kurde nastepny, na dole nie ma miejsca, a przekladnie sie obuduje.
na G0 aktualnie 600/min, przez jakis czas jest tylko jedna faza w budzie, także trzeba sie na niej jakoś zmiescić.
Dodane 2 minuty 13 sekundy:
oscara hehe, chodzi i sobie podopieszcam jak bedzie czas
Tokarka 360x1000 modernizacja na cnc
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 16281
- Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
- Lokalizacja: Kozienice
- Kontakt:
Re: Tokarka 360x1000 modernizacja na cnc
Chodzi, bo toczeniem to tego nazwać nie można. Rozumiem , jakiś początkujący ale Ty

A tyle miejsca z tyłu suportu na sinik, kable i osłonę

Popatrz na moje TUC-e. Silniki osłonięte , ani wióra ani chłodziwa nie puści. A lać się potrafi ostro bo są półosłony.
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1473
- Rejestracja: 25 maja 2006, 14:39
- Lokalizacja: koło.wlkp
Re: Tokarka 360x1000 modernizacja na cnc
Nie no toczy przecież. Powoli jakoś ale idzie. Bardziej bym się do tej muzy dowalił. Generalnie jak ktoś zagłusza film (bez znaczenia o czym) wyłączam z miejsca i daje minusa. Film to ma być film, a nie rąbanka pamiętaj Bartuś o tym.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 20
- Posty: 8363
- Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
- Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
- Kontakt:
Re: Tokarka 360x1000 modernizacja na cnc
kamar pisze:Chodzi, bo toczeniem to tego nazwać nie można. Rozumiem , jakiś początkujący ale Ty
No nie wiem, 6 wieczorem, pol dnia skladania osi i ustawiania wrzeciennika i jakikolwiek programik z palca na szybciora. no i po 2 czteropakach pochłonietych w trakcie nie wspominam, także to "ale TY", to po prawdzie mialem ją uruchamiac za tydzien.
Jakby na to wszystko nie patrzec poskładana i odpalona w 3 soboty, innych dni mnie tam nie było.
Dodane 2 godziny 14 minuty 55 sekundy:
a, chodziwo to dopiero bede montował, jeszcze enkoder muzsze mechanicznie przytroczyć, wczesniej nie wiedzialem jaką średnicę ma wałek wrzeciona od tyłu , to i kółek nie zamawialem. Jeśli chodzi o moje potrzeby toczenia teili, to ja bym sie tam zbytnio nie pierniczył, ale kumpel sie uparł żeby to obudować. No obra, jeszcze troche cierpliwości do tych ślimoków mam. Po ch szewcowi piekne buty?

https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 19
- Posty: 343
- Rejestracja: 20 gru 2009, 13:28
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Tokarka 360x1000 modernizacja na cnc
Witam.bartuss1 pisze: ↑24 kwie 2022, 10:38Nie chce mi sie nowego tematu zakladać, wczoraj wstępniacko odpalilem tokarre, trzeba jeszcze conieco podopieszczać.
Komu sie nie kciało na fejsa zaglądac to doklejam linek
https://youtu.be/gvO0cjcrKyk
Fajnie że już się rusza

Tylko tą planetkę na osi Z zmień na mniejsze przełożenie bo te g0 to masakra hehe
Na swojej ostatnio robiłem rowek spiralny pod smarowanie to Twoje hybrydy by nie wyrobiły z prędkością.
Zmierz jak możesz z jaką dokładnością masz przesuw w osi x, u mnie na każde przejście wykańczające przybierając 0.2mm bierze setkę więcej, niby nie dużo ale na większym zakresie przesuwu już powstaje spory błąd na średnicy.
Na olx stoi fabryczne cnc na takim samym łożu



Fajny ten rewolwer, ciekaw jestem na jakiej zasadzie jest blokada i czy potrafi utrzymać nóż jak zwykły imak.
Pozdro.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 20
- Posty: 8363
- Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
- Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
- Kontakt:
Re: Tokarka 360x1000 modernizacja na cnc
Jak ci przybiera na wymiarze to masz zle ustawione zbocze narastające, bo luzy mają zakres od do. Pewnie swoją drogą wywale tą przekladnie. Wpierw trza ją dokonczyc, uporządkowac kable,osłonic elektronikę, zamontować mechanicznie enkoder itp.
Co do głowicy, to ja sie zadowolę imakiem, nie mam czasu na pierdoły Najchetniej to w ogole bym sie nie pierniczyl w jakies obudowy, no ale jakoś zdzierże powiedzmy dwie soboty. Sporo materialu czeka na przetoczenie, zastanawiam sie po ch zawiozłem tą tokare na budowe, tym bardziej że tam prądu porządnego nie ma.
Co do głowicy, to ja sie zadowolę imakiem, nie mam czasu na pierdoły Najchetniej to w ogole bym sie nie pierniczyl w jakies obudowy, no ale jakoś zdzierże powiedzmy dwie soboty. Sporo materialu czeka na przetoczenie, zastanawiam sie po ch zawiozłem tą tokare na budowe, tym bardziej że tam prądu porządnego nie ma.
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign