Chino-taśmówka - przeróbka CNC

Ogólne tematy związane z maszynami CNC, maszyny o odmiennej konstrukcji czyli wszystko co nie pasuje do powyższych.
Tu możesz również przedstawić się i opisać swoją maszynę

Autor tematu
forestgril
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 39
Posty: 552
Rejestracja: 09 paź 2023, 10:20

Re: Chino-taśmówka - przeróbka CNC

#61

Post napisał: forestgril » 06 kwie 2025, 13:20

Jeśli tak, to wstępnie planowane rozwiazanie z dwiema śrubami trapezowymi m12 i silniczkami nawet nema 17 powinno załatwić sprawę.




qqaz
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 9
Posty: 2347
Rejestracja: 28 sty 2007, 16:12
Lokalizacja: Łódź

Re: Chino-taśmówka - przeróbka CNC

#62

Post napisał: qqaz » 06 kwie 2025, 20:50

jako kodujący informatyk powinieneś znać sytuację w której najbardziej oczywiste rozwiązanie jest źródłem głębokiej frustracji.
Proste prowadzenie na ramce prawie gotowej przecinarki zmienia się w urządzenie samoczynnie generujące "nietakość" działania. Śruby, silniki, zasilacze, wiązka przewodów, dublowany układ kinematyczny, przesztywnienia w wiązaniu prowadnicy banalnego zespołu który miał sam robić tak góra/dół, jeszcze jakieś krańcówki i znowu kolejne kabelki które przy takiej zabudowie fruwają luźno dookoła...
Nie idź tą drogą.


Autor tematu
forestgril
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 39
Posty: 552
Rejestracja: 09 paź 2023, 10:20

Re: Chino-taśmówka - przeróbka CNC

#63

Post napisał: forestgril » 06 kwie 2025, 21:41

Przeraziłeś mnie. Zobaczyłem to. Co teraz ?!


qqaz
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 9
Posty: 2347
Rejestracja: 28 sty 2007, 16:12
Lokalizacja: Łódź

Re: Chino-taśmówka - przeróbka CNC

#64

Post napisał: qqaz » 07 kwie 2025, 08:05

W redakcjach wydawnictw, do których mnóstwo tekstów jest nadsyłane z nadzieją że zostaną wydane, pracują korektorzy pomagający wyprowadzić autora z dołku imperatywnej twórczości. Trochę podobnie teraz można to widzieć.
Skoro ciężar całości jest zbyt duży i skierowany pionowo to można go zmniejszyć likwidując grawitację. Kol. Atom potrafi ją odwirować ale się nie odzywa.
Jeżeli ustawisz maszynkę poziomo (poziomo słupy, taśma pionowo) to w ogóle taśma przestanie naciskać na materiał. Wieszając stosowny ciężarek na sznureczku możesz wprowadzić ją w cięcie z dowolnie kształtowaną siła. Ale sznureczek to jakieś dziewiarstwo czyli taż kiepsko.
Zaczep całość do obrotowego uchwytu który pozwoli ustawić słupy pod katem odpowiednim do oczekiwanej siły podczas ześlizgiwania się - będzie regulacja 0-100% a obrotowość pozwoli na wygodne łapanie detalu w imadło gdy całość na spocznij jest ustawiona krajarką do góry.
Teraz pospólcze uwagi "ja bym to zrobił inaczej"
Ja też.


szopenn
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 2307
Rejestracja: 21 gru 2015, 11:22
Lokalizacja: Lublin

Re: Chino-taśmówka - przeróbka CNC

#65

Post napisał: szopenn » 07 kwie 2025, 08:16

no to po co kombinować od razu nie wiadomo jak, najpierw w ogóle sprawdzić czy ta teoria jest słuszna - najprostszym sposobem - zastosować przeciwwagę bloczkową. Bloczek może wysieć na suficie, kawałek sznurka i cięzarek - tak też wstępnie uregulujesz nacisk. Jeśli nawet nie idealnie to wystarczająco, żeby stwierdzić czy jest jakaś poprawa czy różnica.

