Budowa tokarki CNC.

Dyskusje dotyczące budowy amatorskich tokarek CNC lub modernizacji maszyn konwencjonalnych.
Awatar użytkownika

adam Fx
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 5598
Rejestracja: 04 lip 2004, 16:03
Lokalizacja: Gliwice

#191

Post napisał: adam Fx » 12 kwie 2014, 23:03

Może czegoś nie doczytałem ale na zdjęciach widać że dałeś ładne prowadnicę więc co jest powodem wspomnianego podskakiwania suportu? zastosowałeś używane prowadnice a może te wózki wcale nie są takie dokładnie i super jak by się mogło wydawać?Pytam bo w pewnej konstrukcji chciałem rozwiązać ruch jednej szyny na dwóch wózkach ale jak to takie byle jakie badziewie to może mi się to wszystko gibać :neutral:


sorki za wszystkie błędy ... (dyslektyk) :?
Zobacz moje filmy http://www.youtube.com/user/pokachontass/videos

Tagi:


Autor tematu
IMPULS3
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 150
Posty: 7620
Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: LUBELSKIE

#192

Post napisał: IMPULS3 » 12 kwie 2014, 23:14

adam Fx pisze:Może czegoś nie doczytałem ale na zdjęciach widać że dałeś ładne prowadnicę więc co jest powodem wspomnianego podskakiwania suportu?
Jest na pierwszej stronie ale dla przypomnienia:
prowadnice w osi Z to 35 HIWIN z wózkami ....CC czyli jakimś tam luzem fabrycznym. Oś X też HIWIN rozmiar 30. Przy składaniu rękami żadnego luzu nie czuć, on ujawnia się pod obciążeniem dopiero.
Wszystko nowe. To podskakiwanie to moze troszkę przesada ale z racji że suport nie jest tak ciężki jak w innch moich manualnych maszynach które mają dodatkowo dość ciężką skrzynkę suportową kto wie czy ten ciężar nie rzutowałby tutaj pozytywnie.
Kamar też chyba nie do końca był zachwycony swoimi prowadnicami w rewolwerówce a On chyba ma z napięciem wstępnym.
U mnie z racji że mogę ''ściskać" prowadnice troszkę sie polepszyło ale raczej jeszcze mocniej je ścisne i wtedy powinno być dobrze. :)


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 82
Posty: 16284
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#193

Post napisał: kamar » 13 kwie 2014, 06:44

Nie ma sie co rozwodzić, wózek to nie pryzma i maszyna ma pewne ograniczenia. Coś za coś.
I to nie kwestia luzów a ogólnej sztywności. Katalogowa nośność sztywności nie da a ciecie na tokarce to nie frezowanie jezuska w drewnie.
IMPULS3 pisze: U mnie z racji że mogę ''ściskać" prowadnice troszkę sie polepszyło ale raczej jeszcze mocniej je ścisne i wtedy powinno być dobrze. :)
Nic za darmo, zapłacisz za to trwałością wózków :) I będzie znowu że wózki " be " :)
Sztybowanie układu to nie jest dobry pomysł.


DOHC
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 8
Posty: 893
Rejestracja: 06 kwie 2007, 19:12
Lokalizacja: Pionki

#194

Post napisał: DOHC » 13 kwie 2014, 10:33

IMPULS3 pisze:
adam Fx pisze:Może czegoś nie doczytałem ale na zdjęciach widać że dałeś ładne prowadnicę więc co jest powodem wspomnianego podskakiwania suportu?
Jest na pierwszej stronie ale dla przypomnienia:
prowadnice w osi Z to 35 HIWIN z wózkami ....CC czyli jakimś tam luzem fabrycznym. Oś X też HIWIN rozmiar 30. Przy składaniu rękami żadnego luzu nie czuć, on ujawnia się pod obciążeniem dopiero.
Wszystko nowe. To podskakiwanie to moze troszkę przesada ale z racji że suport nie jest tak ciężki jak w innch moich manualnych maszynach które mają dodatkowo dość ciężką skrzynkę suportową kto wie czy ten ciężar nie rzutowałby tutaj pozytywnie.
Kamar też chyba nie do końca był zachwycony swoimi prowadnicami w rewolwerówce a On chyba ma z napięciem wstępnym.
U mnie z racji że mogę ''ściskać" prowadnice troszkę sie polepszyło ale raczej jeszcze mocniej je ścisne i wtedy powinno być dobrze. :)
Możesz rozwinąć?

