I pytanie do was, jak to zrobić najlepiej.
Smarowanie pędzlem po oleju mnie ie do końca satysfakcjonuje, chciał bym to zrobić raz a porządnie, jaką metodę wybrać, proszkowo, natryskowo, a może po prostu w warsztacie samemu sprayem?
Ponadto jak usunąć stary lakier? Jest to oryginalny dość miękki, na jakimś ceglano czerwonej szpachli, jeszcze bardziej miękkiej. Jak to porządnie usunąć, piaskowanie? Jeśli tak to jak zabezpieczyć wszystkie powierzchnie, które nie mają być piaskowane? A może piaskowanie jest zbyt inwazyjne i lepiej jakoś chemicznie? Bo skrobanie szpachelką trochę mnie przeraża.
Będę wdzięczny za porady nie omieszkam kliknąć pomógł

Stan powłoki mojej tokarki nie jest potworny ale jak już ją rozbiorę do szlifowania to będzie to jedyna okazja na pomalowanie przez najbliższe 10 lat.
