Pierwotnie tak miało być ale w praniu wyszło ze mniej roboty będzie jak wyrzucę cala skrzynkę posuwów ( w TUS 25 jest to oddzielny element )wiec można było ja po prostu odkręcić.W jej miejsce trafi silnik.Dobrze to spasowało bo silnik będzie po za polem rażenia wiórów i chłodziwa.A tak po za tym to może uda się sprzedać skrzynkę posuwów z cala reszta (gitara,śruba ...),komuś się może przydać do modernizacji.
W końcu dotarły kola i paski zębate,wznawiam działanie
Powoli do przodu.
Dzis pierwsze próby z posuwem osi Z :
Dzis jako ze wiecznie mi ktoś przeszkadzał w robocie to dla rozluźnienia zrobiłem w końcu skrzynkę przyłączeniową która jak mniemam rozwiąże problem braku gniazd przyłączeniowych.
No, wszystko fajne aby jakoś ten skok śruby w osi Z mnie trochę przeraża, duże prędkości są kłopotliwe w dokładnym ustawieniu ofsetu, a lepiej mieć zapas siły niż prędkości. Nie wiem czy nie lepiej zmienić przełożenie silnik-śruba.
Wziąłem pod uwagę sugestie kolegów co do szybkości posuwu i na osi Z jest tak:
-śruba o skoku 10
-kola zębate silnik 22z, śruba 44z czyli przełożenie 1/2 co daje nam wynikowo tak jak by była śruba o skoku 5 z przełożeniem 1/1
Oś X to śruba o skoku 5 z przełożeniem 1/1
Pierwsze uruchomienie osi X,filmik:
Nosze się z zamiarem podniesienia wrzeciennika o ok 100mm(ø toczenia wzrosło by do 350mm).Czy taka operacja ma jakieś minusy np.sztywność Nie ukrywam ze liczę miedzy innymi na opinie kolegi KAMAR z wiadomych względów