Hmm, chyba oczywiste ze uderzylem do prezia i całego szefostwa, w koncu to byl mój pomysł, prezio poparł, tyle ze w "zespole" znalazła sie maruda, co przylazła z fametu. No generalnie udalo sie przycisknąc marude, tyle że nadal jest w tzw zespole.
Ja tam pracuję od stycznia, także nie tak znowuż krótko, już sie na mnie poznali, ze obsługuję wszystkie maszyny, no może z wyjatkiem jednej, jakos nie mam kiedy sie z nią oswoić (taka duża tokarka poręba, dzisiaj mnie chcieli na nią wcisnąc i toczyc gwinty na rurach takich fi 150 i długich na 6m, jaja se ktoś chyba robił), no tak czy siak tera wszystkie schematy takie srakie i owakie, full obudowa, no niech juz będzie, maruda wyskoczyla z centralnym smarowaniem, no bez przesady hehe
No ale przynajmiej beton zmiękł, awet wydrukowal sobie mój tekst z tymi wszystkimi pierdami i sie rzucał co ja poeta czy izyier. Mowie mu ze chciał wiedziec po co jest komp w maszynie, to teraz wie.
Tokarka Tud 40/50 modernizacja na cnc
-
kamar
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 33
- Posty: 16285
- Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
- Lokalizacja: Kozienice
- Kontakt:
Re: Tokarka 360x1000 modernizacja na cnc
No to masz teraz pole do popisu za cudze pieniądze i jeszcze odpowiedzialność się rozkłada na " zespół "
Staraj się zrobić jednak lepiej niż ta wcześniejsza. I załóż swój temat a nie przejąłeś kolegi
Obejrzałem jeszcze raz ten wcześniejszy filmik i tak bardzo się temu "marudzie" nie dziwię. Szalu nie ma
Załatw jeszcze flaszkę i delegacje. Przyjedź na osiem godzin to zobaczysz jak powinna wyglądać robota na takiej przeróbce.
-
bartuss1
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 49
- Posty: 8363
- Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
- Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
- Kontakt:
Re: Tokarka 360x1000 modernizacja na cnc
Kurde, w kółko tylko flaszka i flaszka 
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign
-
IMPULS3
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 12
- Posty: 7620
- Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
- Lokalizacja: LUBELSKIE
Re: Tokarka 360x1000 modernizacja na cnc
kamar pisze:Przyjedź na osiem godzin to zobaczysz jak powinna wyglądać robota na takiej przeróbce.
To mogłoby się skończyc tym że jeszcze polubiłby Linuxa.
-
kamar
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 33
- Posty: 16285
- Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
- Lokalizacja: Kozienice
- Kontakt:
Re: Tokarka 360x1000 modernizacja na cnc
Bartek ma chroniczne uczulenie na LinuxCNC ale musi przejść błyskawiczną kurację alergiczną
Przy okazji test na "dobrze zrobioną tokarkę"
Wkładamy w uchwyt jakąś tulejkę i mierzymy czas kontaktu nożem na materiale (czoło i środek).
Jeśli wynik jest porównywalny lub szybszy niż na manualu to możemy być zadowoleni z przeróbki.
P.s. Większość fabrycznych CNC tego testu nie przejdzie
-
bartuss1
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 49
- Posty: 8363
- Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
- Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
- Kontakt:
Re: Tokarka 360x1000 modernizacja na cnc
Imak zostaje stary, budzet jest wyżyłowany jak u żyda geszeft. Tak czy siak wszystko sie ślimaczy jak w kazdym molochu, no ale przynajmniej farbki kupili i szpachlówkę hehe. Oczywiście wsio musi być zabudowane, full krancówki estopy i inne swiecidełka. Maruda wyszukała dyrektywe CE, ale zajrzeć jakie konkretnie punkty mamy zrealizowac to juz mu sie nie chciało. Taki hamulowy koleś strasznie. Elektryk łaskawie zaczął rozbierać starą elektrykę, a mnie zasypali robotą, że nawet nie mam kiedy podejsc na dluzej do tej tokary. Oczywiście podśmiechujek full, jak to ludziki na warsztacie.
Do kompletu jeszcze krótkie spięcie z kierownictwem zaliczyłem sobie dzisiaj hehe, potem maruda zaczeła cos pierdylić o usyfionej wytaczarce, mowie mu to możesz posprzątac - kilka wiórków takich niedomiecionych i jakis syfo-olej koło prowadnic podłuznych (no petów nie liczę hehe). Ta zabawka chodzi raz na miesiąc albo i dwa i wszyscy na niej coś kładą. I oczywiscie z automatu wytaczara i frezarki moje, tokarki 2 tez moje. Ogólnie robie na TURze 500. A narzędzia jak chcesz, to se zrób - takie podejscie. Na szczęscie w spadku po kimś tam mam 1,5 tony noży tokarskich wytaczadeł, frezów itd, Noże naostrzone z rowkiem pinknym, nawet składaki som.
Do kompletu jeszcze krótkie spięcie z kierownictwem zaliczyłem sobie dzisiaj hehe, potem maruda zaczeła cos pierdylić o usyfionej wytaczarce, mowie mu to możesz posprzątac - kilka wiórków takich niedomiecionych i jakis syfo-olej koło prowadnic podłuznych (no petów nie liczę hehe). Ta zabawka chodzi raz na miesiąc albo i dwa i wszyscy na niej coś kładą. I oczywiscie z automatu wytaczara i frezarki moje, tokarki 2 tez moje. Ogólnie robie na TURze 500. A narzędzia jak chcesz, to se zrób - takie podejscie. Na szczęscie w spadku po kimś tam mam 1,5 tony noży tokarskich wytaczadeł, frezów itd, Noże naostrzone z rowkiem pinknym, nawet składaki som.
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign
-
tristar0
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 21
- Posty: 3052
- Rejestracja: 21 sty 2020, 17:48
- Lokalizacja: Toruń miasto Tadeusza R
Re: Tokarka 360x1000 modernizacja na cnc
Coś czuje że jak pośladów nie zepniesz i nie zrobisz tego tak że im plomby powypadają z przerażenia że tak można to będziesz znów szukał normalnej roboty ,znam takie firmy że beton myślowy jest taki że tylko go układać na siebie i przesypywać piaskiem dla kompensacji nacisku 
Mam wyrypane na wszelkiej maści proroków ,mędrców i wszystkich którzy stawiają się ponad innymi ,i tak ich zjedzą robaki
-
bartuss1
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 49
- Posty: 8363
- Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
- Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
- Kontakt:
Re: Tokarka 360x1000 modernizacja na cnc
A spinam i gonie kogo sie da, zeby kupili to czy tamto, elektryka w koncu tez zagoniłem, bo tak to by nic nie drgnelo. Prezia mam po swojej stronie, chociaz tyle, tylko ze wdarło sie takie myślenie ze z preziem se gada jakby nigdy nic, to musi miec jakieś chody i sie ludziki nieco dystansują. Tak czy siak pcham do przodu, specjalistę ds mechanicznych (czyli owego marudę, co sie wjebał na miejsce na które ja mialem iść) opierdalam i przy kazdej mozliwej okazji próbuje mu wcisnąc cokolwiek zeby łapkami porobił, lewus jakis od gadania co to nie on, gdzie to nie pracował i czego nie robił hehe, jakby mnie to interesowało, niech sie koleś wykaże inwencją własną. W poniedzialek mamy kolejne spotkanko w sprawie zabawki, prezia wkręciłem, może jakies konkrety wynikną w koncu.
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign
