PikoCNC Sterownik maszyny CNC via USB

Czy Twoj program pokazuje jakos predkosci z jakimi bedzie jechal
poszczegolne odcinki krzywych? Chodzi mi o taka kolorowanke jak
w programie Prokopcia...

Nie. To jest liczone w locie. Jeżeli ustawisz większą prędkość kontroler będzie starł się taką prędkością jechać - jeżeli to tylko możliwe oczywiście. Tak więc jeżeli ustawisz większą prędkość na pewno nie pojedzie wolniej Inna sprawa to te dwa parametry w ustawieniach, które decydują o "agresji" na zakrętach ale generalnie im wyższe tym tym "agresja" wyższa

Widze "kolory ekranu" w dokumentacji ale nie widze ich na ekranie
Krzywa rysuje mi sie tylko kolorem PEN_1

Kolorowo jest tylko jak otworzysz PikoCam-a. W czasie normalniej pracy (cięcia) na ekranie rozróżnione są tylko kolory dla poleceń G0 G1 G2 G3.

Ps. Chodzi o to, zeby przed puszczeniem ciecia mozna bylo podgladnac
jak praca bedzie zinterpretowana i odpowiednio ustawic sobie parametry...

Hmmm.. musisz rozwinąć tą myśl bo nie wiem co napisać. Generalnie to co na ekranie to na materiale

cosimo pisze:...
Kolorowo jest tylko jak otworzysz PikoCam-a. W czasie normalniej pracy (cięcia) na ekranie rozróżnione są tylko kolory dla poleceń G0 G1 G2 G3....

Juz wyjasniam

Przykladowy plik widze tak u Ciebie:



Krzywa jest w jednym kolorze - nie wiem co bedzie z jaka
pradkoscia jechane.

U Prokopcia moze podgladnac z jakimi predkosciami bedzie ciete:



I dobrac parametry tak jak chce - w tym wypadku, zeby drobne
ksztalty z prawej strony ciete byly z minimalna predkoscia.

To jest istotne przy cieciu twardych materialow ciekimi frezami -
frez sie ugina i trzeba pojechac powoli, zeby drobne ksztalty zostaly
mozliwie precyzyjnie wyciete.

q

I dobrac parametry tak jak chce - w tym wypadku, zeby drobne
ksztalty z prawej strony ciete byly z minimalna predkoscia.

Nie zapominaj, że podstawowym formatem dla mojego programu jest G-kod. Tak więc poleceniem „F” możesz sobie zmienić jak chcesz prędkość dowolnego kawałka programu czy pojedynczego wektora. Tak więc odszukaj sobie w programie (G-kodzie) gdzie zaczyna się fragment który trzeba ciąć wolniej i na jego początku zmniejsz prędkość do odpowiedniej a na końcu znowu zwiększ do właściwej. Aaa! - można by to też prosto zrobić w „PikoCam-ie” te skrzydełka, które mają być cięte wolniej musiałbyś narysować osobno – jako osobny kontur – a wtedy to już z palcem w nosie nadasz im właściwą (inną) prędkość.

cosimo pisze: Nie zapominaj, że podstawowym formatem dla mojego programu jest G-kod. Tak więc poleceniem „F” możesz sobie zmienić jak chcesz prędkość dowolnego kawałka programu czy pojedynczego wektora....

No prosze bez jaj. Mam recznie dlubac sto poprawek,
zastanawiajac sie czy napewno w dobrym miejscu wpisze?

Nie wiem dlaczego nie pomyslales o podgladzie sparametryzowanym
jak to zrobil Prokopcio. Przeciez to podstawy - wiedziec przed cieciem
jak obrobka bedzie przebiegala...

q

Nie wiem dlaczego nie pomyslales o podgladzie sparametryzowanym
jak to zrobil Prokopcio. Przeciez to podstawy - wiedziec przed cieciem
jak obrobka bedzie przebiegala...

Dlatego, że nigdy nie odczułem cienia takiej potrzeby. Jak chce wiedzieć jak szybko jest cięty dany fragment to na niego klikam i l/g rogu ekranu pisze F-ileśtam i wiem dokładnie .

Jeszcze raz powtarzam jeżeli nie chce Ci się dziubać w G-kodzie to rysujesz te skrzydełka jako osobne kreski i nadajesz im własną predkość i tyle.

cosimo pisze:...
Jeszcze raz powtarzam jeżeli nie chce Ci się dziubać w G-kodzie to rysujesz te skrzydełka jako osobne kreski i nadajesz im własną predkość i tyle.

No to jasne, dzieki Zamiast dlubac w g-codzie trzy godziny
i weryfikowac czy nie ma zadnego bledu, mam dlubac dluzej

Znasz to podwiedzenie "jeden obraz wart wiecej niz tysiac g-kodow"?

Masz dane, pokolorowac krzywe to pikus - i tak je rysujesz wiec wystarczy
zmienic kolor.

Wystarczylby jeden rzut oka zeby ocenic jak pojedzie maszyna -
to by ulatwilo rowniez weryfikacje recznie wprowadzonych w g-kodzie zmian...

