Projekt małego plotera frezującego

Maszyny ze stali, aluminium, odlewów itp.
Tu możesz również przedstawić się i opisać swoją maszynę
Awatar użytkownika

bartuss1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 25
Posty: 8363
Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
Kontakt:

#51

Post napisał: bartuss1 » 09 lut 2010, 19:24

dziwna ta kolizja, przeciez zetka wyzej nie wyjezdza, ale mozna cofnąc blaszke z silnikiem do tyłu, srubka nie musi byc centralnie w dwóch płaszczyznach, wystarczy ze bedzie centralnie w jednej np na srodku miedzy walkami ale czy troche do przodu czy do tylu to nie ma znaczenia


https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

Tagi:


Autor tematu
grze
Posty w temacie: 51

#52

Post napisał: grze » 09 lut 2010, 20:35

Miałbym jeszcze dwa pytania; czy silniki 1,9 Nm wystarczą?
i jest jeszcze problem z przyblokowaniem dwóch wałków w osi Z /rys/. Na dole mam wpuszczone na pewną głębokość natomiast u góru otwory przewiercone są na wylot i mogą latać; może jakąś blachę przykręcić, która nie pozwoli wałkom unosić się, przesuwać do góry...
dziękuję

Awatar użytkownika

bartuss1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 25
Posty: 8363
Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
Kontakt:

#53

Post napisał: bartuss1 » 09 lut 2010, 21:03

mozna od czoła na skrajniach zrobic gwinty i docisnąc wałki srubkami a nastepnie sciąć łby, a silniki, jesli nie bedziesz targał stali to powinny wystarczyc, ale te 4,2 A a nie 2,8
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign


Autor tematu
grze
Posty w temacie: 51

#54

Post napisał: grze » 12 lut 2010, 19:03

Jeszcze pytanie odnośnie sprzęgieł, znalazłem na allegro oto takie sprzęgło
czy warto takie kupować? jaka jest różnica między tymi kupnymi a zwykłą wytoczoną tulejką? bo gdyby się nadawały to bym sobie wytoczył - byłoby taniej
Załączniki
889263636_1.jpg
889263636_1.jpg (7.12 KiB) Przejrzano 2122 razy


Bbuli
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 4
Posty: 880
Rejestracja: 10 mar 2007, 19:43
Lokalizacja: Rumia

#55

Post napisał: Bbuli » 12 lut 2010, 19:39

Witam.Takie coś nie powinno być nazwane sprzęgłem.Nie posiada nic-żadnych właściwości sprzęgła.Jest to łącznik.Sprzęgło niweluje drobne odchyłki w osiowości śruby i silnika.Łącznik nie.Jeśli znajdzie się w miejscu sprzęgła dosyć szybko padną łożyska.

Awatar użytkownika

DZIKUS
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 5
Posty: 1243
Rejestracja: 10 kwie 2005, 14:18
Lokalizacja: STALOWA WOLA W-WA
Kontakt:

#56

Post napisał: DZIKUS » 12 lut 2010, 20:09

Bbuli pisze:Witam.Takie coś nie powinno być nazwane sprzęgłem.Nie posiada nic-żadnych właściwości sprzęgła.Jest to łącznik.Sprzęgło niweluje drobne odchyłki w osiowości śruby i silnika.Łącznik nie.Jeśli znajdzie się w miejscu sprzęgła dosyć szybko padną łożyska.

tak sie akurat sklada, ze definicja sprzegla nic nie mowi o niewelowaniu czegokolwiek. to cos pokazane na rysunku jest sprzeglem, tyle ze nie elastycznym. w kazdej ksiazce na temat podstaw konstrukcji maszyn zazwyczaj sa omowione sprzegla sztywne (chociazby lupkowe), ktore podobnie jak to pokazane nie niweluja zadnych bledow nieosiowosci.

mozna takich uzywac w niektorych sytuacjach, choc uwazam ze w amatorskiej maszynie CNC sie to nie sprawdzi gdyz w maszynach tego typu czesto wystepuja spore bledy geometrii konstrukcji
-mamo, czy jestem Twoją małą księżniczką?
-nie, nie jesteś synu


Bbuli
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 4
Posty: 880
Rejestracja: 10 mar 2007, 19:43
Lokalizacja: Rumia

#57

Post napisał: Bbuli » 12 lut 2010, 20:54

Ok Dzikus-masz rację jeśli chodzi o definicję. Ale nikt czegoś takiego nie zakłada na koniec silnika.Może z rozpaczy...


Autor tematu
grze
Posty w temacie: 51

#58

Post napisał: grze » 19 lut 2010, 12:00

Postanowiłem samodzielnie wykonać oprawy pod łożyska liniowe oraz nakrętki. Mialbym w związku z tym parę pytań, gdyby ktoś mógł odpowiedzieć
1. długość nakrętki /śruba TR 14x4/wynosi 28 mm, zrobilem w kostce na taką głębokość podfrezowanie. Czy musi być na wylot?
2. czy ma znaczenie ustawienie nakrętek względem siebie /rys./ mają być do siebie, czy od siebie?
3. chodzi już o sm montaż łożysk i nakrętek, bo zauważyłem że niektórzy robią nacięcia i i wiercą otwory na śrubki dla łatwiejszego montażu, czy przy moim wykonaniu kostek /rys./ będzie problem z montażem? nie wiem czy tak sie robi ale można zastosować odpowiednie pasowanie i następie wcisnąć łożyska i nakrętkę, czy to jest poprawnie, można tak zrobić?
Załączniki
pytanie forum.jpg
pytanie forum.jpg (23.63 KiB) Przejrzano 441 razy


upadły_mnich
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1592
Rejestracja: 09 gru 2005, 11:52
Lokalizacja: Lublin

#59

Post napisał: upadły_mnich » 19 lut 2010, 18:17

grze pisze:1. długość nakrętki /śruba TR 14x4/wynosi 28 mm, zrobilem w kostce na taką głębokość podfrezowanie. Czy musi być na wylot?
Nie musi być o ile dobrze jest wykonane. Otwory przelotowe sa zwykle łatwiejsze w wykonaniu. Można je chociażby rozwiercić w zespole aby zapewnić współosiowość itp
grze pisze:2. czy ma znaczenie ustawienie nakrętek względem siebie /rys./ mają być do siebie, czy od siebie?
Może wpływać na sposób kasowania luzu, ułatwienie dostepu do śrub "regulacyjnych". W takim przypadku jak u Ciebie nie sądze aby jeden z wariantów wygrywał poza w/w racjami.
Te nacięcia są do kasowania luzów łożysk. Można wciskać łożyska czy nakrętki ale czasami pewniejszym rozwiązaniem jest byle śruba z boku czy od czoła zwlaszcza przy nakretkach.
sprawność wg kobiety: stosunek wielkości wyjętej do wielkości włożonej


Autor tematu
grze
Posty w temacie: 51

#60

Post napisał: grze » 24 lut 2010, 18:40

Nastąpiły pewne zmiany w moim projekcie postanowiłem zastosować troszkę większe śruby Tr 16x4 oraz silnik krokowy 3.1Nm dwustronna oś, 8-przewodow. Czy przy takich śrubach i silnikach mogą mnie spotkać jakieś niespodzianki?

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Frezarka - konstrukcja metalowa”