LinuxCNC - tokarka

Dyskusje dotyczące działania obsługi programu LinuxCNC
Awatar użytkownika

MlKl
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 82
Posty: 3705
Rejestracja: 15 sie 2010, 13:44
Lokalizacja: Błonie
Kontakt:

#21

Post napisał: MlKl » 28 sty 2012, 23:43

Tak naprawdę to ty kamar masz romans do twórców LinuxCNC, a nie do nas... To, o co ci chodzi, siedzi gdzieś w milionie linii kodu, na którego choćby pobieżne poznanie potrzeba z pół roku. Nie mówiąc już o nauce samego języka programowania - a właściwie to kilku, bo tam widzę i tcl, i Pythoona, i chyba Java też się tam plącze... a i o c++ bym zapomniał.

Ja wychodzę z założenia, że obsługi danego programu po prostu należy się nauczyć. Tokarka jest akurat maszyną szczególną, ale chyba nie najważniejszą z punktu widzenia tworzenia oprogramowania. Tu narzędzie porusza się tylko w dwóch płaszczyznach, za to materiał się obraca. Programista, który pisał wizualizację, poszedł na skróty, i zrobił, jak zrobił.

[ Dodano: 2012-01-29, 00:01 ]
tuxcnc pisze:
kamar pisze:postoisz tyle przy tokarce co ja to zrozumiesz.
Ja to wystarczająco dużo nastałem się przy tokarce, żeby wiedzieć jak działa.
Za to Ty za mało siedziałeś przed monitorem.

Na manualnej tokarce, to sobie biorę pisak i rysuję kreski, kółka, krzyżyki ...
Nawet na cyferki nie muszę patrzeć.
Ale komputer tak nie pójdzie.
On ma pewne ograniczenia z którymi musimy się pogodzić.
Podstawowym ograniczeniem komputera jest brak abstrakcji.
Tokarzowi powiesz "weź to jakoś pofazuj" i on to pofazuje.
Komputer musi dostać cyferki.

Dlatego to my musimy dostosować się do komputera, a nie on do nas.
Komputer jest dokładny i szybki, ale to my jesteśmy mądrzejsi.
My jesteśmy w stanie zrozumieć jego język, on tylko kilka naszych słów i to jeszcze we właściwej kolejności.
Z komputerem nie ma sensu walczyć, trzeba go polubić takim jakim jest.
On się upiera na kartezjański układ współrzędnych i my musimy mu ustąpić.

.
tuxcnc - masz i nie masz racji jednocześnie. To, co piszesz, jest prawdą. Ale kamar wcale nie chce wprowadzać nowej matematyki, ani walczyć z komputerem. On tylko chce, żeby mu komputer wyświetlał wartości w sposób dla niego czytelny. Komputerowi zaś jest obojętne, czy wyświetli na ekranie średnicę, czy promień - niezależnie od tego, na jakich wartościach pracuje rzeczywiście. Wystarczy mu zaprogramować, że jak pracujemy w g8, to wartości w wizualizacji pokazujemy razy dwa. To jest jak najbardziej do zrobienia, i jest na pewno proste - ino trzeba wiedzieć, gdzie i co wpisać w kod. Ja to będę może w stanie zrobić za jakieś pół roku. Pod warunkiem, że zechcę te pół roku poświęcić na naukę...

Podstawową bolączką styku informatyki z realną rzeczywistością jest to, że informatyk najczęściej sobie w najlepszym razie jedynie mgliście wyobraża sam proces produkcji, który ma zaprogramować - i robi to w sposób dla siebie najwygodniejszy. A potem zarabia kupę kasy na szkoleniach profanów...



Tagi:


Autor tematu
kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 96
Posty: 16284
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#22

Post napisał: kamar » 29 sty 2012, 00:09

tuxcnc pisze: Ja to wystarczająco dużo nastałem się przy tokarce, żeby wiedzieć jak działa..
I wiesz że się kręci, ale jak ją sprawnie i wydajnie obsłużyć pod emcem , to już nie bardzo.

