Pierwsza frezarka 420x320x320(?)
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 199
- Rejestracja: 18 gru 2010, 00:31
- Lokalizacja: okolice wwa
Szczerze mówiąc, jak zobaczyłem te moduły liniowe to z miejsca mi się skojarzyło z robotem typu Tripteron http://robot.gmc.ulaval.ca/en/research/theme104.htmlMalaxis pisze: Kolega ma podzespoły na wałkach podpartych podpartych, dodatkowo obudowy łożysk
to jeden monolityczny blok. Też mam wątpliwości czy frezarka kolumnowa to najlepszy
pomysł ale jak nie kolumnowa to co?
Do frezowania się raczej nie nadaje (ile dodatkowych miejsc w których mogą wystąpić luzy) ale jako ciekawostkę można zobaczyć.
-
Autor tematu - Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 67
- Posty: 842
- Rejestracja: 02 gru 2013, 19:21
- Lokalizacja: Częstochowa
Widzę delikatny brak zainteresowania tematem
Dzisiaj przeciąłem profil oraz wstępnie go pospawałem (podstawa). Z ciekawości też rozebrałem wózki modułów liniowych. Tak jak ktoś już napisał, jest to jeden duży kawał aluminium. Zastanawiam się nad tym skręcaniem wózków ze sobą. Okazuje się, że wymontowanie wózka trudne nie jest, a pod jego spodem znajdują się 4 nawiercone otwory (zmieści się śruba M6). Gdyby tak przewiercić wózek (mam wiertarkę stołową z prawdziwego zdarzenia), a drugi nagwintować, można by było połączyć je bez zbędnych elementów pośrednich. Co wy na to?
A tak troszkę poza tematem. Miał ktoś doczynienia z produktami firmy Fohrenbach?
Dzisiaj przeciąłem profil oraz wstępnie go pospawałem (podstawa). Z ciekawości też rozebrałem wózki modułów liniowych. Tak jak ktoś już napisał, jest to jeden duży kawał aluminium. Zastanawiam się nad tym skręcaniem wózków ze sobą. Okazuje się, że wymontowanie wózka trudne nie jest, a pod jego spodem znajdują się 4 nawiercone otwory (zmieści się śruba M6). Gdyby tak przewiercić wózek (mam wiertarkę stołową z prawdziwego zdarzenia), a drugi nagwintować, można by było połączyć je bez zbędnych elementów pośrednich. Co wy na to?
A tak troszkę poza tematem. Miał ktoś doczynienia z produktami firmy Fohrenbach?
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 13
- Posty: 336
- Rejestracja: 11 mar 2006, 22:42
- Lokalizacja: Elbląg
Witam
Pokaż zdjęcie tych otworów w wózkach i pokaż jak wózek przylega do prowadnicy sprawdź czy łebki śrub się zmieszczą ...
Pokaż bo ciężko powiedzieć tak na oko ...
Zainteresowanie nie spada tylko czasem niema co komentować , ale jak pokażesz coś źle to się rozszaleje dyskusja na nowo
Pozdrawiam
Pokaż zdjęcie tych otworów w wózkach i pokaż jak wózek przylega do prowadnicy sprawdź czy łebki śrub się zmieszczą ...
Pokaż bo ciężko powiedzieć tak na oko ...
Zainteresowanie nie spada tylko czasem niema co komentować , ale jak pokażesz coś źle to się rozszaleje dyskusja na nowo
Pozdrawiam
Jeśli broń zabija ludzi , to długopisy robią błędy ortograficzne ...
-
Autor tematu - Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 67
- Posty: 842
- Rejestracja: 02 gru 2013, 19:21
- Lokalizacja: Częstochowa
Jak to w życiu bywa, jak jest dobrze, to jest, a jak źle, to zaraz wszyscy komentują.fus23 pisze:(...) jak pokażesz coś źle to się rozszaleje dyskusja na nowo
A kolega hecza jeszcze nie dawno obiecywał pomoc... Doskonale wiem, co mam ze swoimi, nie łatwo zarobionymi pięniedzmi zrobić. Nie lubię gdy ktoś, kto nie ma pojęcia czym się zajmuje i do czego mi to potrzebne, krytykuje moje decyzje.
Oto zdjęcie wózka:
Na krawędzi za łożyskami liniowymi widać nawiercone dwa otwory (oczywiście po drugiej stronie są kolejne dwa). Zmieści się tam spokojnie łeb śruby M6 na klucz imbusowy.
