TSA-16 remont

Dyskusje na temat popularnych małych tokarek hobbystycznych.

eightbitter
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 143
Rejestracja: 26 sie 2008, 15:19
Lokalizacja: Twierdza Modlin

#31

Post napisał: eightbitter » 14 gru 2016, 20:41

To jest trzpień tokarski, jest nieznacznie stożkowy. Grubszy tam gdzie +. Używany w produkcji wielkoseryjnej. Sponiewierany...


Nikt nam lekkiego życia nie obiecywał i danego słowa dotrzymał.

Tagi:


Grzegorz53
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 21
Posty: 603
Rejestracja: 30 gru 2009, 23:21
Lokalizacja: W-wa

#32

Post napisał: Grzegorz53 » 14 gru 2016, 21:45

O przekładni oryginalnej nawet nie myśl.
Silnik 3 fazy 220/380 (230/400), od 0,55 kW, max. 0,75 kW, 1400 obr./min., klasa izolacji F, falownik wektorowy i będzie ok. Ale warto dać na silniku koło pasowe na parę przełożeń.


Andrzej 40
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 93
Posty: 2057
Rejestracja: 11 wrz 2008, 16:04
Lokalizacja: Poznań

#33

Post napisał: Andrzej 40 » 14 gru 2016, 23:01

fus23 pisze: Powiedzcie gdzie kupić smarowniczkę na olej w kształcie szklanej bańki , takiej jak na tokarkach myford się spotyka - podoba mi się taka.
Co by było lepszym rozwiązaniem jeśli chodzi o zachowanie lub polepszenie kinematyki maszyny ?
Dysponuje tylko jednofazową instalacją w garażu .
Czy założyć falownik i wywalić przekładnie na oryginalnym silniku czy zmienić silnik na jedną fazę o takich samych parametrach i bawić się paskami - koszty takie same bo przekładnie mam - kupić albo falownik albo silnik.
Stolik zostaje tak czy siak z tym że mam drewniany model i będzie mała renowacja
1) Smarowniczkę najprościej zrobić samemu z plexi. Chwilowo można wykorzystać np. kawałki strzykawek. Jak ruszy produkcja to dorobić :wink: .Kol. wiman w temacie "Stara tokarka składak" zamieścił zdjęcia smarowniczek własnej produkcji.
2) Przy jednofazowej sieci najlepszy będzie falownik wektorowy 370-500W z oryginalnym silnikiem (370 lub 400W 1400obr/min - były stosowane 2 rodzaje) połączonym w trójkąt. I tak jak pisałem, założyć na silnik poczwórne koło pasowe z oryginalnej przekładni. Masz wtedy poza regulacją falownikiem dodatkowe 4 przełożenia. Musisz jedynie się zastanowić jak rozwiążesz naciąg paska.
Chyba, że nie masz oryginalnego silnika, wtedy można wziąć 500W 1400 obr/min. Lub 370W 900 obr/min. - moment będzie zachowany a uzyskasz możliwość efektywnej pracy z wolniejszymi obrotami.


pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 7735
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

#34

Post napisał: pukury » 14 gru 2016, 23:17

witam.
albo poszukać małych baniek lekarskich - na smarowniczki oczywiście.
pzd.
Mane Tekel Fares

Awatar użytkownika

fus23
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 32
Posty: 336
Rejestracja: 11 mar 2006, 22:42
Lokalizacja: Elbląg

#35

Post napisał: fus23 » 20 gru 2016, 16:53

Witam
Studiuję DTR - dostałem własną zgodną z nr tokarki :)
Mam kartę pomiarową i zaświadczenie odbioru.
Za to brakuje mi rysunku przekroju wrzeciona " nr 04 "
Mam pytanie odnośnie wykonania łożyskowania wrzeciona
z tyłu są dwie opcje łożysko oporowe + A lub B odpowiednio łożysko skośne kulkowe i zwykłe rzędowe kulkowe .
Co jest lepszą opcją łożyskowania przy pracy z większymi gabarytami ?
Wydaje mi się że łatwo można przeskoczyć z wykonania " A" do " B" łożyska mają taką samą średnicę zostaje ewentualne dorobienie lub zmiana dystansu dociskowego pomiędzy łożyska oporowe a toczne .
Jak wymieniać łożyska to na jakie ?
Szukać Fag-a Nsk i inne markowe czy po prostu wpakować chinole po 5 złoty ?
Dorabia ktoś tulejki przednie wrzeciona moja jest w porządku tak się wydaje ,
ale warto mieć zapas lub namiary na kogoś kto robi takowe .
Na razie tyle puki co niedługo będę uruchamiał po lekkim czyszczeniu z remontem się wstrzymam jeszcze jakiś czas .
Generalnie to będę malował wszystko na szary lub zielonkawy tak jak oryginał .
Aktualnie muszę rozwikłać sprawę piaskowania .
Pozdrawiam
Jeśli broń zabija ludzi , to długopisy robią błędy ortograficzne ...

