Chino-taśmówka - przeróbka CNC

Ogólne tematy związane z maszynami CNC, maszyny o odmiennej konstrukcji czyli wszystko co nie pasuje do powyższych.
Tu możesz również przedstawić się i opisać swoją maszynę

upadły_mnich
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 8
Posty: 1592
Rejestracja: 09 gru 2005, 11:52
Lokalizacja: Lublin

Re: Chino-taśmówka - przeróbka CNC

#41

Post napisał: upadły_mnich » 02 kwie 2025, 12:09

forestgril pisze:Gdzie to jeszcze może pęc?

Tam gdzie się tego nie spodziewasz.


sprawność wg kobiety: stosunek wielkości wyjętej do wielkości włożonej


Autor tematu
forestgril
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 39
Posty: 552
Rejestracja: 09 paź 2023, 10:20

Re: Chino-taśmówka - przeróbka CNC

#42

Post napisał: forestgril » 02 kwie 2025, 12:27

upadły_mnich pisze:
02 kwie 2025, 12:09
forestgril pisze:Gdzie to jeszcze może pęc?

Tam gdzie się tego nie spodziewasz.
Tyle to sam wiedziałem, ale łapka w górę za humor :D

Dodane 12 minuty 42 sekundy:
Jeszcze może się okazać, że wykręcenie taśmy tak napiętej o około 45 stopni na odcinku kilku cm wcale nie będzie takie proste :/ @upadły_mnich czy wiesz jaki jest naciąg w Twojej piłce? I jaki jest odcinek od koła do rolek skręcających?


upadły_mnich
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 8
Posty: 1592
Rejestracja: 09 gru 2005, 11:52
Lokalizacja: Lublin

Re: Chino-taśmówka - przeróbka CNC

#43

Post napisał: upadły_mnich » 02 kwie 2025, 12:51

Tydzień temu straciłem 2 godziny bo kupiłem na montaż wyjezdny śrubę oczkową M8 w pobliskim mnie markecie. Miała gwint a jakże ale bez skoku czyli M8x0 :D
Ta Twoja piła to boję się, że do takich naciągów jest nieprzystosowana. Świadczy o tym to napinanie z tą dźwignią ale i ta śrubka (właściwie to wkręt - dla ciekawych proszę znaleźć czym się różni śruba od wkrętu). Tam są jeszcze 2 takie wkręty w fasolkach i 500kg...No nie wiem.
Zrobisz za mocny naciąg wyjdą inne problemy.
Spróbuj na razie to co pisałem: do zagłębienia się brzeszczotu mniejszy nacisk. Ja nie tnę klocków tylko profile ale to u mnie pomaga.

Teraz doczytałem. Przejdę i sprawdzę.
Naciąg spróbuję oszacować ale u mnie jest śruba naciągająca z pokrętłem a ustawiam na ...dźwięk. Jak górne C to ok :D
Cytat tego sprzedawcy co pisałem: "taśma 13mm w takich piłach mocno dostaje w d..."
sprawność wg kobiety: stosunek wielkości wyjętej do wielkości włożonej

Awatar użytkownika

tuxcnc
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 7
Posty: 9319
Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Chino-taśmówka - przeróbka CNC

#44

Post napisał: tuxcnc » 02 kwie 2025, 13:00

forestgril pisze:
02 kwie 2025, 11:52
Czy to brzmi rozsądnie?
Nie.
Doszedłeś do tej granicy, której przekraczanie nie ma sensu.
Lepiej, taniej i szybciej będzie zrobić taśmówkę od zera.


qqaz
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 9
Posty: 2347
Rejestracja: 28 sty 2007, 16:12
Lokalizacja: Łódź

Re: Chino-taśmówka - przeróbka CNC

#45

Post napisał: qqaz » 02 kwie 2025, 13:36

skoro tnie skośnie to ustaw taśmę na "efekt" a nie na geometryczną prawidłowość. dwa ciecia z tym samym skosem coś mogą rokować.
A w ogóle to masz możliwość korygowania skrętu taśmy? Czy na sztywno i tylko średnicą łożysk?