Jak dla mnie byłyby dwa elementy mniej do wycięcia i mniej miejsc gdzie mogłyby pojawić się luzy. Ale z drugiej strony musiałbym zastować chyba jakieś inserty...
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 403
- Rejestracja: 06 mar 2012, 13:25
- Lokalizacja: Częstochowa
Kolego nie moja wina, że nie umiesz obsługiwać telefonu, ani nie umiesz zajrzeć, choć masz podobno o rzut beretem ode mnie.gozdd pisze:A kolega hecza jeszcze nie dawno obiecywał pomoc...
Właściwie masz rację, więc skorzystam z okazji by milczeć.Doskonale wiem, co mam ze swoimi, nie łatwo zarobionymi pięniedzmi zrobić. Nie lubię gdy ktoś, kto nie ma pojęcia czym się zajmuje i do czego mi to potrzebne, krytykuje moje decyzje.
Pozdrawiam
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 13
- Posty: 336
- Rejestracja: 11 mar 2006, 22:42
- Lokalizacja: Elbląg
Witam
Słabo widać te otwory a właśnie na tym zależało na zdjęciu.
Najlepiej jak byś to pomierzył ile materiału zostanie po rozwierceniu na śrubę m 8. Mogło by coś z tego wyjść z tym że jeden otwór robisz na przelot troszkę większe jak średnica śruby z miejscem by się łeb śruby schował a w drugim bloku gwinty - mogą być na przelot
Pamiętaj że musi coś materiału zostać by śruby się miały czego trzymać.
Ja osobiście bym zaryzykował tym bardziej że jest to w najsztywniejszej konfiguracji
jaką można poskładać z tych podzespołów
Edit...
Sprawdź czy przypadkiem te otwory nie wejdą w łożyska podczas przewiercania na wylot
Pozdrawiam
Słabo widać te otwory a właśnie na tym zależało na zdjęciu.
Najlepiej jak byś to pomierzył ile materiału zostanie po rozwierceniu na śrubę m 8. Mogło by coś z tego wyjść z tym że jeden otwór robisz na przelot troszkę większe jak średnica śruby z miejscem by się łeb śruby schował a w drugim bloku gwinty - mogą być na przelot
Pamiętaj że musi coś materiału zostać by śruby się miały czego trzymać.
Ja osobiście bym zaryzykował tym bardziej że jest to w najsztywniejszej konfiguracji
jaką można poskładać z tych podzespołów
Edit...
Sprawdź czy przypadkiem te otwory nie wejdą w łożyska podczas przewiercania na wylot
Pozdrawiam
-
Autor tematu - Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 67
- Posty: 842
- Rejestracja: 02 gru 2013, 19:21
- Lokalizacja: Częstochowa
Nie wejdą w łożyska, jest dość sporo miejsca. Śruba M8 przejdzie, ale łeb się nie schowa... Chyba, że są jakieś z mniejszym łbem. Spokojnie, wiem jak się skręca elementy ze sobą Zaraz pójdę zrobić lepsze zdjęcie i zobaczę ile materiału jest.
------------EDIT-----------
Tak to wygląda, Nie jestem pewien, czy jednak M8 się zmieści. Przewiercę na M6 i zobaczymy jak to wygląda. Pod śrubą będzie 33mm materiału, odliczając łeb to jakieś 26mm.
------------ŚWIĄTECZNA RELACJA---------------------
Święta służą powstawaniu frezarki Dziś odebrałem blachy z pocięcia na laserze, poza tym Pani listonosz przywiozła paczkę z silnikami.
Korzystając z wolnego czasu pospawałem mocowanie wrzeciona.
Udało mi się także skręcić wózki ze sobą. Na szczęście obyło sie bez dodatkowych elementów. Niestety jakiś tani gwintownik nie wytrzymał gwintowania w... aluminium, czego skutkiem są dwa widoczne otwory obok siebie.
Przy okazji ściągnąłem pokrywkę z nakrętki kulowej. Była remontowana rok temu, wygląda na to, że wraz z łożyskami liniowymi
Dalsza relacja chyba dopiero po świętach.
------------EDIT-----------
Tak to wygląda, Nie jestem pewien, czy jednak M8 się zmieści. Przewiercę na M6 i zobaczymy jak to wygląda. Pod śrubą będzie 33mm materiału, odliczając łeb to jakieś 26mm.