Osobiście, biednego operatora kormaka z taśmą 27mm, uważam, że to nie rozwiąze wszystkich problemów - u siebie w kormiaku ramie jest dość ciężkie nawet bardzo. Jeśli "popuszcze" amortyzator w pełni to muszę się postarać żeby ramię wpadało w rezonans a i to zależy od rozstawu ząbków na brzeszczocie i średnicy/twardości ciętego materiału/grubości ścianki. No ale, jeśli coś się dzieje to mam na tym kontrole.

Zastanawiam się czy były sytuacje w których dodatkowo ręką asekurowałem ramie odciążając je - były, ze dwa razy ale były. NIe wiem czy to było sporadyczne cięcie gdzie nie chciało mi się przeregulowywać amortyzatora, czy po prostu byłą potrzeba "odelżenia" cięcia poza zakres regulacji.... nie pamiętam, ale zdarzało się


Autor tematu
forestgril
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 39
Posty: 552
Rejestracja: 09 paź 2023, 10:20

Re: Chino-taśmówka - przeróbka CNC

#66

Post napisał: forestgril » 07 kwie 2025, 11:06

qqaz pisze:W redakcjach wydawnictw, do których mnóstwo tekstów jest nadsyłane z nadzieją że zostaną wydane, pracują korektorzy pomagający wyprowadzić autora z dołku imperatywnej twórczości.

Dobrze, że mam dystans do samego siebie, bo dziś jeszcze bym chlipał w poduchę.

qqaz pisze:Zaczep całość do obrotowego uchwytu który pozwoli ustawić słupy pod katem odpowiednim do oczekiwanej siły podczas ześlizgiwania się - będzie regulacja 0-100% a obrotowość pozwoli na wygodne łapanie detalu w imadło gdy całość na spocznij jest ustawiona krajarką do góry.

A do tego musiałbym skonstruować stół uchylny z imadłem do chwytania przedmiotów, aby ich kąt odpowiadał kątowi cięcia?

Kolega raczy (znowu) żartować! :D Hmm.... a może nie - czyli stół uchylny zespolony z imadłem i uchwytem na ceownik... Może to nie aż takie głupie?

Jedna wspólna blacha przykręcona do obu prowadnic, mogłaby działać na jednej śrubie i wyeliminowałaby dublowanie układu kinematycznego, a kable, sterownik i zasilacz można wówczas para-zgrabnie schować w ceowniku/profilu montażowym. Jeden kabel by tylko z boku szedł do kontaktu, albo nawet wejście na baterię, bo Nema17 wystarczy.

Ale zdaje mi się, że nie wyeliminuję rezonansów, jeśli taśma jest luźna. Przecież zęby materiał łapio, ciągno, przekraczajo siłę skrawania i wtedy dopiero idą w materiał, czyli narpiew naciągajo mi wszystko i zaraz puszczajo aż do następnego ciągnięcia. Jak sie zdarzy, że częstość drgań własnych słupów albo ceownika pokrywa mi się z tym okresem, to mam katastrofę.
szopenn pisze:no to po co kombinować od razu nie wiadomo jak, najpierw w ogóle sprawdzić czy ta teoria jest słuszna - najprostszym sposobem - zastosować przeciwwagę bloczkową. Bloczek może wysieć na suficie, kawałek sznurka i cięzarek - tak też wstępnie uregulujesz nacisk. Jeśli nawet nie idealnie to wystarczająco, żeby stwierdzić czy jest jakaś poprawa czy różnica.


Ale zgadzam się. Bloczek, czy inne rozwiązanie testowe najpierw. Zanim poziom bagna przekroczy otwory wentylacyjne.