Awatar użytkownika

MlKl
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 82
Posty: 3705
Rejestracja: 15 sie 2010, 13:44
Lokalizacja: Błonie
Kontakt:

#23

Post napisał: MlKl » 29 sty 2012, 00:33

Obrazek

Ot - coś takiego, i wsio jasno


Autor tematu
kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 96
Posty: 16284
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#24

Post napisał: kamar » 29 sty 2012, 05:42

No tak by mogło być :) Coś zrobiłeś czy fotomontaż ?

[ Dodano: 2012-01-29, 05:56 ]
mariuszbroda pisze:ja niedawno kopałem się,wyzywałem,plułem,w łeb waliłem:
Ależ jam nic takiego nie uczynił :) A że czasem trzeba kogoś sprowadzić na dobrą drogę i op.....
to insza inszość.

[ Dodano: 2012-01-29, 06:04 ]
MlKl pisze: Wystarczy mu zaprogramować, że jak pracujemy w g8, to wartości w wizualizacji pokazujemy razy dwa. To jest jak najbardziej do zrobienia, i jest na pewno proste - ino trzeba wiedzieć, gdzie i co wpisać w kod....
I tak właśnie myślałem. Pewnie za jakiś czas to znajdziemy, a że nie lubie wyważać otwartych drzwi, więc wolałem zapytać. Może ktoś się już w to bawił. A tu awantura na cały wieczór :)

Awatar użytkownika

MlKl
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 82
Posty: 3705
Rejestracja: 15 sie 2010, 13:44
Lokalizacja: Błonie
Kontakt:

#25

Post napisał: MlKl » 29 sty 2012, 07:09

Oczywiście to tylko fotomontaż - wizualizacja wizualizacji naszych pragnień :)

To jednak tak naprawdę telefon do kolegi micges - w końcu jest członkiem dev-teamu LinuxCNC, i może takie kwestie dodać do todo. Ja osobiście miałbym więcej życzeń, jeśli idzie o wizualizację, i chętnie zrobię kolejne fotomontaże wraz z objaśnieniami, jeżeli będzie potrzeba.

Tokarka została w kwestii wizualizacji potraktowana po macoszemu - absolutne minimum tego, co można by zrobić. A marzyłby się zwymiarowany widok od czoła, i widok zaprojektowanego detalu w 3d z lekkiego ukosa, do włączenia tak, jak w przypadku frezarki. To, co jest teraz, wymaga posiadania sporej wyobraźni przestrzennej, żeby sobie wiszące gdzieś w powietrzu bez żadnego układu odniesienia kreski przetransponować w głowie w bryłę obrotową, jaką jest programowany detal.

W przypadku NGCGUI zaś powinno być tak, że od momentu rozpoczęcia programowania pierwszej operacji, aż do wyślij, okienko podglądu jest podrzędne i pokazuje to, cośmy sobie do tej pory zaprogramowali, a nie wywołanie go przerywa proces programowania detalu, i pokazuje zupełnie co innego, niż żeśmy sobie wprowadzili.


Autor tematu
kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 96
Posty: 16284
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#26

Post napisał: kamar » 29 sty 2012, 08:19

MlKl pisze: Ja osobiście miałbym więcej życzeń, jeśli idzie o wizualizację,.
Nie jest też tak, że to są kwestie życia lub śmierci, ale jeśli by się coś dało dołożyć niewielkim nakładem sił i środków , to czemu nie :)

Awatar użytkownika

tuxcnc
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 23
Posty: 9351
Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
Lokalizacja: mazowieckie

