
Frezarko-wiertarka ZX7016 ''ZOSIA''
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 163
- Posty: 5598
- Rejestracja: 04 lip 2004, 16:03
- Lokalizacja: Gliwice
miałem to samo jak wierciłem wiertło na jeden twór ostrzyłem kilkanaście razy i początku szło spoko a im głębiej tym gorzej już myślałem że przestałem umieć ostrzyć z reki 

sorki za wszystkie błędy ... (dyslektyk)
Zobacz moje filmy http://www.youtube.com/user/pokachontass/videos

Zobacz moje filmy http://www.youtube.com/user/pokachontass/videos
Tagi:
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 105
- Posty: 11925
- Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
- Lokalizacja: Skępe
pozostałe dwie osie
oś "y"
oś "z"

a co do za krótkiej skali, to możesz: albo ograniczyć np zderzakami ruch stołu o te 5mm, albo zastosować pośrednie zamocowanie noniusza które po dojściu do końca skali "podda się" elastycznie, tzn noniusz zostanie a stół jeszcze się będzie przesuwał aż do oporu.
Można zastosować np cięgno które po "dojechaniu do końca" odkształci się sprężyście (podobnie jak to)
, a po cofnięciu stołu powróci do swojego poprzedniego położenia, lub działające na takiej zasadzie jak te poniżej, gdzie ugnie się sprężyna, której napięcie wstępne można regulować. 

Powyższe pokazuje zasadę działania i należy je "dokombinować" do maszyny.
oś "y"
oś "z"


a co do za krótkiej skali, to możesz: albo ograniczyć np zderzakami ruch stołu o te 5mm, albo zastosować pośrednie zamocowanie noniusza które po dojściu do końca skali "podda się" elastycznie, tzn noniusz zostanie a stół jeszcze się będzie przesuwał aż do oporu.
Można zastosować np cięgno które po "dojechaniu do końca" odkształci się sprężyście (podobnie jak to)



Powyższe pokazuje zasadę działania i należy je "dokombinować" do maszyny.
pozdrawiam,
Roman
Roman
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 53
- Posty: 9323
- Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
- Lokalizacja: mazowieckie
Dzisiaj zmęczyłem oś Z.

Tarcza jest z jakiegoś aluminium.
Miałem płaskownik 100x10, ale z jakiego dokładnie stopu, to nie pamiętam
Otwory M8 są technologiczne, bo toczyłem ją na TSA16 na planszajbie, ale się przydadzą do mocowania osprzętu (lampa, chłodziwo, odkurzacz ...)
Weszła na pinolę na wcisk, czego się specjalnie nie spodziewałem.
Na końcówkę suwmiarki jest podfrezowana.
Wyświetlacz trzyma jedna śruba.
Nie zwróciłem zupełnie uwagi na otwór w pinoli do wybijania klinem, ale nie wyszło najgorzej.
Na zdjęciu zamieszczonym przez RomanJ4 (post wyżej, ostatnia maszyna na dole) jest dość poważny błąd.
Jak narzędzie jedzie w dół, to jest minus Z.
Nie "pięć do dołu" tylko G01 Z-5.
Przy takim zamocowaniu suwmiarki jak tam pokazano, gdy się wyzeruje skalę i pojedzie do góry, to wyświetlacz pokaże wartość ujemną.
Nieprzestrzeganie standardów może sporo kosztować.
Została mi jedna oś i muszę przyznać, że nie mam koncepcji.
Nie podoba mi się pomysł, żeby coś wystawało poza korpus, ale chyba nie przeskoczę.
Wyświetlacze od X i Y muszą być widoczne równocześnie ...
.

Tarcza jest z jakiegoś aluminium.
Miałem płaskownik 100x10, ale z jakiego dokładnie stopu, to nie pamiętam
Otwory M8 są technologiczne, bo toczyłem ją na TSA16 na planszajbie, ale się przydadzą do mocowania osprzętu (lampa, chłodziwo, odkurzacz ...)
Weszła na pinolę na wcisk, czego się specjalnie nie spodziewałem.
Na końcówkę suwmiarki jest podfrezowana.
Wyświetlacz trzyma jedna śruba.
Nie zwróciłem zupełnie uwagi na otwór w pinoli do wybijania klinem, ale nie wyszło najgorzej.
Na zdjęciu zamieszczonym przez RomanJ4 (post wyżej, ostatnia maszyna na dole) jest dość poważny błąd.
Jak narzędzie jedzie w dół, to jest minus Z.
Nie "pięć do dołu" tylko G01 Z-5.
Przy takim zamocowaniu suwmiarki jak tam pokazano, gdy się wyzeruje skalę i pojedzie do góry, to wyświetlacz pokaże wartość ujemną.
Nieprzestrzeganie standardów może sporo kosztować.
Została mi jedna oś i muszę przyznać, że nie mam koncepcji.
Nie podoba mi się pomysł, żeby coś wystawało poza korpus, ale chyba nie przeskoczę.
Wyświetlacze od X i Y muszą być widoczne równocześnie ...
.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 163
- Posty: 5598
- Rejestracja: 04 lip 2004, 16:03
- Lokalizacja: Gliwice
tak dlatego ja w końcu po kilkumiesięcznych próbach uzyskania łopatologicznych info na temat budowy wyświetlaczy do suwmiarek poddałem się i kupiłem firmowe dzięki czemu suwmiarki mam zabudowanie bo jakby nie patrzeć unikam też gimnastyki przy odczytywaniu. przy okazji możne i do tych samych wyświetlaczy połączę tokarkę .
sorki za wszystkie błędy ... (dyslektyk)
Zobacz moje filmy http://www.youtube.com/user/pokachontass/videos