Awatar użytkownika

tuxcnc
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 7
Posty: 9319
Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Chino-taśmówka - przeróbka CNC

#67

Post napisał: tuxcnc » 07 kwie 2025, 14:26

Dopiero co pisałem, że stabilizować trzeba nie siłę, ale prędkość...
Najprościej to sobie wyobrazić zakładając, że będziemy cięli wałek o dużej średnicy.
Na początku i na końcu będzie pracował jeden ząb, bo poprzedni i następny będą wisiały w powietrzu.
W środku przekroju ciąć będzie równocześnie kilkanaście lub nawet kilkadziesiąt zębów (zależy jakie uzębienie taśmy).
Naprawdę chcecie jeden ząb naciskać tą samą siłą co kilkanaście/kilkadziesiąt?


Autor tematu
forestgril
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 39
Posty: 552
Rejestracja: 09 paź 2023, 10:20

Re: Chino-taśmówka - przeróbka CNC

#68

Post napisał: forestgril » 07 kwie 2025, 14:52

tuxcnc pisze:
07 kwie 2025, 14:26
Dopiero co pisałem, że stabilizować trzeba nie siłę, ale prędkość...
Najprościej to sobie wyobrazić zakładając, że będziemy cięli wałek o dużej średnicy.
Na początku i na końcu będzie pracował jeden ząb, bo poprzedni i następny będą wisiały w powietrzu.
W środku przekroju ciąć będzie równocześnie kilkanaście lub nawet kilkadziesiąt zębów (zależy jakie uzębienie taśmy).
Naprawdę chcecie jeden ząb naciskać tą samą siłą co kilkanaście/kilkadziesiąt?
Ma Kolega rację. Dlatego wydaje się, że prowadzenie (obniżanie obsad łożysk) na śrubce trapezowej ze stałą prędkością wydaje się sensowniejsze. Jednak dla cięcia bloczka stali o ustalonej szerokości można wypróbować bieda-regulację przy pomocy siły nacisku. Np. żeby sprawdzić, czy w ogóle bez napinania taśmy mogę dostać zadowalające wyniki.


bear
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1299
Rejestracja: 15 gru 2014, 23:03
Lokalizacja: Łódź

Re: Chino-taśmówka - przeróbka CNC

#69

Post napisał: bear » 07 kwie 2025, 16:41

Weź jeszcze dodatkowo pod uwagę cięcie innych materiałów niż wałki. Dla przykładu te proste piły mają tą przypadłość że zaczynają ciąć kształtownić z pewną prędkością która gwałtownie się zwiększa po przecięciu pierwszej płaskiej powierzchni. Dochodząc do kolejnego płaskiego boku znowu mocno zwalniają po czym gwałtownie opadają na dół już przy przecinaniu materiału. Dobrze można to zaobserwować właśnie w tych chińskich cormakach z prymitywną regulacją opadania

Awatar użytkownika

tuxcnc
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 7
Posty: 9319
Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Chino-taśmówka - przeróbka CNC

#70

Post napisał: tuxcnc » 07 kwie 2025, 17:27

bear pisze:
07 kwie 2025, 16:41
Weź jeszcze dodatkowo pod uwagę cięcie innych materiałów niż wałki. Dla przykładu te proste piły mają tą przypadłość że zaczynają ciąć kształtownić z pewną prędkością która gwałtownie się zwiększa po przecięciu pierwszej płaskiej powierzchni. Dochodząc do kolejnego płaskiego boku znowu mocno zwalniają po czym gwałtownie opadają na dół już przy przecinaniu materiału. Dobrze można to zaobserwować właśnie w tych chińskich cormakach z prymitywną regulacją opadania
No bo to tak właśnie ma działać, tylko powinno się dać lepiej ustawić...
Taki tłumik hydrauliczny nie daje stałej prędkości, tylko przeciwdziała przekroczeniu ustawionej prędkości.
Załóżmy, że taśma nie ma zębów (to taki skrajny przypadek).
W powietrzu ramię będzie opadać z ustawioną prędkością, ale kiedy taśma trafi na materiał, to ramię stanie w miejscu i dalej nie pójdzie.
To jest ta główna różnica w stosunku do proponowanego napędu śrubą, który to napęd ciągnąłby ramię z coraz większą siłą.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „NASZE AMATORSKIE MASZYNY CNC”