Maszynka

Maszyny ze stali, aluminium, odlewów itp.
Tu możesz również przedstawić się i opisać swoją maszynę
Awatar użytkownika

wood carver
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 64
Posty: 1243
Rejestracja: 28 lip 2006, 19:14
Lokalizacja: okolice Krakowa
Kontakt:

#61

Post napisał: wood carver » 01 mar 2007, 08:36

...też nie jestem zwollennikiem pomysły z łąńcuchem...jednak:
-owszem...może istnier realna szansa na szybkie "rozciągnięcie" łańcuche, szczególnie na tekiej odległości!
- to kasacji luzów służy tzw. "backlash kompensation"....w 5 sekunde w machu czy turbo usuwasz luz bez usuwania go fizycznie. mach za kadym razem do drogi jaką mapokonac oś, dodaje odległośc zwiazaną z luzem!!!
- jeśli mówimy o przełożeniu, bo to jest konieczne, i zębatkach napędowych( tych ostateczncyh i przeniesieniu napędu) to łątwo policzcy
@2 Pi R @ , ze droga jaką pokona łąńcuch- oś w trakcie jednego obrotu zębatki np, o Fi 4 czy 5cm jest 5*2* 3,14 = ponad 31cm to bardzo dużo!! więc wyobraź sobie jak powoli poruszałby się łąńcuch, skoro jeden obrót zębatki daje już 30 cm posusu...w takiej sytuacji nie ma praa wchodzic w żadne wibracje!!!!! a po drugie nie widziałbym problemu w zrobieniu prostej prowadnicyna łąńcuch czy "stabilizatora"
-realne zagrożenie wynika stad, że jak wskazywał Szopler...łąńcuch porusza się "nierównomiernie"...jego prędkosc jest zmienna w czasie przejsc pomiedzy ząbkami, ponieważ nastepuje skracanie promienia....wniosek jest następujący...o ile nie byłoby trudne policzyc, jaka drogę tak naprawde pokonuje łaańcuch..o tyle te zmiany i nierównomiernosci mogą iśc już nawet w milimetry..a to niedobrze.....
-dochodzi jeszcze fakt, że trudno byłoby dobrac jakieś "rozsądne"wartosci i stosunek zębatki napędowej, liczby krokó silnika i ostatecznie przełoenia.....ostatecznie wyszły by zróznicowne wartosci dla obrotu osi silnika jak np. 2cm56mm....4cm 21mm ..mach nie jest w stanie wyegzekwowac pewnych"niepełnych "wartosci" ze względu na brak odpowiedniej rozdzielczoszci układu ( aby uzyskac odpowiednią rozdzielczosc, trzebaby bło zastosowac bardzo zuże przełożenie..a to nie o to chodzi..chodzi włłąsnie o to, żeby wykorzystac moc silnika, kiedt ta jest największa , czyliw zakresie do 1500hz) w tkiej systuacji dochodziłoby do zjawiska "kompensacji błedu", który narastałby i ostatecznie mogłoby się okazac, ze różnice położenia osi w pozycji home (0 ., 0) w trybi absolutnym, na początku i końcu frezowania róznią sie o łądne pare milimetrów!!!!!!!!!!! a to by była tragedia!!!!

jak pisałem..nie jestem zwolennikiem tego typu napędu, jednak dobra jest sama idea....jeśli zajde odpowidni pasek zębaty o dobrych parametrach i realnej cenie...zastanowie się...polegam wyłłąłcznie na wyliczeniach
postaram się zmierzyc, ile potrzeba siły , aby poruszyc moją frezarke z okręlonym przyspieszeniem, na pełnej głębokosci freza w drewnie np. (aczkolwiek z doswiadczenia mam juz pewne przeypuszczenia ile to będzie)..

[ Dodano: 2007-03-01, 08:48 ]
http://lukoza.fm.interia.pl/plazma.zip



Tagi:

Awatar użytkownika

Autor tematu
Rayford
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 119
Posty: 846
Rejestracja: 03 paź 2006, 20:45
Lokalizacja: Gołdap

#62

Post napisał: Rayford » 02 mar 2007, 06:45

- to kasacji luzów służy tzw. "backlash kompensation"....w 5 sekunde w machu czy turbo usuwasz luz bez usuwania go fizycznie. mach za kadym razem do drogi jaką mapokonac oś, dodaje odległośc zwiazaną z luzem!!!
Też tak kiedyś myślałem, że luzy w programie pokasuję i będzie wszystko ok, okazuje się, ze kasowanie luzów a zwłaszcza w frezowaniu absolutnie nic nie daje. Jak bedzie frezarka pracować w różnch kierunkach to frezowanie bedzie się odbywać przeciwbierzne i współbieżnie i w zależności od kierunku posuwu w s tosunku materiał-obrty frez będzie wciągało w materiał i czym większy luz w maszynce tym w ciągnięcia w materiał będą większe i tak frez będzie ciągał wózkiem po materiale i nic tu kasowanie w programie nie pomoże

Dodam, że maszynka na paskach zębatych wydaje mi się teoretycznie bez luzowa

Awatar użytkownika

wood carver
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 64
Posty: 1243
Rejestracja: 28 lip 2006, 19:14
Lokalizacja: okolice Krakowa
Kontakt:

#63

Post napisał: wood carver » 02 mar 2007, 07:58

........kompensacja....zgadza sie!
co do bezluzowosci paska zebatego...no niezupełnie...przy okazji odkryłem nowe prawo w fizyce:
"stosunek procentowy wydłużenia paska przy danej sile f wyrażonej w N do długosci danego paska (m) przy określonej jego szerokosci (cm) jest wprost proporcjonalny do jego ceny (pln) !!!!!!! " :) :) :)

ceny nie wróóżą powodzenia przeedsiewzięcia, skoro koło pasowe moze kosztowac od 100 pln w góre!!!! ( mówie o zadowalających nas szerokosciach i gruboscicah pasów)

oto kilka linków :
ftp://piekna.homeip.net//pub/megadyne/p ... rogram.zip program doboru pasów ( niestety nie po polsku)
ftp://piekna.homeip.net/pub/megadyne/ka ... EY2005.pdf katalog kół zębatych
http://www.megadyne.com.pl/ katalogi pdf katalog pasków
http://www.megadyne.com.pl/

http://www.ttechnik.pl/oferta/index.php?dzial=5
http://www.contitech.pl/synchroforce_cpx.html
http://www.derco.com.pl/pasy_okragle.htm
http://www.lira.pl/zebate.htm
http://www.whm.pl/katalog/pasy_kola/p_21008.htm

Awatar użytkownika

Autor tematu
Rayford
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 119
Posty: 846
Rejestracja: 03 paź 2006, 20:45
Lokalizacja: Gołdap

#64

Post napisał: Rayford » 02 mar 2007, 16:05

Z ciekawości sprawdziłem z czego pasek zębaty jest zbudowany (fotografia) o tusz siedzą tam zatopione linki stalowe, każda z nich spleciona jest z 9 nitek stalowych i w pasku T5 szerokości 10 mm siedzi 10 linek stalowych. Ile taki pasek może się rozciągnąć jeśli w ogóle może ? jeśli nawet coś się rozciągnie to pod względem bezluzowości jest chyba najlepszym przenosnikiem
Załączniki
Pasek T5.JPG
Pasek T5.JPG (5.88 KiB) Przejrzano 3301 razy

Awatar użytkownika

wood carver
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 64
Posty: 1243
Rejestracja: 28 lip 2006, 19:14
Lokalizacja: okolice Krakowa
Kontakt:

#65

Post napisał: wood carver » 02 mar 2007, 17:09

..świetnie..to dużo wnosi do sprawy!! ...
jednak to o czym pisałem to nie fikcja..w specyfikacji pasków jest podany procentowy wydłużenie w stosunku do długosci paska przy określonj jego szerokosci podany w Newtonach..nietrudno to zamienic na siłłę ciązenia tak aby zobrazowac sobie jaką maśa trzeba zdziałąc aby rozciągnac taki pasek

uważajmy ten rozdział ( dotyczący ogólnej tędencji do uciągania oaskó) za zakończony- ostatecznie dobierze się paski indywidualnie do konstrukcji...

