
Co próbowałem? Omówiony skaner, zdjęcie, oraz kalka (wygniatanie obrysu na niej i skanowanie go). Przyznam że ostatnia opcja wychodziła mi najdokładniej i najszybciej z racji pożądanego kontrastu w CAD. Ponadto zdecydowanie pomagało przeprowadzenie pomiarów kontrolnych na wzorcowym detalu by dokładnie oszacować wielkość uszczelki. Znajdowałem sobie łatwe "punkty" do zmierzenia i później dbałem o to by wymiary się zgadzały.