Autor tematu
forestgril
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 39
Posty: 552
Rejestracja: 09 paź 2023, 10:20

Re: Chino-taśmówka - przeróbka CNC

#46

Post napisał: forestgril » 02 kwie 2025, 14:50

tuxcnc pisze:
02 kwie 2025, 13:00
forestgril pisze:
02 kwie 2025, 11:52
Czy to brzmi rozsądnie?
Nie.
Doszedłeś do tej granicy, której przekraczanie nie ma sensu.
Lepiej, taniej i szybciej będzie zrobić taśmówkę od zera.
A mówiłem przecie, że pytam, czy brzmi to rozsądnie POZA TYM, że ma zająć następne 40h. :)

Gdy patrzę, ile jest roboty z taśmówką samoróbką na przykład tu

oraz ilość elementów do wykonania, to wątpię, bym się zmieścił w szacunkowych robotach dla moich kolejnych eksperymantalnych przeróbek:

1. Oszacowanie nośności otworu płaskownika 4mm (2-3h nawet powiedzmy). (jeśli tu się okaże, że za mała nośność, to koniec projektu, albo zadowolę się mniejszym naciągiem)
2. Dorobienie mimośrodu z trochę większą średnicą (4h nawet powiedzmy).
3. Pogrubienie blachy naciągu i wydłużenie otworów do suwania blachą (6h nawet powiedzmy).
4. Dorobienie kół, jeśli trzeba, 8h nawet powiedzmy).
5. Dorobienie usztywnienia na mocowania (nawet 8h).

Co daje razem 28-35h roboty (powinna wyjść połowa mniej, jak bym był pełnosprawny).

Ta taśmówka z filmu to mnie wygląda na lekko 2-3 razy więcej pracy - nie licząc podstawy i funkcji kąta obrotu.

Dodane 13 minuty 58 sekundy:
upadły_mnich pisze:Teraz doczytałem. Przejdę i sprawdzę.



Bardzo dziękuję i czekam!

Z "wysokiego C" i odległości między kołami można oszacować naciąg, bo to jest struna o określonej masie własnej :) Poproszę o te parametry, to domyślę się naciągu. Najlepiej jeśli Kolega ściągnie apkę do strojenia gitary i poda mi częstotliwość dźwięku. Będę dźwięczny! ;)

Dodane 8 minuty 17 sekundy:
qqaz pisze:skoro tnie skośnie to ustaw taśmę na "efekt" a nie na geometryczną prawidłowość. dwa ciecia z tym samym skosem coś mogą rokować.
A w ogóle to masz możliwość korygowania skrętu taśmy? Czy na sztywno i tylko średnicą łożysk?


Strzelam, że chyba się nie da. Taśma nie ucieka, ponieważ ma zły kąt, tylko przy wejściu w materiał pod ciężarem piły wygina się w jedna stronę i tak już zostaje. Jak jest na szerszym kawałku, to cała się tak oprze i nie ma czaso-siło-przestrzeni, by się wyprostować. Na węższym kawałku, tylko fragment się tak wygina, więc pozostały fragment - ten prostszy, nieco kontruje to wygięcie. Tak do widzę. Dlatego za dobry uważam pomysł @upadły_mnich-a, żeby na starcie słabiej dociskać i uzyskać prostopadłe wejście w materiał, a potem to już będzie jako-tako.

Nie da się za bardzo korygować skrętu taśmy - chyba, że bym dorabiał/przerabiał żeliwne bloczki, w których osadzone są śrubki, na których chodzą łożysko-rolki, ale to chyba bez sensu. Taśma zaraz po zejściu z koła, jakieś 7cm dalej wchodzi między rolki, jak to widać tu:



Albo i tu:



Autor tematu
forestgril
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 39
Posty: 552
Rejestracja: 09 paź 2023, 10:20

Re: Chino-taśmówka - przeróbka CNC

#47

Post napisał: forestgril » 03 kwie 2025, 01:10

forestgril pisze:1. Oszacowanie nośności otworu płaskownika 4mm (2-3h nawet powiedzmy). (jeśli tu się okaże, że za mała nośność, to koniec projektu, albo zadowolę się mniejszym naciągiem)


Ten punkt udało się rozpracować. 1.5-2h, bo doszedł prawie godzinny serser-zwis-kalibracja starej wagi rolniczej własną wagą ciała ;)