mnie natomiast interesuje w tej chwili cena!!! według moich wyliczewń, cena zestawu na jedną oś przekroczyłąby 2,5 krotnie cenę zestawu ze śrubą trapezową!! ( przyjąłęm wartosci cenowe tak bardzo ogólnie, bez konkretnych specyfikacji)

najdrożesze okazują się kołą pasowe...próbuje cos dopasowac z samochodu..bodajże rozrząd w starczych typach był napędzany paskiem zębatym..na auto złomie takie koło pasowe możnby wydębic za półdarmo..pozostaje tylko dobrac pasek ...
wada to to że są to głównie kołą na małej szerokosci pasków...ale i tak konieczne bedzie przełożenie mocy..może by się to nadało...? kto wie..

Awatar użytkownika

Autor tematu
Rayford
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 119
Posty: 846
Rejestracja: 03 paź 2006, 20:45
Lokalizacja: Gołdap

#66

Post napisał: Rayford » 04 mar 2007, 08:26

Dziś wpadłem chyba na genialny pomysł w związku z dokładnym zatoczeniem końcówek śruby pod łożyska. Mam tokarkę w której uchwyt tokarski nie trzyma centrycznie materiał i problemy z zatoczeniem, próbowałem także wykonać nakiełki z pomocą podtrzymki ale śruby trapezowe są wykonane z nie wiarogodnej miękkiej stali chwile potoczyła sie w podtrzymce i gwint śruby w tym miejscu się zdeformował :(

jak wyżej zacząłem wpadłem na pomysł, w tokarce zmocuję grubościenną tuleję rozciętą w z dłuż, za cisnę ją w uchwycie na tyle mocno aby można było ją roztoczyć do średnicy śruby którą wsunę i do cisnę uchwyt tak aby śruba w tulei się zacisnęła. Ciekawe czy wypali taki pomysł jutro to sprawdzę :)


wieslawbarek
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 6
Posty: 851
Rejestracja: 05 gru 2006, 22:28
Lokalizacja: Bielsko Biała

#67

Post napisał: wieslawbarek » 04 mar 2007, 11:22

Rayford najpierw wytocz tulejke zaznacz jak byla zamocwana w uchwycie a potem ja przetnij

Awatar użytkownika

rudzik6
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 3
Posty: 376
Rejestracja: 16 paź 2006, 22:52
Lokalizacja: pod Olsztynem
Kontakt:

#68

Post napisał: rudzik6 » 04 mar 2007, 11:38

Najpierw zrób cos z tym uchwytem...wymień go na przykład ;)

Wiesiek
próbuję budowac rower 750W, skuterek 2kW, samochodzik 2x10kW DC ETEK RT) http://ev.arbiter.pl/galeria/e-samochodzik
http://ev.arbiter.pl/galeria/e-skuterek

Awatar użytkownika

Piotrjub
Moderator
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 8
Posty: 1494
Rejestracja: 11 kwie 2005, 13:00
Lokalizacja: Gdansk

#69

Post napisał: Piotrjub » 04 mar 2007, 11:55

To normalne ze uchwyt ma bicie. Stosuje się specjalne uchwyty które można centrować.
Przykład takiego uchwytu na zdjęciu. A tulejka powinna bazować się do bieżni a nie średnicy zewnętrznej.
Załączniki
DSC00771.JPG
DSC00771.JPG (95.44 KiB) Przejrzano 733 razy
DSC00738.JPG
DSC00738.JPG (60.06 KiB) Przejrzano 710 razy


Leoo
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 49
Posty: 4017
Rejestracja: 15 lis 2006, 22:01
Lokalizacja: Tarnobrzeg

#70

Post napisał: Leoo » 04 mar 2007, 12:09

Proponuję rozważyć napęd linką stalową.
Powinno być taniej niż pasami a rolkę czy koło napędowe można wytoczyć przy jednokrotnym zamocowaniu materiału. Rolka napędowa oczywiście musi mieć "gwint", w którym przebywać będą zwoje w celu uniknięcia tarcia linki o linkę i uzyskania zabezpieczenia przed ew. uślizgiem.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Frezarka - konstrukcja metalowa”