienniku.


CX MANIAK
Stały bywalec (min. 70)
Stały bywalec (min. 70)
Posty w temacie: 49
Posty: 78
Rejestracja: 09 lut 2008, 15:49
Lokalizacja: Suwałki

#54

Post napisał: CX MANIAK » 01 sty 2017, 22:14

Witam serdecznie.
Pozwolę sobie też podłączyć się do tematu. Otóż dosłownie kilka dni temu odkupiłem od kolegi za marne 700zł TSA-16 w stadium zaczętego remontu ( do tej pory bawiłem się w tokarza na Zuchu-1). Ogólnie maszyna w miarę kompletna, mechanizmy działają. Wymaga gruntownego czyszczenia, pomalowania i poskładania do kupy. Myślę, że jakieś elementy do naprawy się znajdą. Na pewno trzeba trochę popracować nad konikiem który jest nieoryginalny, ale stanowi dość dobrą bazę wyjściową.
Mam dwa pytania:
W moim egzemplarzu brakuje klina regulacyjnego luzu suportu poprzecznego. Dysponuje może któryś z kolegów rysunkiem, dobrym zdjęciem tego elementu?
I drugie pytanie, Dostałem wraz z tokarką silnik 0,6 KW 3F. Jest on po naprawie. Mam też zamontowany obecnie przy moim Zuchu-1 silnik 1,1 KW 3F. I tak się zastanawiam. Zostawić ten oryginalny, czy montować mocniejszy? Przydałby się też falownik, ale to dość drogie zabawki i na razie wstrzymam się z jego zakupem. Chyba że trafi się okazja. Poniżej kilka zdjęć, jak to mniej więcej wygląda.
Pozdrawiam.
Obrazek Obrazek
Obrazek


Andrzej 40
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 93
Posty: 2059
Rejestracja: 11 wrz 2008, 16:04
Lokalizacja: Poznań

#55

Post napisał: Andrzej 40 » 02 sty 2017, 01:45

Silnik 0,6kW bym zostawił jeśli dobrze nawinięty. Za sprzedanego Zucha możesz kupić falownik i coś tam, coś tam :mrgreen:.
Dla porównanie momentów silników - jakie mają obroty nominalne?
Konik trochę niezbyt. Proponuję zacząć polowanie na firmowy. Ma lepiej rozwiązany zacisk do łoża i (na zdjęciu nie widzę) blokowanie pinoli.
Klin do suportu chyba będzie musiał być indywidualnie dopasowywany - może wycisk z masy dentystycznej. Zdjęcie i wymiary z mojej mogę machnąć jutro (dziś :wink:). Masz tę fikuśną śrubkę regulacyjną która go przesuwa czy też potrzebne zdjęcie?
Pozdrawiam.


CX MANIAK
Stały bywalec (min. 70)
Stały bywalec (min. 70)
Posty w temacie: 49
Posty: 78
Rejestracja: 09 lut 2008, 15:49
Lokalizacja: Suwałki

#56

Post napisał: CX MANIAK » 02 sty 2017, 02:12

Dziękuje za odpowiedź.
Silnik oryginalny najprawdopodobniej jeszcze nie przezwajany. Na pewno ma wymienione łożyska wirnika. Kolega od którego kupiłem maszynkę nawet go ładnie pomalował. Parametry obydwu podam jutro.
Konik ma blokowanie imbusem od góry, pod tuleją ( widoczny na foto z tyłu konika). Samo rozwiązanie zacisku na łożu identyczne jak w oryginale. Blokowania pinoli brak. Jednak jej stożek dobrze wykonany, trzyma pewnie. Luz pinoli w tulei niewyczuwalny. Ten kto go robił, wykonał nawet możliwość przesuwania w poprzek łoża. Tylko nie wiem czemu nacięto prawy gwint na śrubie wysuwu. Powinien być przecież lewy. Na razie poprawie go trochę, szczególnie to niewygodne blokowanie. A jak znajdę oryginał to wymienię. Ale z tego co wiem nie jest to łatwa sprawa ( sporo ludzi szuka).
Co do klina regulacyjnego, śrubka jest. Przypuszczam że ktoś rozbierał suport i klin zgubił.
Pozdrawiam.