Zobacz moje filmy http://www.youtube.com/user/pokachontass/videos
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 53
- Posty: 9323
- Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
- Lokalizacja: mazowieckie
Co było droższe, maszyna czy liniały ?adam Fx pisze:kupiłem firmowe dzięki czemu suwmiarki mam zabudowane
.
[ Dodano: 2011-03-04, 12:51 ]
Zrobiłem ostatnią oś.
Przykręciłem do podstawy kawałek profila stalowego 20x40x2 i zabiłem go plastykową zaślepką.
Dzięki tej operacji liniał ma solidne oparcie, bo zgodnie z prawami Murphy'ego, jak coś wystaje, to na pewno ktoś się o to oprze albo zaczepi ...
Tym razem nie przejmowałem się nadrukowaną skalą, bo i tak jest schowana pod suportem.
Całość wygląda tak :



Maszyna do tej pory kosztowała mnie 1300 złotych.
.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 163
- Posty: 5598
- Rejestracja: 04 lip 2004, 16:03
- Lokalizacja: Gliwice
suwmiarki w sumie ok. 160zł wyświetlacze na X Y ok. 200zł (należy doliczyć śruby zużyte narzędzi materiał na osłony i inne pierdoły) a wyświetlacze można policzyć na pół bo mogą też być do tokarki - nie frezuje jednocześnie tocząc
a Zosia ok.600zł

sorki za wszystkie błędy ... (dyslektyk)
Zobacz moje filmy http://www.youtube.com/user/pokachontass/videos

Zobacz moje filmy http://www.youtube.com/user/pokachontass/videos
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 163
- Posty: 5598
- Rejestracja: 04 lip 2004, 16:03
- Lokalizacja: Gliwice
kupione na allegro od masterlee http://archiwumallegro.pl/wyswietlacz_e ... 56858.html warto się potargować przy większych zakupachadam Fx pisze: aha dodam jeszcze że te wyświetlacze wbrew pozorom nie są kompatybilne ze wszystkimi suwmiarkami z allegro które mają wyjście sygnałowe http://s1430.chomikuj.pl/...4&vid=450718734
sorki za wszystkie błędy ... (dyslektyk)
Zobacz moje filmy http://www.youtube.com/user/pokachontass/videos

Zobacz moje filmy http://www.youtube.com/user/pokachontass/videos
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 53
- Posty: 9323
- Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
- Lokalizacja: mazowieckie
adam Fx pisze:suwmiarki w sumie ok. 160zł wyświetlacze na X Y ok. 200zł
Te rachunki nie chcą się zgodzić.adam Fx pisze:kupione na allegro od masterlee http://archiwumallegro.pl/wyswietlacz_e ... 56858.html
Z linku wynika, że za same wyświetlacze dałeś po 170zł za sztukę, czyli 340zł + 18zł wysyłka, co razem daje tyle, co wcześniej liczyłeś z suwmiarkami ....
To ile w końcu było ?
Około 500zł ?
.
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 10
- Posty: 138
- Rejestracja: 06 sty 2009, 21:33
- Lokalizacja: Żołynia
Opsadam Fx pisze: a przy okazji pochwale się moi m wytaczałem wrzuconym przy okazji



Zapomniałem odpisać na Twoją wiadomośc na PW i teraz mi głupio niezmiernie...

Przeczytałem późnym wieczorem i odpowiedź "odłożyłem na jutro"
Ale moja skleroza jest w najlepszym gatunku niestety...
Widzę, że zrobiłeś świetne wytaczadło.
Dołączam spóźnioną fotkę mojego dziwoloąga...
Jest troszkę inne... To o co pytałeś, blokowanie sanek, widać na fotce...
To podcięcie robione było na dwa razy... Tzn najpierw składałem całość, potem testowałem na maszynie, rozkładałem i
podcinałem głębiej...
Jest jeszcze kilka różnic w porównaniu z Twoim...
Np u mnie trzpień jest wymienny, wkręcany na gwincie M24x1,5 w gniazdo z powierzchniami centrującymi...
Bo chciałem, żeby pasowało do wszystkich moich maszynek...
Zresztą to ciągle niedokończona konstrukcja jak widzisz...
Nie wywierciłem jeszcze wszystkich gniazd na noże. A te, które zrobiłem wywierciłem bardzo małe ( 10 ), żeby w razie
konieczności rozwiercić na większą średnicę.
Na zdjęciu widać wiercenie otworu, tak trochę po łebkach...
Nóż był źle zaostrzony, stąd i powierzchnia po obróbce wygląda koszmarnie. Ale przy odrobinie cierpliwości daje się tym pod łożyska rozwiercać...
Wszystkie frezy do zrobienia tego koromysła ( poza piłkowym ) musiałem wykonać własnoręcznie, bo ceny w sklepach
mnie już dawno przeraziły

Jak poszukujesz inspiracji do dalszych prac ( gratuluję dotychczasowych osiągnięć ) to może skusisz się na wykonanie jakiejś szlifierki suportowej i ostrzałki...
Bo takie zabawki pozwalają w znacznym stopniu zaoszczędzić na narzędziach


Odnośnie innych rzecz o których Koledzy tutaj piszą, to w pełni popieram stanowisko kolegów odnośnie korzyści ze
zrobienia podzielnicy i własnoręcznego wykonania indeksowanych skal na pokrętła...
Tu nie chodzi tylko o jednorazową sprawę.
Jeden z kolegów wyraził obawę, że po wykonaniu podzielnicy i zrobieniu za jej pomocą podziałek, zakończy ona
swój żywot jako bezużyteczna... Nic bardziej błędnego ! Zapewniam, ze będzie coraz częściej używanym sprzętem
w warsztacie

Pozdrawiam