Awatar użytkownika

rc36
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 33
Posty: 2342
Rejestracja: 11 kwie 2014, 01:25
Lokalizacja: Bliskie okolice Bydgoszczy

#36

Post napisał: rc36 » 20 gru 2016, 18:06

Lepszym rozwiązanie będzie łożysko stożkowe i oporowe, taki zestaw lepiej znosi siły osiowe i promieniowe. Pomyśl nad wiele zacnych maszyn było malowane w taki kolor.


Andrzej 40
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 93
Posty: 2057
Rejestracja: 11 wrz 2008, 16:04
Lokalizacja: Poznań

#37

Post napisał: Andrzej 40 » 20 gru 2016, 20:04

fus23 pisze: Za to brakuje mi rysunku przekroju wrzeciona " nr 04 "
Mam pytanie odnośnie wykonania łożyskowania wrzeciona
z tyłu są dwie opcje łożysko oporowe + A lub B odpowiednio łożysko skośne kulkowe i zwykłe rzędowe kulkowe .
Co jest lepszą opcją łożyskowania przy pracy z większymi gabarytami ?
Wydaje mi się że łatwo można przeskoczyć z wykonania " A" do " B" łożyska mają taką samą średnicę zostaje ewentualne dorobienie lub zmiana dystansu dociskowego pomiędzy łożyska oporowe a toczne .
Jak wymieniać łożyska to na jakie ?
Szukać Fag-a Nsk i inne markowe czy po prostu wpakować chinole po 5 złoty?
Podaj adres e-mail to Ci wyślę rys. 04. Możesz też ściągnąć całą DTR w pdf-ie.
Wersja A to łożysko skośne rolkowe. Jest to lepsze rozwiązanie. Oczywiście kupować łożyska markowe. Łożyska oporowe są identyczne w obu wykonaniach.
Z rysunku i tego co pamiętam jedyną możliwością zastosowania łożyska rolkowego szerszego o 1mm do kulkowego byłoby albo podtoczenie o 1 mm kołnierza wewnątrz wrzeciennika albo podtoczenie pierścienia dociskowego. To pierwsze rozwiązanie raczej trudne bez posiadania odpowiedniego parku maszynowego.
Tak na marginesie - to nie jest tokarka do ciężkich prac. Nabycie lub wykonanie nowego łożyska ślizgowego raczej trudne i kosztowne.
Ostatnio zmieniony 21 gru 2016, 01:29 przez Andrzej 40, łącznie zmieniany 1 raz.


tom_tom
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 4
Posty: 58
Rejestracja: 18 sie 2011, 10:30
Lokalizacja: Katowice

#38

Post napisał: tom_tom » 20 gru 2016, 21:18

svp.
Obrazek
Repetitio mater studiorum est
Ale dlaczego tyle razy ?

Tom

Awatar użytkownika

fus23
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 32
Posty: 336
Rejestracja: 11 mar 2006, 22:42
Lokalizacja: Elbląg

#39

Post napisał: fus23 » 20 gru 2016, 21:34

Ciężkie prace to ja rozumiem roztaczanie aluminiowego lub metalowego klocka czy rury powiedzmy na fi 50 lub 60 choćby po 0,05 wiórem
Planowanie nożem w suporcie " flycuut "- jakoś tak to się nazywa , kawałka aluminium Może jakieś frezy w aluminium do max 20 mm po kawałku skrobać na 10 przejść , wiadomo że to nie 15 kilo młotek i kowadło 200 kilo
Chcę robić duperelki pokroju modelarskiego coś typu podwozie gąsienicowe , podzespoły do robotów - chwytaków może jakiś silnik parowy - model
Ogólnie to chciał bym się zaznajomić z obróbką na tokarce i traktować to jako hobby
Czasem dla draki dorobić zawiasy do drzwi garażowych dla pana Mietka emeryta za 3 browary z czego jeden on wypije ... :P
w mojej dtr podają że między wersjami " A " i " B " zmienia się też łożysko na wałku 16 czyli przeniesienie napędu z wrzeciona na gitarę może mi to ktoś potwierdzić jaką ma średnice łożysk bo ja mam wersje z łożyskiem kulkowym .
Pozdrawiam
Jeśli broń zabija ludzi , to długopisy robią błędy ortograficzne ...


Andrzej 40
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 93
Posty: 2057
Rejestracja: 11 wrz 2008, 16:04
Lokalizacja: Poznań

#40

Post napisał: Andrzej 40 » 21 gru 2016, 01:49

Na Twoim miejscu bym się chwilowo nie przejmował tymi łożyskami jeżeli są w dobrym stanie. Też mam kulkowe i tokarka działa. Czas na dobrą zmianę będzie jak się zaczną sypać :wink: . Przy pracach hobbystycznych to nie nastąpi zbyt prędko.
Tym łożyskiem na wałku 16 mnie zaskoczyłeś - nie zwróciłem na to uwagi. Nie widzę specjalnego związku między łożyskiem na wrzecionie a łożyskowaniem wałka 16. Oba łożyska w wersji A są szersze, jedno o 1mm, drugie o 2mm. Może wykonywano wrzecienniki w 2 wersjach podtoczeń pod te łożyska. Bez zwymiarowanych rysunków trudno coś na ten temat powiedzieć.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Tokarka Nutool 550, Zuch, OUS, TSA, TSB, Mini Lathe i inne małe tokarki”