Rozumiem,

q

"Dobry G-koder m obraz w głowie" - dopóki tego nie poczujesz nie będziesz g-koderem.

Może wystarczą strzałeczki pokazujące kierunek jazdy w miejscach zmiany prędkości?

oprawcafotografii, zaczynasz się znów rozpędzać... najwięcej robisz zamieszania, tutaj kropeczkę, tam inny kolorek, tutaj przycisk a tam jeszcze coś.... dziwię się, że autor cnconv robił wiele pierdół na twoje zachcianki, z których tylko ty korzystasz... co do ustawień tych prędkości i "agresywności" to taj naprawdę też nie widzę takiej potrzeby - przecież to ustawiasz eksperymentalnie raz a później kształty powinny być obrabiane wg tych samych zasad dotyczących np bezwładności maszyny itp. jak już dobierzesz dobrze parametry to operujesz tylko prędkością obróbki... więcej kolorów = większy bałagan , tak wiem wystarczy jeden przycisk kolorujący i jedno okienko, ewentualnie jeden suwaczek i dodatkowe pięć kolorków..... nie dajmy się zwariować...

pitsa pisze:"Dobry G-koder m obraz w głowie" - dopóki tego nie poczujesz nie będziesz g-koderem.

Ktos laduje do programu PLTa i chec go sprawnie i szybko wyciac -
wiesz gdzie ma g-cody

Dobrze, ze mozna w kod ingerowac jesli ktos chce, ale wizualizacja
parametrow ulatwia po prostu prace. Po to jest komputer z ekranem zeby
jednym rzutem oka mozna bylo otrzymac wiecej uzytecznych informacji.

q

[ Dodano: 2011-03-26, 09:14 ]

oprawcafotografii, zaczynasz się znów rozpędzać... najwięcej robisz zamieszania, tutaj kropeczkę, tam inny kolorek, tutaj przycisk a tam jeszcze coś...

Najmocniej przepraszam jesli urazilem Twoje uczucia religijne

dziwię się, że autor cnconv robił wiele pierdół na twoje zachcianki,
z których tylko ty korzystasz...

Jestem jedynym uzytkownikiem? Oups

Ja myslalem, ze zglaszanie autorowi znalezionych bledow i proponowanie
przydatnych funkcji dziala w jego interesie, a tu prosze - to pierdoly i zachcianki...

co do ustawień tych prędkości i "agresywności" to taj naprawdę też nie widzę takiej potrzeby - przecież to ustawiasz eksperymentalnie raz a później kształty powinny być obrabiane wg tych samych zasad dotyczących np bezwładności maszyny itp. jak już dobierzesz dobrze parametry to operujesz tylko prędkością obróbki...

To jest bledne podejscie. Mozna tak pracowac ale wtedy wydajnosc nie
bedzie zoptymalizowana pod dany material / prace tylko sporo nizsza
bo bedziesz musial tak ustawic parametry zeby najtrudniejsza obrobka
przebiegala poprawnie.

Predkosci bezpieczna, maksymalna, przyspieszenia maszyny to jedno -
o tym decyduje tylko mechanika maszyny.

Predkosci minimalna obrobki, robocza to drugie - zaleza od rodzaju obrobki
i materialu. Zupelnie inaczej beda wygladac gdy tniesz spienione PCV frezem
4mm a inaczej gdy laminat szklany frezem 1mm - wszystko na tej samej maszynie.

Na przyklad - moja maszyna ma pradkosc bezpieczna powiedzmy 600mm/min
przelotowa 2500//min. Tak moge ciac np. spienione PCV bez problemu.
Ale gdy tne twardy laminat szklany cienkim frezem musze ustawic predkosci
bezpieczna na 300-500mm/min a robocza 600-1400mm/min.
Sama zmiana predkosci roboczej nic tu nie da - chyba ze chcesz ciac PCV
z bezpieczna 300mm/min...

Ustawienie parametrow to jedno. Przydalaby sie jeszcze latwa weryfikacja
sposobu dzialania algorytmow na ekranie, to ulatwi prace.
Oczywiscie mozna to zweryfikowac czytajac g-cody na wyswietlaczu alfanumerycznym
- nie zaprzeczam ale chyba jasne co bedzie wygodniejsze...

Ps. W sumie najlepiej zalatwilby sprawe slownik "rodzajow obrobki".
Np. wybieram pozycje "laminat 2mm, frezem 1mm" i program przestawia
sam wszystkie odpowiednie parametry pracy. Nie wiem czy cos takiego jest
w programie... To tak przy okazji.

J.

Od tego są właśnie g-kody aby zapanować nad całym przebiegiem obróbki.
Chcesz optymalizować szybkość i jakość obróbki - naucz się g-kodów. HPGL jest do zabawy i stosując go trzeba zgodzić się na wiążące się z nim niedogodności, a nie wymagać aby autor programu wymyślał dodatki z tym to co możesz sam zrobić w g-kodach.