#27

Post napisał: tuxcnc » 29 sty 2012, 10:56

MlKl pisze:Ale kamar wcale nie chce wprowadzać nowej matematyki, ani walczyć z komputerem. On tylko chce, żeby mu komputer wyświetlał wartości w sposób dla niego czytelny. Komputerowi zaś jest obojętne, czy wyświetli na ekranie średnicę, czy promień - niezależnie od tego, na jakich wartościach pracuje rzeczywiście. Wystarczy mu zaprogramować, że jak pracujemy w g8, to wartości w wizualizacji pokazujemy razy dwa. To jest jak najbardziej do zrobienia,
Kamar chciał przeskalować posuw wpisując połowę skoku śruby.
On ma w tokarce skalę w mm/średnicę i się do tego przyzwyczaił.
Jak pokręci korbą o milimetr na skali, to mu średnica się zmniejszy o milimetr, a nie nóż o tyle przesunie.
I by chciał, żeby EMC2 działało tak samo.
A G7 i G8 dla niego nie istniało.
Jeśli już chcesz robić za jego adwokata, to przynajmniej trzymaj się faktów.
A problem Kamara to polega na tym, że wiedzę on ma, tylko nie wie że to nie ta wiedza.
Z obsługi manualnej tokarki w CNC niewiele się przydaje, zasadniczo same podstawy.
I jak widać pewne nawyki bardzo przeszkadzają.

Natomiast twojego pomysłu nie da się zrealizować z samej definicji.
Pół programu może być w G7, a pół w G8.
Podgląd natomiast musi pokazać jedno i drugie na raz.
Jedynym możliwym rozwiązaniem było by napisanie nowego GUI tylko i wyłącznie na tokarkę i uwzględnienie specyfiki tej maszyny w podglądzie.
Ale to też by były prefiksy "D" albo "R", a nie przeskalowanie skoku śruby.

.


Autor tematu
kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 96
Posty: 16284
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#28

Post napisał: kamar » 29 sty 2012, 11:14

tuxcnc pisze: A problem Kamara to polega na tym, że wiedzę on ma, tylko nie wie że to nie ta wiedza.
Z obsługi manualnej tokarki w CNC niewiele się przydaje, zasadniczo same podstawy..
Ty się problemami kamara nie zajmuj. Doskonale sobie poradzi. Wolę przy maszynie jednego dobrego tokarza z doświadczeniem, niż dziesięciu kompilatorów jąder. A jak posługiwać się klawiaturą zamiast korbek, to mu pokaże w godzinę.

Awatar użytkownika

tuxcnc
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 23
Posty: 9351
Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
Lokalizacja: mazowieckie

#29

Post napisał: tuxcnc » 29 sty 2012, 15:30

kamar pisze:A jak posługiwać się klawiaturą zamiast korbek, to mu pokaże w godzinę.
Uczył Marcin Marcina ...

.

Awatar użytkownika

MlKl
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 82
Posty: 3705
Rejestracja: 15 sie 2010, 13:44
Lokalizacja: Błonie
Kontakt:

#30

Post napisał: MlKl » 29 sty 2012, 15:53

tuxcnc pisze:Natomiast twojego pomysłu nie da się zrealizować z samej definicji.
Pół programu może być w G7, a pół w G8.
Podgląd natomiast musi pokazać jedno i drugie na raz.
Jedynym możliwym rozwiązaniem było by napisanie nowego GUI tylko i wyłącznie na tokarkę i uwzględnienie specyfiki tej maszyny w podglądzie.
Ale to też by były prefiksy "D" albo "R", a nie przeskalowanie skoku śruby.

.
Chłopie - gadasz z programistą. Toć to kwestia dodania dwóch warunków przy wywołaniu wyświetlania tego parametru, i dodania w zależności od tego, co się aktualnie wyświetla "fi" albo "r" jako prefiksu dla cyferki. Gui dla tokarki jest napisane - ino mocno po łebkach, bo najprawdopodobniej programista ma o toczeniu takie samo pojęcie, jak i ty - czyli wie, gdzie dzwonią...

Rolą programisty nie jest stworzenie programu, który obsłuży tylko inny programista. Program powinien swobodnie obsługiwać pan Janek, który potrafi czytać komunikaty na ekranie, i wpisać odpowiednie wartości w pola tabelki.

Jak będę się chciał dowiedzieć czegoś o kompilowaniu nowego kernela - zapytam ciebie. Ale o problemy związane z toczeniem zapytam jednak Kamara... I wszelkie sugestie odnośnie tego, jak ma działać program, wysuwane przez Kamara, są warte przemyślenia i zastosowania. Nawet jak programista ma poświęcić kilka godzin na przepisanie kawałka GUI pod te przemyślenia.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „LinuxCNC (dawniej EMC2)”