Problem

Dyskusje dotyczące toczenia, remontów, modernizacji, narzędzi. Tokarki konwencjonalne.

acetylenek
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 2
Posty: 577
Rejestracja: 12 mar 2006, 21:46
Lokalizacja: Kraków/Olkusz

#21

Post napisał: acetylenek » 15 lis 2009, 00:08

Dla wykonywania większej ilości calowych gwintów można by się zastanowić nad zakupieniem calowej śruby(i nakrętki) bo nie trzeba "nawracać całą tokarką" tylko można śrubę otworzyć i sobie ręcznie cofnąć.

Dodatkowo do prac gwintowych proponowałbym przystawkę do cofania noża. Znacznie ułatwia życie a działa mniej więcej tak:
po dojechaniu na głębokość gwintu przekręca się dźwignię i nuż wycofuję się z materiału bez kręcenia korbką dosuwu. Po cofnięciu na początek gwintu dźwignie dajemy na poz. początkową i tylko pokręcamy o kolejne zagłębienie np. +0,2mm więc nie trzeba pamiętać ile było wcześniej.

Do takich rzeczy jak gwinty wodno gazowe to raczej jakieś automaty gwinciarskie.
Załączniki
P1120710.jpg
P1120710.jpg (84.72 KiB) Przejrzano 609 razy
P1120713.jpg
P1120713.jpg (77.78 KiB) Przejrzano 609 razy
P1120709.jpg
P1120709.jpg (74.35 KiB) Przejrzano 610 razy




lukadyop
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1377
Rejestracja: 30 cze 2008, 21:10
Lokalizacja: szczecin

#22

Post napisał: lukadyop » 15 lis 2009, 08:53

Koledzy doradzają żebyś kupił używana maszynę i maja rację, za takie pieniądze kupisz już w dobrym stanie maszynę.

Zapytaj TU ile kosztuje nowa tokarka, i w 100% polska.


Autor tematu
caratusch
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Posty w temacie: 17
Posty: 30
Rejestracja: 14 lis 2009, 22:05
Lokalizacja: Kalisz

#23

Post napisał: caratusch » 15 lis 2009, 09:35

Mhhh... A jakie stare używane maszyny polecacie? Jakieś marki modele?

[ Dodano: 2009-11-15, 09:46 ]
A co powiecie na takie cuś do gwintowania???

http://allegro.pl/item807618700_tokarka ... _kolb.html

I jeszcze taki jeden mały detal... Stare tokarki mają duże silniki... Np4,5kW i mam takie pytanie. Każdy wie że na moment rozruchowy silnik bierze więcej prądu. Czy częste odpalanie takiej tokarki w celu zmiany materiału np podczas toczenia takich głupich zawiasków nie doprowadzi mnie do bankructwa??? Jestem zielony więc pytam... zależy mi na każdym detalu:)

Awatar użytkownika

clipper7
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 2379
Rejestracja: 06 sty 2007, 13:29
Lokalizacja: Poznań

#24

Post napisał: clipper7 » 15 lis 2009, 10:28

acetylenek pisze:proponowałbym przystawkę do cofania noża
A możesz dać fotkę, co jest pod tą pokrywą (mechanizm cofania ) ? Tego patentu nie znam. :mrgreen:
Jeżeli pomogłem - nie zapomnij kliknąć POMÓGŁ

Awatar użytkownika

skoti
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1743
Rejestracja: 28 gru 2004, 23:56
Lokalizacja: Rybnik

#25

Post napisał: skoti » 15 lis 2009, 10:57

caratusch pisze:I jeszcze taki jeden mały detal... Stare tokarki mają duże silniki... Np4,5kW i mam takie pytanie. Każdy wie że na moment rozruchowy silnik bierze więcej prądu. Czy częste odpalanie takiej tokarki w celu zmiany materiału np podczas toczenia takich głupich zawiasków nie doprowadzi mnie do bankructwa??? Jestem zielony więc pytam... zależy mi na każdym detalu:)
Większość takich tokarek ma sprzęgło którym załączasz obroty wrzeciona , wiec silnik elektryczny kreci się cały czas . Sa tez modele gdzie za każdym razem startuje silnik elektryczny ale wtedy musisz mieć porządne bezpieczniki i odpowiedni przydział mocy z energetyki .


ptica
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 3
Posty: 14
Rejestracja: 22 mar 2009, 17:47
Lokalizacja: LIMANOWA

TOKARKA

#26

Post napisał: ptica » 15 lis 2009, 11:31

MAM TOKARKE PODOBNĄ OTMT 250 PRODUKOWANĄ DLA OTELO I JEST ZAJEB..DO TEJ PORY ROBIŁEM RÓŻNE ELEMENTY NA NIEJ PEWNEMU GOŚCIOWI I JESTEM Z NIEJ ZADOWOLONY. JEDYNY MANKAMENT TO JAK CHCESZ ROBIĆ GWINT TO MUSISZ ZMIENIAC KOŁA NA GITARZE I CAŁA ROBOTA SIĘ PRZECIĄGA.JEŻELI KUPISZ TAKA TO Z PRZEKŁADNIĄ OLEJOWĄ TO PRZYNAJMNIEJ ZMIANA OBROTÓW BĘDZIE SZYBKA .TERAZ KUPIŁEM TUM35 D1 I TO JEST MASZYNA .

Awatar użytkownika

skoti
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1743
Rejestracja: 28 gru 2004, 23:56
Lokalizacja: Rybnik

#27

Post napisał: skoti » 15 lis 2009, 12:01

Kolego ptica, wyłącz Caps Lock . Pisanie wielkimi literami oznacza krzyczenie .


ptica
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 3
Posty: 14
Rejestracja: 22 mar 2009, 17:47
Lokalizacja: LIMANOWA

tokarka

#28

Post napisał: ptica » 15 lis 2009, 13:00

sorki

Awatar użytkownika

BYDGOST
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 4259
Rejestracja: 28 wrz 2007, 09:32
Lokalizacja: Bydgoszcz

#29

Post napisał: BYDGOST » 15 lis 2009, 13:37

skoti pisze:Sa tez modele gdzie za każdym razem startuje silnik elektryczny ale wtedy musisz mieć porządne bezpieczniki i odpowiedni przydział mocy z energetyki .
I cierpliwych sąsiadów jeśli chcesz to robić w swoim domu a nie masz osobnego zasilania.


Autor tematu
caratusch
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Posty w temacie: 17
Posty: 30
Rejestracja: 14 lis 2009, 22:05
Lokalizacja: Kalisz

#30

Post napisał: caratusch » 15 lis 2009, 14:17

http://allegro.pl/item818548396_tokarni ... lecam.html

Czy np ta tokarka ma owe "sprzęgło" czy trzeba odpalać za każdym razem? A jak to ogólnie jest z poborem prądu? Dużo bierze taki sprzęt?

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Toczenie / Tokarki Konwencjonalne”