TUM-25 B
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 693
- Rejestracja: 30 lip 2009, 14:00
- Lokalizacja: Świdnik
Wrócę do tematu żywicy na łożu tokarki. U siebie w TUMie 25B mam łoże wytarte na środku o jakieś 0.2mm w najgłębszym miejscu. Krańcowe części łoża są nieruszone i dopadł mnie taki oto pomysł:
- na próbę kupiłem dwuskładnikowy spaw na zimno CX80 czy jakoś tam. Wziłąłem liniał krawędziowy i nałożyłem to cienką warstwą na łoże uprzednio je odtłuszczając. Dokładnie to nałożyłem na przednią część łoża tyle ile mogłem odjechać suportem. Drugą część łoża zrobię na dniach i zobaczę jak się sprawdzi i ile wytrzyma. Koszt ekesperymentu niewielki i w razie powodzenia kupię bez wahania Moglice lub Turcite.
Szlif wymagałby u mnie rozbiórki tokarki a to już duże wyzwanie dla mnie nie tylko ze względu na me wiadomości techniczne ale chyba bardziej ze względu na czas. Ciekaw jestem co z tego eksperymentu wyjdzie i nie omieszkam się podzielić wynikami jak tylko całe łoże w miejscu wytarć będzie zaklejone. Najbardziej ciekawi mnie wytrzymałość owych tworzyw położonych w cienkich warstwach na łoże.
- na próbę kupiłem dwuskładnikowy spaw na zimno CX80 czy jakoś tam. Wziłąłem liniał krawędziowy i nałożyłem to cienką warstwą na łoże uprzednio je odtłuszczając. Dokładnie to nałożyłem na przednią część łoża tyle ile mogłem odjechać suportem. Drugą część łoża zrobię na dniach i zobaczę jak się sprawdzi i ile wytrzyma. Koszt ekesperymentu niewielki i w razie powodzenia kupię bez wahania Moglice lub Turcite.
Szlif wymagałby u mnie rozbiórki tokarki a to już duże wyzwanie dla mnie nie tylko ze względu na me wiadomości techniczne ale chyba bardziej ze względu na czas. Ciekaw jestem co z tego eksperymentu wyjdzie i nie omieszkam się podzielić wynikami jak tylko całe łoże w miejscu wytarć będzie zaklejone. Najbardziej ciekawi mnie wytrzymałość owych tworzyw położonych w cienkich warstwach na łoże.
tokarka NARVIK "made in Taiwan", frezarka Hartford (klon Bridgeporta "made in Taiwan"), frezarka Bridgeport w takcie przeróbki na CNC, frezarka CNC DIY, trochę pomniejszych klamotów
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 693
- Rejestracja: 30 lip 2009, 14:00
- Lokalizacja: Świdnik
Tego właśnie się obawiam dlatego testy wykonam na czymś tańszym typu CX80. W razie powodzenia i tak pewnie aktywowałbym czymś powierzchnię poprzez wytrawienie powierzchni łoża. Cóż - stracę niewiele a zyskać można sporo więc zaryzykuję. Chodzi mi też o sprawdzenie czy uda mi się dobrze wyprowadzić geometrię za pomocą liniału. W razie niepowodzenia lub pogorszenia osiągów zedrę tworzywo i tyle.
tokarka NARVIK "made in Taiwan", frezarka Hartford (klon Bridgeporta "made in Taiwan"), frezarka Bridgeport w takcie przeróbki na CNC, frezarka CNC DIY, trochę pomniejszych klamotów
-
- Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 2
- Posty: 2
- Rejestracja: 22 lut 2015, 12:51
- Lokalizacja: Płońsk, Polska
Witaj GABE widziałem fotki z przeprowadzonego remontu maszyny szacun i witajcie wszyscy, jestem od niedawna na forum mam tokarkę tum 25b zakupiłem ją w tamtym roku, w ostatnich dniach zaczęły dochodzić niepokojące głosy z wrzeciona rozebrałem okazało się że jest pękniecie, proszę o pomoc, szukam uzywki lub jakiegoś leżaka nowe jest strasznie drogie. 

-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 2380
- Rejestracja: 04 mar 2008, 08:14
- Lokalizacja: Sulmierzyce
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 85
- Posty: 230
- Rejestracja: 15 sty 2014, 18:57
- Lokalizacja: Tomaszów Maz.
Niestety nie pomogę, bo nie wiem gdzie można kupić
[ Dodano: 2015-02-22, 19:44 ]
Pochwalę się zakupem noży składanych Pafana w systemie P.
Kupiłem okazyjnie więc się opłacało, niestety system P nie przewiduje wymiaru trzonka noża 16x16, dlatego zakupiłem frez palcowy 36mm i przefrezowałem spód na wymiar.