------------ŚWIĄTECZNA RELACJA---------------------
Święta służą powstawaniu frezarki Dziś odebrałem blachy z pocięcia na laserze, poza tym Pani listonosz przywiozła paczkę z silnikami.
Korzystając z wolnego czasu pospawałem mocowanie wrzeciona.
Udało mi się także skręcić wózki ze sobą. Na szczęście obyło sie bez dodatkowych elementów. Niestety jakiś tani gwintownik nie wytrzymał gwintowania w... aluminium, czego skutkiem są dwa widoczne otwory obok siebie.
Przy okazji ściągnąłem pokrywkę z nakrętki kulowej. Była remontowana rok temu, wygląda na to, że wraz z łożyskami liniowymi
Dalsza relacja chyba dopiero po świętach.
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 13
- Posty: 336
- Rejestracja: 11 mar 2006, 22:42
- Lokalizacja: Elbląg
Witam
Ładnie ładnie ....
Sądziłem że zamierzasz dać śruby na zewnętrznych krańcach obudów
W ten sposób jak masz będzie lepiej , możesz się pokusić o dodanie od boku śrub ściskających łożyska by ewentualnie kasować na nich luzy albo zapodawać smar na łożyska poprzez kalimatk.
Spawanie ... wiesz że na pewno pociągnęło gdzieś element ja bym blachy nie fazował tylko dał do-czołowo i z 2 stron położył spoinę powiedzmy 6 mm
Tak jak teraz masz większe ściąganie paczenie poprzez spawanie - poco ci tam pełen przetop
Bo wiesz nie wierzę by ten ścisk z naciskaną rączką na zdjęciu utrzymał w idealnej pozycji pionowy element na fotce
Pomijam już duże prawdopodobieństwo że zdjąłeś ściski przed wylaniem lica spoiny a jeśli nie to spoiny potrafią i po 24 godzinach od zakończenia spawania rzucić elementy .....
Ale w sumie boki i ich zwichrowanie można pominąć problem może być przy prostopadłość mocowania wrzeciona pomimo w miarę grubych blach może być problem przy wyprowadzaniu płaszczyzn chociaż by pod wózki osi Z
Nom wierz nie wiem , nie pamiętam jaka blacha tam miała być wygląda mi to na 10 max 15 mm troszkę mało jak na mocowanie wrzeciona chyba że u góry będzie jeszcze jakieś regulowane podparcie
Z jednopunktowym mocowaniem wrzecion jest tak że im grubiej tym większy rozkład sił na powierzchni podczas skrawania
Pozdrawiam
Ładnie ładnie ....
Sądziłem że zamierzasz dać śruby na zewnętrznych krańcach obudów
W ten sposób jak masz będzie lepiej , możesz się pokusić o dodanie od boku śrub ściskających łożyska by ewentualnie kasować na nich luzy albo zapodawać smar na łożyska poprzez kalimatk.
Spawanie ... wiesz że na pewno pociągnęło gdzieś element ja bym blachy nie fazował tylko dał do-czołowo i z 2 stron położył spoinę powiedzmy 6 mm
Tak jak teraz masz większe ściąganie paczenie poprzez spawanie - poco ci tam pełen przetop
Bo wiesz nie wierzę by ten ścisk z naciskaną rączką na zdjęciu utrzymał w idealnej pozycji pionowy element na fotce
Pomijam już duże prawdopodobieństwo że zdjąłeś ściski przed wylaniem lica spoiny a jeśli nie to spoiny potrafią i po 24 godzinach od zakończenia spawania rzucić elementy .....
Ale w sumie boki i ich zwichrowanie można pominąć problem może być przy prostopadłość mocowania wrzeciona pomimo w miarę grubych blach może być problem przy wyprowadzaniu płaszczyzn chociaż by pod wózki osi Z
Nom wierz nie wiem , nie pamiętam jaka blacha tam miała być wygląda mi to na 10 max 15 mm troszkę mało jak na mocowanie wrzeciona chyba że u góry będzie jeszcze jakieś regulowane podparcie
Z jednopunktowym mocowaniem wrzecion jest tak że im grubiej tym większy rozkład sił na powierzchni podczas skrawania
Pozdrawiam
Jeśli broń zabija ludzi , to długopisy robią błędy ortograficzne ...