kamar pisze:postoisz tyle przy tokarce co ja to zrozumiesz.
Ja to wystarczająco dużo nastałem się przy tokarce, żeby wiedzieć jak działa.
Za to Ty za mało siedziałeś przed monitorem.
Na manualnej tokarce, to sobie biorę pisak i rysuję kreski, kółka, krzyżyki ...
Nawet na cyferki nie muszę patrzeć.
Ale komputer tak nie pójdzie.
On ma pewne ograniczenia z którymi musimy się pogodzić.
Podstawowym ograniczeniem komputera jest brak abstrakcji.
Tokarzowi powiesz "weź to jakoś pofazuj" i on to pofazuje.
Komputer musi dostać cyferki.
Dlatego to my musimy dostosować się do komputera, a nie on do nas.
Komputer jest dokładny i szybki, ale to my jesteśmy mądrzejsi.
My jesteśmy w stanie zrozumieć jego język, on tylko kilka naszych słów i to jeszcze we właściwej kolejności.
Z komputerem nie ma sensu walczyć, trzeba go polubić takim jakim jest.
On się upiera na kartezjański układ współrzędnych i my musimy mu ustąpić.
.