Andrzej 40
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 93
Posty: 2059
Rejestracja: 11 wrz 2008, 16:04
Lokalizacja: Poznań

#57

Post napisał: Andrzej 40 » 03 sty 2017, 00:43

Sorry, nie zrobiłem zdjęcia, było trochę robótek w domu, poprawię się dzisiaj.
Oryginalny konik też ma możliwość przesuwu poprzecznego. A jak z osiowością tego Twojego?


CX MANIAK
Stały bywalec (min. 70)
Stały bywalec (min. 70)
Posty w temacie: 49
Posty: 78
Rejestracja: 09 lut 2008, 15:49
Lokalizacja: Suwałki

#58

Post napisał: CX MANIAK » 03 sty 2017, 02:01

Witam.
Nie pali się z tymi fotkami :smile: .
Osiowości nie mam za bardzo jak w tej chwili nawet sprawdzić, zabierak który jest na wrzecionie ( pod uchwyt 100 ) jest do przetoczenia (surowy). Drugi pod uchwyt 80 który dostałem wraz z tokarką trzeba napawać i też przetoczyć ( inna średnica zamka ). Tulejka zaciskowa jest tylko jedna przy maszynie, i to akurat nie taka jaka byłaby potrzebna niestety ( sprawdziłbym osiowość na przykład rozwiertakiem maszynowym). Mam generalnie plan, żeby wyciąć te dwa pręty sześciokątne na których trzyma się tuleja konika, i w to miejsce dać kostkę ze stali. Ale to dopiero jak będę miał odpaloną maszynę. Jutro zapodam więcej zdjęć.
Pozdrawiam.


Andrzej 40
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 93
Posty: 2059
Rejestracja: 11 wrz 2008, 16:04
Lokalizacja: Poznań

#59

Post napisał: Andrzej 40 » 03 sty 2017, 14:39

Chwilowo nie ruszaj konika, najpierw sprawdź, bo przy spawaniu może Ci się całkiem rozjechać i pokrzywić.
Załączam fotkę z wymiarami. Listewka ma 3 wycięcia poprzeczne, widocznie ktoś poprawiał. Normalnie ma jedno, tak ca 10mm od brzegu. Po wyregulowaniu luzu koniec śrubki jest schowany o ca 1mm. Nie jest to krytyczne, jest zapas regulacji.
Obrazek
I tak końcowe grubości powinieneś zmierzyć na swojej maszynce, zrobić listewkę najpierw z Al i dopasować a potem wykonać stalową.
Zapomniałem na zdjęciu podać głębokość wcięcia, =1,1mm. Szerokość wcięcia (u mnie 2mm) trzeba pasować ciasno z kołnierzem śrubki, żeby listewka nie miała możliwości przesunięcia przy zmianie kierunku ruchu.
Jako materiał na listewkę widziałbym stalkę przecinaka o przekroju 10x4mm.
P.S. zmierzyłem listewkę drugiej tokarki, jest spora różnica. Szerokości na końcach odpowiednio 2,70mm i 4,70mm a długość 104mm. Początek nacięcia poprzecznego 12mm od początku listewki. Dno nacięcie jest zaokrąglone i nie biegnie przez całą szerokość, ma 7mm od góry. Tak jakby wyszlifowane okrągłym kamieniem szerokości 1,9mm. Głębokość wcięcia na górnym brzegu wynosi 1,6mm i na siódmym 0mm.
Korzystając z uzupełniania postu - rozwiązanie kol. rc56 (poniżej) jest prostsze do realizacji. Co prawda szczelina będzie nierówna i >2mm z jednej strony. Dlatego gdybym wybrał to rozwiązanie dałbym listewkę w kształcie klina z 0,5mm luzem i może nie 3 a 4 śrubki.
Ostatnio zmieniony 03 sty 2017, 19:57 przez Andrzej 40, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika

rc36
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 29
Posty: 2269
Rejestracja: 11 kwie 2014, 01:25
Lokalizacja: Bliskie okolice Bydgoszczy

#60

Post napisał: rc36 » 03 sty 2017, 16:45

W mojej TSA był taki problem, że kołnierz śruby regulacyjnej ścinał rowek na klinie, skutkiem tego zakleszczał się suport. Po którymś razie wyciąłem płaską listewkę ze starej piły tarczowej (hartowana i szlifowana stal) nawierciłem i nagwintowałem otwory pod śrubki regulacyjne tak jak na poglądowym foto i problem się rozwiązał.
Obrazek

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Tokarka Nutool 550, Zuch, OUS, TSA, TSB, Mini Lathe i inne małe tokarki”