Pozdrawiam


Autor tematu
IMPULS3
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 150
Posty: 7620
Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: LUBELSKIE

#195

Post napisał: IMPULS3 » 13 kwie 2014, 10:37

kamar pisze:Nie ma sie co rozwodzić, wózek to nie pryzma i maszyna ma pewne ograniczenia.
Ale skoro nowe tokarki są budowane na prowadnicach tocznych to byłbym zdania ze jest tam po prostu spore napreżenie wstępne.
kamar pisze:Nic za darmo, zapłacisz za to trwałością wózków :) I będzie znowu że wózki " be " :)
Liczę sie z tym, choć te prowadnice to nic innego jak zwykłe łożysko toczne, a skoro łożyska pracuja latami też pod sporymi obciążeniami to powinno spokojnie poturlać sie sporo czasu.
I wcale nie powiem ze są be. :)


251mz
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 16
Posty: 4478
Rejestracja: 27 sie 2004, 21:59
Lokalizacja: Polska

#196

Post napisał: 251mz » 13 kwie 2014, 10:38

DOHC pisze:Możesz rozwinąć?
Wiesz jak jest ściskane łożysko liniowe w obudowie?


Autor tematu
IMPULS3
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 150
Posty: 7620
Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: LUBELSKIE

#197

Post napisał: IMPULS3 » 13 kwie 2014, 10:39

DOHC pisze:Możesz rozwinąć?
A nie rozwinąłem? :)

[ Dodano: 2014-04-13, 10:42 ]
251mz pisze:Wiesz jak jest ściskane łożysko liniowe w obudowie?
Nie, nie, nie, To moje ściskanie to po prostu mocowania wózków "zbliżam do siebie" coś na wzór podkladania papierka pomiędzy wózek a suport. :)

Ewentualnie mogę też po przekątnej dwa wózki zostawić w tym położeniu co jest a dwa kolejne np.śrubką wymusić ich podniesienie.

I tu też jedna uwaga, bo sama tokarka toczy bardzo dobrze, wymiar trzyma spokojnie w setce i to bez wzgledy czy jest zimna czy gorąca, natomiast ja ją wykorzystuję zawodowo i ma toczyć jak przemysłowa a nie jak hobbystyczna. :)


251mz
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 16
Posty: 4478
Rejestracja: 27 sie 2004, 21:59
Lokalizacja: Polska

#198

Post napisał: 251mz » 13 kwie 2014, 12:45

IMPULS3 pisze:Nie, nie, nie, To moje ściskanie to po prostu mocowania wózków "zbliżam do siebie" coś na wzór podkladania papierka pomiędzy wózek a suport.
A nie kusi Cię aby zmienić kulki?


Autor tematu
IMPULS3
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 150
Posty: 7620
Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: LUBELSKIE

#199

Post napisał: IMPULS3 » 13 kwie 2014, 12:48

251mz pisze:A nie kusi Cię aby zmienić kulki?
Zrobiłbym to już dawno, tylko mały problem, kulki są produkowane w chyba 3 wymiarach a w tych wózkach jest własne trzeci największy rozmiar więc jedyna mozliwość to dorobienie sobie samemu większych kulek... :mrgreen:


grzes_rupinski1
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 3
Posty: 581
Rejestracja: 23 gru 2009, 17:11
Lokalizacja: Ostrołęka

#200

Post napisał: grzes_rupinski1 » 13 kwie 2014, 12:55

IMPULS3 pisze:
DOHC pisze:Możesz rozwinąć?
A nie rozwinąłem? :)

[ Dodano: 2014-04-13, 10:42 ]
251mz pisze:Wiesz jak jest ściskane łożysko liniowe w obudowie?
Nie, nie, nie, To moje ściskanie to po prostu mocowania wózków "zbliżam do siebie" coś na wzór podkladania papierka pomiędzy wózek a suport. :)

:)
Fajne naprężanie :) tylko wykorzystuje się połowę kulek.
„Denerwować się to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych.”
- Ernest Hemingway

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Amatorska Tokarka CNC”