Wyszedłem z podobnego założenia, moja tujka przestała od wiosny i ani razu jej nie włączyłem, więc jak ma stać to przynajmniej w gotowości ze znaczkiem CNC, zwłaszcza ze serie robót mają do mnie powrócić, więc coś będzie skrobać.kamar pisze:Tak naprawde to rewolwerkę tez uruchamiam raz, dwa razy w tygodniu.
Powiem szczerze że po pewnym czasie przestawiłem się trochę w chęci robienia na frezarce z komputerkiem i nawet czasami jakiś duperel tak dla zabawy wrzucam na nią, więc pewnie podobnie będzie z tokarką choć błąd i kolizja może więcej kosztować w tokarce, no ale cóż będzie trzeba uważać.