[ Dodano: 2015-02-22, 21:50 ]
Robiłem próbne toczenie tymi nożami i dziwna sprawa, po przetoczeniu wałka dł. około 40cm i średnicy 36mm, pojawiło się na jednym końcu pofalowana powierzchnia, jakby zarys gwintu. Po obróceniu wałka o 180 stopni, taka sama skaza powierzchni, na tym samym końcu wałka. Czyli jest to sprawa chyba jakości pręta stalowego który toczyłem. Kawałek pręta ze złomu.

Mam jeszcze kilka prętów ze złomu, ale są pordzewiałe i przy toczeniu strasznie dużo syfu leci na łoże i suport. Boję się, że mi wszystko od tej rdzy szlak trafi. Czy jest na to jakiś sposób, czy też nie ma na to rady

[ Dodano: 2015-02-22, 19:44 ]
Pochwalę się zakupem noży składanych Pafana w systemie P.
Kupiłem okazyjnie więc się opłacało, niestety system P nie przewiduje wymiaru trzonka noża 16x16, dlatego zakupiłem frez palcowy 36mm i przefrezowałem spód na wymiar.
[ Dodano: 2015-02-22, 21:50 ]
Robiłem próbne toczenie tymi nożami i dziwna sprawa, po przetoczeniu wałka dł. około 40cm i średnicy 36mm, pojawiło się na jednym końcu pofalowana powierzchnia, jakby zarys gwintu. Po obróceniu wałka o 180 stopni, taka sama skaza powierzchni, na tym samym końcu wałka. Czyli jest to sprawa chyba jakości pręta stalowego który toczyłem. Kawałek pręta ze złomu.
Mam jeszcze kilka prętów ze złomu, ale są pordzewiałe i przy toczeniu strasznie dużo syfu leci na łoże i suport. Boję się, że mi wszystko od tej rdzy szlak trafi. Czy jest na to jakiś sposób, czy też nie ma na to rady

-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 40
- Posty: 210
- Rejestracja: 26 cze 2013, 17:04
- Lokalizacja: Częstochowa
Niestety muszę Cię zmartwić, z zakupem używki będzie ciężko. Miałem podobny dylemat.jestem od niedawna na forum mam tokarkę tum 25b zakupiłem ją w tamtym roku, w ostatnich dniach zaczęły dochodzić niepokojące głosy z wrzeciona rozebrałem okazało się że jest pękniecie, proszę o pomoc, szukam uzywki lub jakiegoś leżaka nowe jest strasznie drogie.![]()
Jak kupowałem maszynę (TUM35) to dźwignia od odboczki nie działała, ale sprzedający zapewniał mnie, że to sprawa regulacji. Po rozebraniu wszystkiego okazało się, że wrzeciono jest pęknięte na wpuście pod klin (tym dłuższym). Poinformowałem o tym gościa i zgodził się poszukać takiego wrzeciona w swojej okolicy, a że mieszkał w pobliżu Pleszewa (fabryka FAMOT), miało to być zadanie ułatwione. Po około miesiacu poszukiwań stwierdził, że jednyne
wyjście to "regeneracja" mojego uszkodzonego. Jednak nie dałem za wygraną i poszperałem torchę po necie i znalazłem kontakt do osoby z Pleszewa, która ma sporo części do TUM-a na zbyciu. Podalem kontakt do gościa od którego, kupiłem tą zacną maszynę i w końcu udało się znaleźć funkiel nówkę wrzecionko. Koszt to 2300zł (stargowane z 2500zł). Plus taki, że gościu poczuł się trochę odpowiedzialny, za to że sprzedał mi szmelc i pokrył w większości koszty zakupu. Aktualnie jestem na etapie monotwania wrzeciennika, i jak zwykle nie obyło się bez problemów. Okazało się że wrzeciono, które dostałem jest dłuższe od starego o 7mm pomiędzy głównymi łożyskami. Wynika to z faktu, że maszynę ciagle modernizowano i było sporo różnych rewizji tego samego modelu. Musiałem dorobić kilka podkładek i pierścieni aby to jakoś złożyć do kupy. Tak czy siak mam nadzieję, że to koniec problemów z tym nieszczęsnym TUM-em i w końcu, zacznę go używać. Na koniec dodam, że rozmawaiałem z osobą, która pracowała w FAMOT i dowiedziałem, się że to pękanie wrzeciona to niejako wada fabryczna (przynajmiej w TUM 35), bo powstało ono na bazie tego z TUM 25. Zwiększyli przelot na tyle, że w miejcu tego klina materiał jest bardzo cienki. Dodatkowo hartowany lubi pękać. I tyle to mojej historii. Powodzenia w zakupach.
Nr tel. do osoby od której, mam wrzeciono: 787 898 820
-
- Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 2
- Posty: 2
- Rejestracja: 22 lut 2015, 12:51
- Lokalizacja: Płońsk, Polska