Zamocowałem kawałek pierwszej z brzegu blaszki aluminiowej o grubości 3mm w imadle i ścisnąłem go imbusem i śrubą M5 z podkładką (tak jak to robię w taśmówce, montując uchwyty do korpusu). Do blaszki stalowej 2mm, która wiadomo, że wytrzyma:

Obrazek

Dobra dla mnie (a może i dla innych?) wiadomość jest taka, że taki test wytrzymałościowy pokazał, że takie mocowanie udźwignie bez zająknięcia 200kg:

Obrazek

A nawet 240... (bo mi się "góra z dołem" na frezarce pomyliła i zapomniałem, że jak obniżam stół, to naciągam już wagę poza skalę):

Obrazek

Do tego, waga opierała się o wrzeciono nieco pod kątem, może 10-15 stopni, więc ta siła mogła być jeszcze większa, nawet w okolicach 300kg.

Oznacza to wszystko dla mnie, że blaszka alu 2mm, tak ściśnięta (najcieńsze miejsca korpusu chwycone przeze mnie śrubami M5), powinna wytrzymać około 160kg. Mam 4 śruby M5, 2 z nich idą przez otwory montażowe, więc dźwigną nawet więcej. Tak, czy inaczej 4 razem powinny bez problemu uwisieć założone 500kg, a zostaje jeszcze chyba zapas na drgania, czy jakieś mniejsze pomyłki w oszacowaniach.


upadły_mnich
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 8
Posty: 1592
Rejestracja: 09 gru 2005, 11:52
Lokalizacja: Lublin

Re: Chino-taśmówka - przeróbka CNC

#48

Post napisał: upadły_mnich » 03 kwie 2025, 14:56

Niestety
Koło napędowe do rolek prowadzących to ok 150mm. Koło napinające do rolek to ok 150-200mm. Tu mam regulację czy na prosto tnę czy pod kątem. Piszę niestety bo u Ciebie jest mniej.
Z tym dźwiękiem napiętej piły to i żart i prawda ale u mnie szacując to ok 300 -500kg naciągu mogę mieć.
Jak ja kocham chiński naród, wyższego dźwięku nie uzyskam bo dla piły z instrukcji i dostępnej masowo przy dźwięku górne C :D jestem na końcu naciągu. Być może Chińczycy byli tak zapobiegliwi i bali się abym naciągiem taśmy nie zerwał.
sprawność wg kobiety: stosunek wielkości wyjętej do wielkości włożonej


Autor tematu
forestgril
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 39
Posty: 552
Rejestracja: 09 paź 2023, 10:20

Re: Chino-taśmówka - przeróbka CNC

#49

Post napisał: forestgril » 03 kwie 2025, 16:59

Myślę, że na pewno martwili się właśnie o to!


upadły_mnich
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 8
Posty: 1592
Rejestracja: 09 gru 2005, 11:52
Lokalizacja: Lublin

Re: Chino-taśmówka - przeróbka CNC

#50

Post napisał: upadły_mnich » 03 kwie 2025, 19:43

Wydaje mi się, że doszedłeś do punktu zwrotnego, Teraz masz kilka dróg i sam musisz wybrać.
1 - zostawić jak jest teraz, pogodzić się mankamentami, i tak dużo zrobiłeś a sama jakość cięcia tj powierzchnia jest ok. Ty musisz dopasować się do maszyny, poznać ją.
2 - przerabiać - wzmacniać wszystko, koła, ramię (korpus), prowadzenie taśmy itp itd tylko, że wyjdzie Ci prawie nowa maszyna
3 -
4 -
Pisałem, że naciąg u mnie jest na granicy i wcale się tym nie przejmuję bo mogę zamówić taśmy krótsze o te 5mm i nie ma problemu jedynie muszę o tym pamiętać i mieć sztukę w zapasie. Przyzwyczaiłem się też, że przy cięciu stoję przy pile i reguluję nacisk "ręcznie". Przy cięciu profili i tak jakbym odszedł to niewiele bym zrobił.
sprawność wg kobiety: stosunek wielkości wyjętej do wielkości włożonej

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „NASZE AMATORSKIE MASZYNY CNC”